reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kącik małego smakosza

wioli dzięki, wiem,że to głupie, ale martwię się...
Roxannka ja po prostu z natury jestem nadwrażliwa i czarnowidząca...
 
reklama
Roxannka ja po prostu z natury jestem nadwrażliwa i czarnowidząca...
ja też :sorry: i czasem ta alergia mnie totalnie wykańcza :zawstydzona/y: ale dla mojego synka jestem dobrej myśli, mam dużo pozytywnych przykładów w swoim otoczeniu że dzieci z tego w całości lub po części powyrastały więc chwytam się tej myśli kurczowo i staram nie dopuszczać złych myśli :tak: chociaż nie zawsze jest to łatwe, szczególnie jak patrze na śliczną buzie mojego synka, którą szpecą czerwone plamki :-(
 
czasem ta alergia mnie totalnie wykańcza :zawstydzona/y: ale dla mojego synka jestem dobrej myśli, mam dużo pozytywnych przykładów w swoim otoczeniu że dzieci z tego w całości lub po części powyrastały więc chwytam się tej myśli kurczowo i staram nie dopuszczać złych myśli :tak: chociaż nie zawsze jest to łatwe, szczególnie jak patrze na śliczną buzie mojego synka, którą szpecą czerwone plamki :-(
Doskonale rozumię.
 
ROXI, NAT :-( nie dziwię się, że Wam momentami takie myśli nachodzą... ja miałam podobnie i w sumie to czasami tez tak mam jak Alutka ni z tego, ni z owego obsypie a ja nie mam zielonego pojęcia po czym. z tym, że u nas jest tak jak u Ciebie ROXI tzn. krostki głównie na buzi się pojawiają. Chociaż i na nogach też się zdarza i na pleckach też.

Miałam o coś zapytać i z tego wszystkiego zapomniałam :zawstydzona/y: no nic, wrócę jak mi się przypomni co to ja chciałam
 
Moje dziecko dzisiaj po raz pierwszy zjadło normalnego banana w całości a nie rozdziabanego!
A wiecie co stwierdził mój mąż?
"Czy my mu nie dajemy za dużo jeść?"
 
nat, brawa dla Pudzianka! A on nie jadł takiego banana w całości bo nie chciała czy wy mu nie dawaliście ? Patryk je sam, trzymając w rączce jeszcze przed skończeniem roczku i uwielbia banany :-) Ale ostatnio zaczełam się zastanawiać czy nie je za dużo chrupków ryżowych i kukurydzianych, ciągle się ich domaga :baffled:
 
Roxannka Oliwia też tak sama je banany ale jej się już przejadły, teraz kisiel jest na topie.
Chrupek nie je, czasami herbatniki i wafle ryżowe.
 
reklama
NAT super!

Alicji banan, podobnie zresztą jak Oliwce KANII, już się przejadły tj. ona musi je sama jeść, więc trzyma takowego w rączce i potem mi go w dywan wciera, bo beee i nudny :eek: za to cały czas mogłaby się ryżem z jabłkami zajadać...

Dziewczyny poszukuję jakiś sprawdzonych inspiracji śniadaniowo/ kolacyjnych. Niekoniecznie na ciepło ale nie kanapki/ omlety/ jajecznica/ ryż z jabłkami/ platki na mleku/ kasze manne itp. Coś inszego :confused::-p
 
Do góry