reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie i przepisy maluszków

A dajecie już wywar na mięsie lub prawdziwy rosół ??
A co myślicie o kaczce ? Zdobyłam swojską kaczuszkę , ale troszkę boję się jeszcze podać.
 
reklama
my przewaznie nadal podajemy tylko warzywa, jednak zdarza sie ze skubnie cos z talerza.
Jak zrobie mu indyka z ziemniakami i np buraczkiem czy marchewka to jest ble.
moze mu indyk nie smakuje?
 
Ja daję od prawie dwóch miesięcy zupki na wywarze. Ja mam dostęp do swojego kurczaka (teściowie chodują) więc super. Daję mu też wieprzowinę, też swojską, głównie polędwicę gotowaną, albo szynkę wędzoną. Co do indyka, to kupuję mu skrzydła indycze, mięsko delikatne, ale zauważyłam, ze bardziej preferuje kurczaka lub wieprzowinę, więc moniska może Twojemu też indyk mniej podchodzi. Rosołek też Olek uwielbia. U nas słoiki są tylko 3 rodzaje hippa - potrawka z ziemniakami i królikiem, zupka włoska z cielęciną i brokuły z rybą czy coś takiego. Ale słoiki idą w ruch jak gdzieś jedziemy, albo jak się nie wyrobię, zeby mu coś ugotować. Woli swojskie dania. Daję mu też zupy z mrożonych mieszanek. Robię też mu jajecznicę na maśle i np. ze szpinakiem. Większy kłopot mam zawsze z drugim daniem, bo w zasadzie zupki robię dosyć treściwe, jest w nich dużo warzyw i mięso.
saori myślę, że możesz dać trochę tej kaczki. Ja wychodzę z założenia, że wszystkiego po trochu można dawać jeśli nie ma po tym bólu brzuchu czy alergii. Tylko wiadomo, że pewne rzeczy częściej, a pewne rzadziej.
 
o kurcze, a moja w zyciu nie zje dwóch dan.
daje słoik na zmianę z czymś co ugotuję sama. potem butla/jogurt i potem podwieczorek.
w sumie juz wieki tak je. może faktycznie warto dać drugie danie, ale w tym wypadku to z fotelika nie zejdziemy i cały dzień to bedzie tylko żarcie.
 
ja też ciągle rozmyślam jakby mu butle wcisnąć w dzień z mlekiem aby w nocy nie dojadał, ale nie ma szans, śniadanie kaszka, obiad duży słoik, deserek miseczka zmiksowanych owoców i w między czasie jogurt. i na kolacje butla z 240 ml mleka zagęszczona kaszką. nie ma szans na mleko w dzień.
 
to duzo lepiej tyle niz wiecej niech te mleczne juz odejda
u nas w ogole dalej chleb niet...i nie moge dac mu szyneczki z chlebkiem a tak bym chciala zeby ładnie jadł
 
reklama
U nas na widok butli Ola chce wyskoczyc z lozeczka z radosci!!! Kaszki, deserki, obiad je ale grymasi i zjada maksymalnie 120 gram. Chyba musze jakos zredukowac to mleko ale jak jak ona tak kocha butle???:(
Ja tez juz gotuje Oli zupki na wywarze.
 
Do góry