reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak Wasze dzieci przechodziły ząbkowanie i co pomaga?

Dołączył(a)
20 Listopad 2014
Postów
5
Moja Julcia ma 5,5 miesiąca, ma już jednego ząbka, a kolejny idzie. Mam nadzieję, że szybko będzie po wszystkim, po jest strasznie marudna. Biedactwo :( Jak mogę jej ulżyć? Znacie jakieś skuteczne sposoby?Póki co dawałam maść na dziąsełka i nurofen.
 
reklama
mojemu synkowi tez podobnie wyszedł pierwszy ząbek i podobnie przechodził. w dzień marudny , w nocy pobudki , staraliśmy się to przetrwac, smarowaliśmy bobodentem , ale nic nie pomagał , mała ulga była po dentinox N, jak było za długo , bo ząbek potrafił się wypychac było widac rozpulchnione dziąsło a potem jakby się cofał kilka dni spokoju i znowu , to podobnie jak u Was ibum , zeby było ciekawie to w zależności od tego który ząbek wychodził to tyle godzin przerwy w nocnym śnie 1 - jedna godzina bezsenności , 2-dwie godziny bezsenności , jak łatwo się domyślec 3 - trzy godziny , 4 - cztery godziny nocnych harców , tak tak nie pomyliłam się 4 godziny !!! zaczynało się mniej więcej około 1 w nocy a o 5 rano mój maluch po wypiciu butli mleka zasypiał na około 3- 4 godziny , na szczęście był wtedy naszym jedynym dzieckiem więc mogłam odespac razem z nim , córeczka przechodzila o wiele łagodniej , mniej marudna w nocy spała bo i ząbki u niej wychodziły szybciej i łagodniej .
 
My mamy 10 miesiecy i dalej zadnego zeba, jest horror nic nie pomaga, dentinox troche, camila wcale slyszalam o czopkach viburkol ale jakos nie umiem sie do nich przekonac
 
Ja jeszcze zanim zaczęłam używać żeli przeciw bólowych ale to już była ostateczność...przynajmniej raz dziennie,najlepiej wieczorem, przecieraj dziąsełka córki gazikiem zamoczonym w przegotowanej wodzie.Lub gryzaczek schłodzony lekko w lodówce.
 
U nas sprawdza się żel dentinox, masowanie dziąseł, schłodzone gryzaki a w ostateczności milifen - ibuprofen w syropku, który oprócz działanie przeciwbólowego, ma właściwości przeciwzapalne. Aha najważniejsza zasad to odwracanie uwagi od problemu np. wypad do sklepu, na spacer, do kuzyna itp.
 
Jestem matką dwójki dzieci i z doświadczenia wiem, że niestety nie da się tego uniknąć...żadne maści ani tym podobne nie działały na żadno z dzieci. Mogą one jedynie delikatnie załagodzić ból, chociaż dobre i to ,więc warto próbować.
 
Wszystko zależy od dziecka, naprawdę - moja mała ma 13 miesięcy 9 zębów i bardzo dobrze znosi jak do tej pory ząbkowanie. Jak widzę, że zaczyna marudzić smaruję jej ząbki maścią i to wystarcza. Ale słyszałam ze zimne gryzaki też pomagają.
 
reklama
U nas w dzien nie było oznak zabkowania za to w nocy była tragedia,ciagle pobudki i krzyki,nic nie pomagały ani zele ani czopki,jedyne co to kropelki camilia ale tez bez szału.
 
Do góry