reklama
	
	
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	Ja na pierwsze Maria - jedyna żyjąca babcia ma tak na imię. Mojej babci też było Maria i podobno to wspaniała kobieta była. A drugiej było Elfryda. Ha,ha,ha... nawet na piąte bym tak dziecku nie dałaja na drugie daję Maria po mojej ŚP babci
				
			E 
		
				
			
		Ewcia_822
Gość
Moja Nicole ma na drugie Maria, ja mam na drugie Anna - matka Marii tak miała na imię 
				
			madzialena647
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Październik 2010
- Postów
- 1 937
Jeśli bedzie synek to u nas bedzie Piotruś, a dziewczynka Oliwka:-) Moj chlopak wybieral ale jeszcze sie nad tym zastanawiamy:-) Podoba mi sie tez Klaudia i Oktawia


				
			
				
			C 
		
				
			
		claudia4you
Gość
a mnie się mój dzisiaj pytał jak będzie miał nasz drugi syn na imię ??
Ja jeszcze pierwszego nie urodziłam, a mąż jest przekonany , że drugie dziecko to na 1000% będzie chłopak - tak tak zobaczymy
				
			
Ja jeszcze pierwszego nie urodziłam, a mąż jest przekonany , że drugie dziecko to na 1000% będzie chłopak - tak tak zobaczymy

ariska
Fanka BB :)
Ja na pierwsze Maria - jedyna żyjąca babcia ma tak na imię. Mojej babci też było Maria i podobno to wspaniała kobieta była. A drugiej było Elfryda. Ha,ha,ha... nawet na piąte bym tak dziecku nie dała
No cooo przynajmniej jedna niepowtarzalna Elfryda w przedszkolu by była hehe
iwi10
Fanka BB :)
Maria, Marysia tak chciałam dać córeczce na imię bardzo mi się podoba, no ale okazał się synek :-)
				
			reklama
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	Mojej córeczce dałam na imię Nikola i nie żałuję, chociaż nikomu dookoła się nie podobało. Imię to pasuje do Niej idealnie 
Gdy chodziliśmy na zajęcia na basen to na 10 dzieci było 6 Julek i był tylko 1 chłopczyk. Znowu w wakacje byliśmy na dmuchanym zamku , gdzie bawiła się moja mała i wyobraźcie sobie ,że oprócz niej na zamku bawiły się aż 3 Antoniny. Jak mamusie zaczęły wołać to mi się oczy otwierały coraz bardziej
 i był tylko 1 chłopczyk. Znowu w wakacje byliśmy na dmuchanym zamku , gdzie bawiła się moja mała i wyobraźcie sobie ,że oprócz niej na zamku bawiły się aż 3 Antoniny. Jak mamusie zaczęły wołać to mi się oczy otwierały coraz bardziej  1-Tosia,2- Antosia,3- Antoninko...fajnie to wyglądało
 1-Tosia,2- Antosia,3- Antoninko...fajnie to wyglądało 
 
Wybór imienia to naprawdę nie lada wyczyn, ja mam z tym ogromny problem...Teraz też mam na oku takie imiona,które się nikomu nie podobają... Najgorsze jest to ,że te które się podobają nadają wszyscy i póżniej w w przedszkolu w jednej grupie jest np. 5 Jakubów. Ja już nie mam pojęcia co zrobić... Na razie typowaliśmy imiona- Igorek, Hubert, Kacper...a nawet mój brat wymyślił Bruno, ale to mi się jakoś z psem kojarzy Jestem w ogromnej rozrerce, tymbardziej,że tym razem doskwiera brak mamy, która zawsze mi radziła w takich sprawach :-(.
 Jestem w ogromnej rozrerce, tymbardziej,że tym razem doskwiera brak mamy, która zawsze mi radziła w takich sprawach :-(.
				
			Gdy chodziliśmy na zajęcia na basen to na 10 dzieci było 6 Julek
 i był tylko 1 chłopczyk. Znowu w wakacje byliśmy na dmuchanym zamku , gdzie bawiła się moja mała i wyobraźcie sobie ,że oprócz niej na zamku bawiły się aż 3 Antoniny. Jak mamusie zaczęły wołać to mi się oczy otwierały coraz bardziej
 i był tylko 1 chłopczyk. Znowu w wakacje byliśmy na dmuchanym zamku , gdzie bawiła się moja mała i wyobraźcie sobie ,że oprócz niej na zamku bawiły się aż 3 Antoniny. Jak mamusie zaczęły wołać to mi się oczy otwierały coraz bardziej Wybór imienia to naprawdę nie lada wyczyn, ja mam z tym ogromny problem...Teraz też mam na oku takie imiona,które się nikomu nie podobają... Najgorsze jest to ,że te które się podobają nadają wszyscy i póżniej w w przedszkolu w jednej grupie jest np. 5 Jakubów. Ja już nie mam pojęcia co zrobić... Na razie typowaliśmy imiona- Igorek, Hubert, Kacper...a nawet mój brat wymyślił Bruno, ale to mi się jakoś z psem kojarzy
 Jestem w ogromnej rozrerce, tymbardziej,że tym razem doskwiera brak mamy, która zawsze mi radziła w takich sprawach :-(.
 Jestem w ogromnej rozrerce, tymbardziej,że tym razem doskwiera brak mamy, która zawsze mi radziła w takich sprawach :-(.
			
				Podziel się:
			
			
		
	
 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		