Moje dzieci na szczęście tak kochają cyca że sztuczne dokarmianie im bynajmniej nie przeszkadza. Ja Magdzie podaję mieszankę mniej więcej raz dziennie (góra dwa) i to wtedy, gdy widzę że naprawdę jest głodna mimo że co chwila wisi na cycu. Więc najczęściej dostaje butlę między 18tą a 22gą. Jest mi strasznie przykro, i bardzo źle się z tym czuję, ale trudno, przecież nie będę dziecka głodzić. A ona i tak, np. wczoraj wypiła 100 ml ok.19tej, flachę wypluła a chwilę potem musiała pociągnąć cyca, żeby się poprzytulać.
