reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersią- dwumiesieczne niemowlę. Help:(

Sekawka

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
11 Grudzień 2020
Postów
50
Witajcie,
Karmienie piersią...temat rzeka.
U nas jest trudno od początku, bo mamy wzmożone napięcie mięśniowe, masaze języka po podcięciu wedzidelka, dodatkowo Młody często krztusi sie pokarmem, nabiera zbyt dużo powietrza, potem płacze, bo męczą go gazy..teraz pojawił sie kolejny problem. Synek podczas karmienia zamiast ssać, to rozgląda sie wokół, odrywa od piersi. Czy mozliwe, aby 2 miesięczne niemowlę było juz tak zainteresowane otoczeniem? A wracając jescze do początku mojej wiadomosci. Czy sa tu mamy, które mogą potwierdzić, ze im dziecko było starsze, tym sprawniej piło z piersi i umiało kontrolować przełykanie pokarmu? Ja juz probowalam wielu sposobów, żeby zmniejszyć wypływ pokarmu, karmimy sie pod górkę, ale bardzo często sytuacja nam sie powtarza:(. To karmienie staje sie przykra sprawa, a nie radością...
 
reklama
Witajcie,
Karmienie piersią...temat rzeka.
U nas jest trudno od początku, bo mamy wzmożone napięcie mięśniowe, masaze języka po podcięciu wedzidelka, dodatkowo Młody często krztusi sie pokarmem, nabiera zbyt dużo powietrza, potem płacze, bo męczą go gazy..teraz pojawił sie kolejny problem. Synek podczas karmienia zamiast ssać, to rozgląda sie wokół, odrywa od piersi. Czy mozliwe, aby 2 miesięczne niemowlę było juz tak zainteresowane otoczeniem? A wracając jescze do początku mojej wiadomosci. Czy sa tu mamy, które mogą potwierdzić, ze im dziecko było starsze, tym sprawniej piło z piersi i umiało kontrolować przełykanie pokarmu? Ja juz probowalam wielu sposobów, żeby zmniejszyć wypływ pokarmu, karmimy sie pod górkę, ale bardzo często sytuacja nam sie powtarza:(. To karmienie staje sie przykra sprawa, a nie radością...
Każde karmienie jest inne. Nawet tej samej kobiecie nie przytrafia się ta sama historia z kolejnymi dziećmi. Może warto rozważyć KPI?
 
Myślę, że synek może być już zainteresowany otoczeniem- my zawsze karmiliśmy się w lekko zaciemnionym pokoju, w ciszy.
Jeśli pokarm leci z dużą siłą, przed kamieniem warto delikatnie wycisnąć trochę. Młodemu to pomagało, a też zdarzały mu się zaksztuszenia...:/
Tak, dziecko coraz sprawniej je i nie będzie już potrzebowali tyle czasu na jedzenie, ale to się dzieje stopniowo, więc pewnie nie zauważysz tak od razu..
Warto polecić się też doradczy laktacyjnego..
Jeśli lubisz karmienie i chcesz karmić to na pewno warto!
Trzymam mocno kciuki!!
 
Mój synek miał problemy z piciem z jednej piersi (krztuszenie się, gazy, odbicia, więcej ulewania). Miałam tam więcej pokarmu i szybciej leciał. Im był starszy tym chętniej z niej pił, później to już tylko tą pierś chciał, żeby się szybciej najeść. My mieliśmy kryzys jedzeniowy w okolicy 3 miesiąca życia. Wtedy wszystko inne było ciekawsze, przez jakiś czas karmienie było tylko do spania.
 
reklama
Witajcie,
Karmienie piersią...temat rzeka.
U nas jest trudno od początku, bo mamy wzmożone napięcie mięśniowe, masaze języka po podcięciu wedzidelka, dodatkowo Młody często krztusi sie pokarmem, nabiera zbyt dużo powietrza, potem płacze, bo męczą go gazy..teraz pojawił sie kolejny problem. Synek podczas karmienia zamiast ssać, to rozgląda sie wokół, odrywa od piersi. Czy mozliwe, aby 2 miesięczne niemowlę było juz tak zainteresowane otoczeniem? A wracając jescze do początku mojej wiadomosci. Czy sa tu mamy, które mogą potwierdzić, ze im dziecko było starsze, tym sprawniej piło z piersi i umiało kontrolować przełykanie pokarmu? Ja juz probowalam wielu sposobów, żeby zmniejszyć wypływ pokarmu, karmimy sie pod górkę, ale bardzo często sytuacja nam sie powtarza:(. To karmienie staje sie przykra sprawa, a nie radością...
U mnie synek się często odgrywał od piersi i był niespokojny. Pomagało pionizowanie, czyli na chwilę w ramiona co góry i znowu do piersi. Miałam wrażenie, że mu gdzieś mleko w gardelku stawało i musiał przełknąć. Druga sprawa to jak leży maluszek. Czy brzuszek do brzuszka czy bardziej na pleckach. Powinien brzuszkiem do brzuszka. U nas 8 miesiąc karmienia i teraz jest super. Ale zdarzały się kryzysy, że się wyrywal przy jedzeniu. Też nic na siłę. Czasami trzeba dac dziecku czas by faktycznie chciało znowu jeść. U mnie czasami je, nie chce, leży na poduszce do karmienia i znowu je.
 
Do góry