reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie mieszane

Ilona1991

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
16 Lipiec 2019
Postów
40
Cześć dziewczyny. Postanowiłam napisać i poznać Wasze zdanie na temat karmienia mieszanego lub tylko mm od urodzenia.
Jestem mamą 3 tygodniowej Igi. Jest to moje pierwsze dziecko. Od początku miałam problemy z karmieniem , bolące ,poranione brodawki ,brak nawału i wkoncu moja niechęć do karmienia przez ogromny przy tym ból.
Wkoncu zdecydowałam się na karmienie mieszane ponieważ Iga się nie najadała moim mlekiem. Jadła i jadła a po odłożeniu nadal ssała ręce. Przyznaje , jest mi nie na rękę siedzieć z nią non stop żeby ona ssała. Poprostu tego "nie czuje" , podaje jej pierś bo wiem że moje mleko najlepsze ale jest to dla mnie obowiązek a nie przyjemność. . . Dakarmianie jej opisała bym 80 % moje mleko 20 mm. Ale przejdźmy do sedna postu:-) co myślicie o takim karmieniu? W internetach nie znalazłam "zrozumienia" wszędzie najeżdżają strasznie na mieszanki. Internet głosi KAMR KARM KARM!!!!!!! Czytam jakie to karmienie sztuczne jest źle i z jednej strony jestem na to zła a z drugiej myślę że jestem beznadziejna skoro daje to mojemu dziecku. . .
 
reklama
Owszem, kp jest najlepszą możliwą opcją. Jeśli Ci zależy to wzywaj CDL (znajdzie przyczynę problemów i ją usunie). Może gdy będzie już bezboleśnie to się przekonasz.

Ale.....


Jeśli nie to cóż, najważniejsze by dziecko rosło zdrowo. Lepiej mieszanie niż czysto mm, bo zawsze ciut od Ciebie dostanie, ale jeśli całkiem przejdziesz na mm to patrz punkt wyżej - najważniejsze, że dziecko zdrowo rośnie ;)
Nic nam do tego. Nie ważne co MY MYŚLIMY. Nie kieruj się tym. Nawet nie myśl w ten sposób.
Zawsze jesteś najlepszą matką dla swojego dziecka. Nie warunkuj tego. Kochasz i dbasz :*
 
Ostatnia edycja:
Uwierz ,że przestanie boleć, potem będzie to przyjemnie, ja tez dokarmiam mm ,i skończyło się na tym,że moje dziecko przestało chcieć cycka, bo z butli łatwiej, i mam żal do siebie, że odpuscilam, tez miałam poranione piersi ,i ból okropny, wietrz piersi tak często jak możesz
 
@Ilona1991 Zupełnie Ciebie rozumiem. Miałam to samo. Przy drugim dziecku powiedziałam sobie od razu NIE dla karmienia piersią. To dla mnie była męczarnia. Pech chciał, że drugie dziecko urodziło się wcześniakiem i wskazane było kp - także się starałam ile, mogłam. Wiesz jak mi ulżyło jak przy pierwszym dziecku powiedziałam stop karmieniu piersią? Jakbym zrzuciła z siebie ze dwa worki ziemniaków, a świat zrobić się przyjaźniejszy ;)
@Fado123 Dla mnie ani przez moment kp nie było przyjemne...
 
@Ilona1991 Zupełnie Ciebie rozumiem. Miałam to samo. Przy drugim dziecku powiedziałam sobie od razu NIE dla karmienia piersią. To dla mnie była męczarnia. Pech chciał, że drugie dziecko urodziło się wcześniakiem i wskazane było kp - także się starałam ile, mogłam. Wiesz jak mi ulżyło jak przy pierwszym dziecku powiedziałam stop karmieniu piersią? Jakbym zrzuciła z siebie ze dwa worki ziemniaków, a świat zrobić się przyjaźniejszy ;)
@Fado123 Dla mnie ani przez moment kp nie było przyjemne...
A ile karmiłas? Ja po 1 miesiącu już, naprawdę miałam z tego przyjemność, takie fajne motylki jak mała ciągle
 
@Fado123 Córkę ok 3 miesięcy, syna ok 4,5.
Serio ? Nie było przyjemne??? 😉 ja tez 3 miesiące tylko ,przykro mi ale trudno, przy 1 dziecku popelnia się błędy, ja tez powiedziałam że nie będę 24/h leżeć przy cycku ,bo moja się w ogóle nie najadala ,i ciągle płakała, i przez to miałam za mało pokarmu ,ale ja uważam, że każdy robi jak chce ,jeśli nie chcesz karmić to nie karm, nikt nie ma prawa Cię krytykować, Twoje dziecko Twoje reguły
 
Mam podobne odczucia, starsze dziecko karmiłam dwa tygodnie a że nie szło mi to wcale to przeszłam na mm. Młodszego synka karmiłam 5 miesięcy z czego samo kp to tylko 3 tygodnie, potem że względu na sytuację rodzinną trzeba było wprowadzić mm. Było mi to na rękę i uważam że robiłam co mogłam jesli chodzi o kp. Nie lubiłam tego wywalania piersi, chociaż faktycznie w nocy było to wygodniejsze niż dawanie mm
 
Dodam jeszcze, że także nie widzę nic przyjemnego w kp dlatego też rozumiem to "poczucie obowiązku" [emoji6] za to mega wygodę owszem.
Kp jest po prostu mi neutralne emocjonalnie.
Jeśli nie ma problemów to zazwyczaj kp nie jest uciążliwe psychicznie [emoji854]
Ale bywa coś takiego jak DMER. Wtedy mama mimo braku bólu itp może czuć frustrację.
 
reklama
Do góry