Kamienie wcześniaka

[pouchines]

@pouchines Ale z tego co pamiętam (chyba że mylę Cię z kimś innym), to jesteś gdzieś w 23tc. Taki maluch nie będzie w stanie jeść samodzielnie i będzie z dużym prawdopodobieństwem karmiony sondą. I to czy będzie karmiony Twoim mlekiem, mlekiem z banku krwi czy mieszanką mlekozastępczą - to będzie Twój najmniejszy problem. Nie zagłodzą Ci malucha. Twoje zdrowie psychiczne będzie bardzo ważne. Więc jeśli nawet nie będziesz miała laktacji, czy będziesz musiała przyjmować leki - to zrób to - bo dziecko będzie potrzebować silnej mamy. Wcale gorszą mamą nie będziesz, jeśli nie będziesz karmić swoim mlekiem.

Dziękuję za ciepłe słowa

 

[Lady Loka]

Chodzę na terapię, ale efekty przychodzą powoli. Ale generalnie jakos do przodu. Wg mojego psychiatry już sam fakt posiadania zaburzeń lękowych i narażenie na stres zwiększa ryzyko porodu przedwczesnego.
Jak się ma synek? Dobrze się rozwija?

A pytałas ginekologa? To ginekolog ocenia ryzyka, nie psychiatra.

Tak, mamy troche problemow z jedzeniem stalych pokarmow, ale całosciowo jest ok

 

[angeliskax]

Chodzę na terapię, ale efekty przychodzą powoli. Ale generalnie jakos do przodu. Wg mojego psychiatry już sam fakt posiadania zaburzeń lękowych i narażenie na stres zwiększa ryzyko porodu przedwczesnego.
Jak się ma synek? Dobrze się rozwija?

Błagam Cię... owszem są to czynniki które mogą narazić na przedwczesny poród, ale on jak dla mnie to brzmi jakby to on Ciebie wpędzał w takie myśli niepotrzebnie.
Jeśli ginekolog nie widzi żadnych niepokojących oznak to słuchałabym się Go, to on Ci powie w jakim stanie jest szyjka.
Czujesz jakieś twardnienia brzucha? Skurcze? Czy tylko stres?
Nie jesteś jedyną która przechodzi w ciązy.

 

[pouchines]

A pytałas ginekologa? To ginekolog ocenia ryzyka, nie psychiatra.

Tak, mamy troche problemow z jedzeniem stalych pokarmow, ale całosciowo jest ok

Wg ginekologa nie jest źle, jedynie dużo magnezu dziennie muszę brać, bo mi brzuch twardnieje.
Zdrówka dla synka !!!

 

[pouchines]

Wg ginekologa nie jest źle, jedynie dużo magnezu dziennie muszę brać, bo mi brzuch twardnieje.

Błagam Cię... owszem są to czynniki które mogą narazić na przedwczesny poród, ale on jak dla mnie to brzmi jakby to on Ciebie wpędzał w takie myśli niepotrzebnie.
Jeśli ginekolog nie widzi żadnych niepokojących oznak to słuchałabym się Go, to on Ci powie w jakim stanie jest szyjka.
Czujesz jakieś twardnienia brzucha? Skurcze? Czy tylko stres?
Nie jesteś jedyną która przechodzi w ciązy.

Błagam Cię... owszem są to czynniki które mogą narazić na przedwczesny poród, ale on jak dla mnie to brzmi jakby to on Ciebie wpędzał w takie myśli niepotrzebnie.
Jeśli ginekolog nie widzi żadnych niepokojących oznak to słuchałabym się Go, to on Ci powie w jakim stanie jest szyjka.
Czujesz jakieś twardnienia brzucha? Skurcze? Czy tylko stres?
Nie jesteś jedyną która przechodzi w ciązy.

No muszę przyznać że nastraszył mnie niepotrzebnie.
Szyjka ok, wg ginekologa nie jest źle, ale twardnienia występują codziennie, dlatego biorę dużą dawkę magnezu, ale tak średnio pomaga.

 

[Lady Loka]

Wg ginekologa nie jest źle, jedynie dużo magnezu dziennie muszę brać, bo mi brzuch twardnieje.
Zdrówka dla synka !!!

to pora zaczac sluchac ginekologa.

 

[angeliskax]

No muszę przyznać że nastraszył mnie niepotrzebnie.
Szyjka ok, wg ginekologa nie jest źle, ale twardnienia występują codziennie, dlatego biorę dużą dawkę magnezu, ale tak średnio pomaga.

no to ja nie rozumiem jakim prawem psychoterapeuta Cię tak nastraszył. To ginekolog ocenia jak przebiega ciąża i chyba on nie widzi powodów do przedwczesnego porodu. Twardnienia miała nie jedna z nas, dobrze że masz leki ginekolog wie co robi, a psychoterapeucie bym kazała albo skupić się na problemie z którym Ty przyszłaś żeby prowadził terapię a nie brał się za diagnozowanie Twojej ciąży. Albo bym zmieniła w ogóle psychoterapeutę.