reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jaki wiek najlepszy na dziecko?

Ja też nie zdecydowałabym się zajść świadomie w ciąże przed ukończeniem studiów. Na studiach żyłam jak chciałam i właściwie spróbowałam wszystkiego na co miałam ochotę, potem się zakochałam. Pół roku po obronie wzięłam ślub a rok po ślubie dziecko (miałam 25 lat)i dla mnie to było idealnie, nie za wcześnie, nie za późno, fakt że mały nie był planowany ale mocno go kocham od pierwszego dnia ciąży. Kiedyś myślałam że dziecko będę mieć około 30-tki ale na szczęście życie zweryfikowało moje plany. A co do rodzeństwa myślę że w przyszłym roku chyba będziemy się starać...
 
reklama
Ja ur gdy mialam 22 lata, planowalam dziecko najwczesniej w wieku 26 lat. Poczatkowo plakalam ale teraz sie ciesze;-)bylam na 3 roku studiow dziennych, teraz zrobilam sobie rok przerwy i pojde na mgr. Co do kolejnych dzieci jescze nie wiem moze za jakies 10 lat, najpierw mgr, stala praca i moze wtedy;-)
 
Ja również urodziłam moje pierwsze dziecko jak miałam 20 lat i wcale nie czułam się wyobcowana.Byłam dumna i piałam jak paw.
Miałam gdzieś,co myślą o mnie inni!Córcia była planowana i bardzo chciana.
Jeśli chodzi zaś o czas na macierzyństwo,to pojęcie względna.
Każda z nas czuje inaczej,jedna chce być mamą w wieku 20 lat lub wcześniej,a inna dopiero po 30-tce.
Co do ilości dzieci,to też sprawa indywidualna,jeśli ktoś chce mieć jedynaka lub marzy o gromadce dzieci,to nic nam do tego.
Ja jestem właśnie szczęśliwą mamą gromadki dzieci w liczbie 6 i chciałabym jeszcze.

szostkowa mama popieram Twoje zdanie w 100%:-)

Ja zostalam mama majac 34 lata i dobrze mi z tym dziecko chciane i planowane jak bym miala cofnac czas zrobilabym tak samo tez mysle ze wiek zeby zostac mama jest sprawa inwidualna a czasami zycie za nas wybiera;-)
 
Ja urodzilam mając 25 lat. Ale to chyba nie wiek gra tutaj główną rolę. Jedna pani moze byc na tyle odpowiedzialna i dojrzała psychicznie aby zostac mamą mając lat 20, a inna moze do tego dojsc majac lat 30 albo i wiecej. Jest to sprawa bardzo indywidualna.
 
Zawsze wydaje się, że nie jest odpowiedni czas na dziecko - nawet jak planowane to ciągle są pytania czy to dobry moment... Ale jak juz maluch sie urodzi (nawet jak nie planowany) prędzej czy później dochodzimy do wniosku, że był to idealny czas ;-)
Ja pierwsze dziecko urodziłam mając 23 lata (3 lata po ślubie) tuż przed końcem studiów - planowane jak najbardziej. Broniłam się rok później - ale nie żałuję, bo dzięki temu spokojnie mogłam napisać pracę. Potem jeszcze zrobiłam roczne studia podyplomowe. Jeśli tylko jest ktoś, z kim możesz zostawic malucha na czas zajęć, to nie widze problemu, żeby rozpocząć studia - na nie nigdy nie jest za późno ;-)

W tym roku kończę 27 lat, lada dzień urodzi się nam kolejny maluch - tym razem niespodzianka - od września córka poszła do przedszkola, a ja miałam w końcu iśc do pracy, ale trzeba było zmienic plany - nie żałuję i nie mogę się doczekać malucha, nawet jeśli taka sytuacja na dłuższą metę zbyt obciąża domowy budżet...
 
ja urodzilam coreczke majac 27 lat
wyszłam za maz majac lat 19 i bedac w 4 letnim zwiazku:tak:

w pierwsza ciaze -planowana zaszłam dokładnie 2 lata po slubie w kwietniu (niestety nie udało sie :-()

a coreczke urodzilam dokladnie 4 miesiace przed 8 rocznica slubu :-)(niestety wczesniej nam sie nie udawało zajsc w ciaze :-()
 
