reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak zakończyć laktację?

reklama
witam wszystkie mamy
jestem tu nowa :) i szukam rady
mam 7 mce synusia i chcialabym go powoli odstawiac od piersi tylko ze moj maluszek strasznie malutko zjada innych pokarmow stalych tj zupki, papki... deserki czy musy owocowe to wogole dla niego blee do tego nie pije z butelki ani kubka :( i to tez dla mnie problem bo jak go tego nauczyc :no: podawanie mu soku czy herbatki lyzeczka graniczy z cudem bo konczy sie na wypluwaniu:-( oczywiscie po kazdy "posilku" musi dostac cyca jesli nie dam mu od razu do za polgodziny bedzie plakal i marudzil.
Nie bardzo wiem co mam robic a naprawde jestem juz zmeczona karmieniem piersia :(
Pomozcie cos :)
Nie ma wyjscia,musisz z uporem maniaka podawac butelke,bo mleko maluszek musi jesc:sorry2:.Moj synek tez nie chcial na poczatku zaakceptowac butelki,podawalam mu rano po przebudzeniu.W koncu głod wygrał i zaczal ciagnac:-).
No chyba,ze planujesz dzieciatko karmic strzykawka...?:blink:
Musisz probowac,nie ma chyba innego wyjscia...:confused:
 
Dzięki :blink:
Co jaki mniej więcej czas Ewamat rezygnowałaś z kolejnych karmień :confused:
U mnie to trwało kilka miesięcy. Ale dlatego, że mnie było trudno pogodzić się z myśla o rezygnacji karmienia. Maja jest teraz bezmleczna, nie zamieniła mleka mamusi na żadne inne.:-( Najtrudniej było ją nauczyć zasypiać bez cyca. To udało nam się zrobić już grudniu. W styczniu wróciłam do pracy, więc ominęło mnie karmienie w południe. Na wiosnę postanowiłam skończyć to rozbieranie mnie po przyjściu z pracy. A 20 lipca skończyłam moją przygodę z laktacją definitywnie.
Trwało to tak długo chybab bardziej z powodu mojej psychiki. Ale udało nam się to zrobić zupełnie bezboleśnie. A Maja nie dostała nic w zamian (ani smoczka ani butelki). Ty dajesz Oliwce butelkę, wiec nie bedziesz miała dylematu, ze jeżeli nie dasz cyca, to dziecko nie bedzie miało mleka.
Dasz radę. Powodzenia. nawet jezeli ten proces u Was potrwa dłużej niż zamierzałas, to przecież nic złego sie nie dzieje. Zamierzałaś karmic do 2 lat, wiec masz trochę czasu na próby odstawiania. :-):tak:
 
Dzięki Ewamat :tak:
Ja też najbardziej boję się tego przejścia na zasypianie bez cyca. Zwłaszcza, że miałam już próbkę - był wielki żałosny płacz i w sumie Oli nie zasnęła wcale. Nie wiem jak to zniosę. Zresztą zupełnie nie wiem jak się za to zabrać. Co zrobić jak dziecko będzie płakało w nieskończoność i wcale nie zaśnie :confused::baffled: Nie wiem, czy będę miała tyle siły, żeby odmówić :-(

Natomiast nasz etap ograniczania w dzień wychodzi nam całkiem dobrze. Już nie maluję sobie kresek. Kiedy Oli podchodzi w wiadomym celu, przypominam jej, że mamusię dydusie bolą i że dostanie dyda jak będzie szła spać. Przyjmuje to już z całkiem normalną miną (na początku miała ją bardzo zbolałą, nie wiem, czy bardziej jej było żal mnie, czy siebie). Czasem tylko chce zobaczyć dydusie (oba!) i jak zobaczy to odchodzi.
Już nie przeżywa tego ograniczania tak bardzo, przestała mówić przez sen o dydusiach i już nie wita mnie natychmiast po obudzeniu słowami:
-Mamunia, ecie dydy ała? :baffled:
 
Ostatnia edycja:
Wzruszylam sie jakos Kasiu,jak to napisałas:-(.Jakos sentymentalnie do tego podchodze:tak:,zreszta pewnie wiecie,ze jestem zagozała oredowniczka karmienia piersia:sorry2:.
Oliwka jest niespotykanie madra dziewczynka:shocked2:,az trudno to pojac:tak:.
 
Maja jest teraz bezmleczna, nie zamieniła mleka mamusi na żadne inne.:-( ... A Maja nie dostała nic w zamian (ani smoczka ani butelki). Ty dajesz Oliwce butelkę, wiec nie bedziesz miała dylematu, ze jeżeli nie dasz cyca, to dziecko nie bedzie miało mleka.

Ewamat nie masz absolutnie czym się martwić, że mała jest bezmleczna:no: człowiek jest ssakiem a zaden inny ssak oprócz człowieka nie pije mleka innego ssaka, jak cielę przestaje byc karmione mlekiem matki to poprostu zjada inne pokarmy i już, nikt nie mysli zeby latac za krową i dawac jej mleko do picia. taka kolej rzeczy, a wszystko to co w mleku niby takie istotne znajdziesz w innych produktach. Hubek jest bezmleczny i nie widze by jakos mniej zdrowy był od tego:-)
 
jaka z Oliwki mądra dziewczynka:szok::szok::szok::-):-) wspaniałą masz córeczkę Kasiad i wspaniale sobie obie poradzicie z tym odstawianiem, zobaczysz, bo masz duze wsparcie u swojego dziecka:tak::tak::-);-)
 
Ewamat nie masz absolutnie czym się martwić, że mała jest bezmleczna:no: człowiek jest ssakiem a zaden inny ssak oprócz człowieka nie pije mleka innego ssaka, jak cielę przestaje byc karmione mlekiem matki to poprostu zjada inne pokarmy i już, nikt nie mysli zeby latac za krową i dawac jej mleko do picia. taka kolej rzeczy, a wszystko to co w mleku niby takie istotne znajdziesz w innych produktach. Hubek jest bezmleczny i nie widze by jakos mniej zdrowy był od tego:-)
Tylko, ze jak cielaczek przestaje ssać mleko, to własciwie już niedługfo przestaje rosnac, a u naszych dzieci ten proces się dopiero zaczyna. Znam tę teorię o bezmlecznych ssakach, ale człowiek jest specyficznym ssakiem u którego dzieci się bardzo długo rozwijają.
 
reklama
ale z drugiej strony człowiek rośnie bardzo długo wiec byśmy musieli dzieci karmić do 18 jak to niektóre piszą ;-)
Ja nie mówię, zeby karmić dzieci piersią do 18 (chociaż tak siędeklarowałąm jeszcze parę miesiecy temu:-D:-D) ale o podawaniu dziecku mleka i przetworów. A Maja nie chce mleka w ogóle. Teraz tylko wypija actimela, ale jak się jej odwidzi, to nie będzie miała już w ogóle mleka w diecie.
 
Do góry