Pierwsze urodzilam majac ledwo 28 lat. Nie wiem, czy w ogole zdecydowalabym sie na pierwsze gdyby nie namowy meza. Jakos temat dzieci byl daleko ode mnie, srednio mialam na to ochote i chyba wymyslalam by robic wszystko by tylko dzieci nie miec. Drugie urodzilam bedac jeszcze przed 30 urodzinami, bo mi sie kolejnego dziecka samej zachcialo. Chcielibysmy miec jeszcze dwojeczke. Patrzac z perspektywy czasu, nie moglabym szybciej urodzic, bo po prostu bylam niedojrzala by byc matka, nie widze tego po prostu zajmowac sie dziecmi szybciej niz zaczelam. Wiec mysle, ze coreczka przyszla w odpowiednim czasie.
 
Ja urodziłam starszą córcię na drugim roku studiów (21 lat) a broniłam tytuł inżyniera w 8 miesiącu ciąży z młodszą córką (24 lata). Jak się chce to się wszystko da :tak: Mi sporo pomagał mąż a i ja sama się zaparłam że skończę studia bez względu na wszystko. Zresztą moi wykładowcy się ze mnie śmiali że w ciąży i rok po porodzie to były moje najlepsze semestry pod względem ocen :tak:
A jeśli chodzi o wiek... każda indywidualnie ocenia czy jest na to gotowa tak jak poprzedniczki już pisały. My mieszkaliśmy z teściami, kasy było mało, oboje studiujący ale to właśnie nas motywowało. Teraz mamy swoje mieszkanko, dwie córeczki, mąż ma dobrą pracę a ja pracuję w domu. Wszystko to dzięki naszym dwóm małym motywacjom :tak:
Chcieć to móc - odnośnie pracy/studiów przy małym dziecku.
 
Ja osobiscie uwazam ze kobieta niedojrzala psychicznie, emocjonalnie nie jest w stanie dobrze wychowac dziecka. WIdze naokolo moje kolezanki ktore zaszly w ciaze duuuuzo wczesniej niz ja. I pamietam ich slowa, a takze slowa ich matek,babc itp - no kiedy ty wkoncu zajdziesz w ciaze? No kiedy ty w koncu zalozysz rodzine? I wiecie co, podsmiewywaly sie ze mnie, a ze stara panna, a bezdzietna, a zegar tika itp. Smutno mi bylo, ale co mialam zrobic kiedy nie bylam pewna zadnego z moich partnerow. Moja sytuacja zyciowa nie ukladala sie jak w bajkach. Poza tym nawet mimo ze sie staralam zajsc w ciaze wczesniej z innym partnerem to i tak nie wychodzilo.... Kiedy mialam 29 lat poznalam mojego aktualnego meza. Jestem juz 1.5 roku po slubie i spodziewam sie dziecka. Jestem mojego meza w 100% pewna i uwazam ze bedzie cudownym ojcem. On wrecz nie moze sie odczekac naszego malenstwa.
A moje kolezanki? coz, jedna sie rozwiodla.ZOstala sama z dzieckiem w bardzo zlej syt ekonomicznej, druga musiala dolaczyc do meza ktory pracowal za granica a dziecko zostawila z babcia ! Kolejna rozeszla sie z partnerem kidy byla w ciazy, teraz jest z inym,z ktorym tez ma dziecko,on nie bardzo akceptuje to poprzednie dziecko, itp itd, moglabym takich przypadkow opowiedziec dziesiatki.
A ja skonczylam dziennie dobre studia, pracuje w super firmie na dobrym stanowisku, dostaje awanse, jestem zadowolona z zycia zawodowo-finansowego. Kupilismy z mezem 2 mieszkania,jedno z agranica,drugie w Wawie. KOchamy sie,szanujemy i oczekujemy naszego ukochanego malenstwa. Dlatego moja odpowiedz jest prosta - po 30tce ;))))
 
reklama
To i jak się wypowiem :)
W ciąże zaszłam zupełnie przypadkiem, bo skończyły mi się tabletki anty:happy2: Tak więc miałam jakiś tydzień przerwy i w tym właśnie czasie los nam zgotował taką niespodziankę:) Oczywiście to był ogromny szok dla nas ale od pierwszych dni czekamy z niecierpliwością na nasze maleństwo :) Aktualnie 12 tydzień i 1 dzień :-D Skończę 23 lata w kwietniu i uważam, że to dobry czas na ciążę, pozdrawiam:tak:
 
Do góry