kamcia mi też się tak wydawało i zwykle w nocy na początku podawaliśmy butle ale położna doradziła poświęcić sie i spróbować przez pare nocy przystawiać jak najczęściej, jeśli dziecko dalej płacze to odciągnąć i dać a jak to nie pomaga to dopiareo na końcu sztuczne. i po 2 dniach przystawiania mam dużo mleka
reklama
pixi
Fanka BB :)
ja staralam sie karmic piersia ale mam jakis cienki pokarm bo niewazne ile mala zjadla to zawsze byla glodna i musialam dokarmiac.Poza tym od samego poczatku mialam problem z bolacymi sutkami,wprawdzie juz sie zagoily ale jak czasem przystawie mala to boli cholernie.Ona jak chwyci sutka to zaraz puszcza po 2 lykach i tak w kolko. teraz jeszcze czasem sciagam pokarm ale juz sporadycznie. Wiec moje karmienie piersia leglo:-(
Witajcie dziewczyny,
mam problem z karmieniem:
urodzilam 5 dni temu przez cc, nie miałam pokarmu więc przystawiałam raz do jednego cyca raz do drugiego i potem dawałam mu butelkę, dzisiaj mam już dość pokarmu bo odciągnełam i okazało się że jest prawie 100ml z dwóch piersi a jeszcze coś zostało.
tyle, że jak go przystawię to on ssie po 2-4 godziny z 2-3 minutowymi przerwami na sen!!!! a jak dodam butlę to 3 godziny śpi. Wydaje mi się że on żuje tylko te cyce a nie wyssysa tego mleka bo jest cały czas głodny!!!
Ale ja juź nie mogę!!!! kręgosłup mi odpada, sutki mam zeżarte a mały ciągle wyje!!!! próbuję teraz z smoczkiem ale też go nie za bardzo chce bo jest głodny. Postanowiłam się nie poddać i nie dać mu dziś butelki ale nie wiem czy on się nauczy ssania pożądnego???? czy to jest realne??? czy możecie mi jakoś pomóc? bo chyba nie ma takiej możliwości żeby mój pokarm nie był dla niego wydajny! Ale nie chcę go zagłodzić! i powoli wymiękam.
mam problem z karmieniem:
urodzilam 5 dni temu przez cc, nie miałam pokarmu więc przystawiałam raz do jednego cyca raz do drugiego i potem dawałam mu butelkę, dzisiaj mam już dość pokarmu bo odciągnełam i okazało się że jest prawie 100ml z dwóch piersi a jeszcze coś zostało.
tyle, że jak go przystawię to on ssie po 2-4 godziny z 2-3 minutowymi przerwami na sen!!!! a jak dodam butlę to 3 godziny śpi. Wydaje mi się że on żuje tylko te cyce a nie wyssysa tego mleka bo jest cały czas głodny!!!
Ale ja juź nie mogę!!!! kręgosłup mi odpada, sutki mam zeżarte a mały ciągle wyje!!!! próbuję teraz z smoczkiem ale też go nie za bardzo chce bo jest głodny. Postanowiłam się nie poddać i nie dać mu dziś butelki ale nie wiem czy on się nauczy ssania pożądnego???? czy to jest realne??? czy możecie mi jakoś pomóc? bo chyba nie ma takiej możliwości żeby mój pokarm nie był dla niego wydajny! Ale nie chcę go zagłodzić! i powoli wymiękam.
Przykro mi Mario, że masz problem.
Ja Ci nie pomoge, bo ja przegrałam walkę o karmienie cycem....
Po pierwsze mała nie chciała,ssać i darła się po dwóch zaciągnięciach cycem.
Po drugie potem nas rozdzielono bo musiała być sama w szpitalu i przyzwyczaiła się do butli, z której "samo leci".
Ja po trzecie z tych wszystkich stresów, że dziecko jest gdzies beze mnie nie miałam sily walczyc o utrzymanie laktacji, stres dopomogl i moje mleko zaliczylo death.....
Ja Ci nie pomoge, bo ja przegrałam walkę o karmienie cycem....
Po pierwsze mała nie chciała,ssać i darła się po dwóch zaciągnięciach cycem.
Po drugie potem nas rozdzielono bo musiała być sama w szpitalu i przyzwyczaiła się do butli, z której "samo leci".
Ja po trzecie z tych wszystkich stresów, że dziecko jest gdzies beze mnie nie miałam sily walczyc o utrzymanie laktacji, stres dopomogl i moje mleko zaliczylo death.....
mrio to trudne ale miałam podobnie. Nie pozwól zasypiać przy piersi. Jeśli zasypia zanim się naje to masuj mu zuchwę koło ucha a zacznie znowu ssać (tylko dosyć mocno). po pół godz takiego ssania powinien być najedzony więc spróbuj odstawić i jakoś zająć bujając i usypiając. u mnie pomogło chociaż mała i tak zasypia przy cycu czasami, ale wtedy ją pobudzam a jak to nie pomaga to stawiam i tak w kółko. Na początku to męczące ale skutkuje i później jest lepiaj i tylko czasami się mała leni i śpi.
Dzięki za radę, ale on właśnie nie zasypia!! nie wiem jak on to robi ale ma oczy szeroko otwarte i ssie non stop z sekundą przerwy na oddech i tak potrafi 2 godziny i potem jest 5 -10 minut spania i od początku! a przy butli było normalnie - 20 minut jadł i 3 godziny spał.
katrenki
Fanka BB :)
MARIA- ja tez uz nie karmie piersia ale mi polozna radzila co do zasypiania zeby np do karmienia troszke mala rozebrac, zeby jej troszke chlodniej bylo to nie powinna tak szybciutko zasypiac, a poza tym przytulona dzidzia dostaje tez ciepelko od mamy wiec moze sprobuj tex metody....innych pomyslow tez nie mam....jedynie moze poradnia laktacyjna, probowalas znalesc jakas i sie poradzic? moze oni ci pomoga jakos rozwiazac ten problem? powodzenia
;-)

Witajcie dziewczyny,
mam problem z karmieniem:
urodzilam 5 dni temu przez cc, nie miałam pokarmu więc przystawiałam raz do jednego cyca raz do drugiego i potem dawałam mu butelkę, dzisiaj mam już dość pokarmu bo odciągnełam i okazało się że jest prawie 100ml z dwóch piersi a jeszcze coś zostało.
tyle, że jak go przystawię to on ssie po 2-4 godziny z 2-3 minutowymi przerwami na sen!!!! a jak dodam butlę to 3 godziny śpi. Wydaje mi się że on żuje tylko te cyce a nie wyssysa tego mleka bo jest cały czas głodny!!!
Ale ja juź nie mogę!!!! kręgosłup mi odpada, sutki mam zeżarte a mały ciągle wyje!!!! próbuję teraz z smoczkiem ale też go nie za bardzo chce bo jest głodny. Postanowiłam się nie poddać i nie dać mu dziś butelki ale nie wiem czy on się nauczy ssania pożądnego???? czy to jest realne??? czy możecie mi jakoś pomóc? bo chyba nie ma takiej możliwości żeby mój pokarm nie był dla niego wydajny! Ale nie chcę go zagłodzić! i powoli wymiękam.
Maria nie poddawaj sie!!! Ja rodzilam naturalnie i przez pierwsze trzy dni nie mialam pokarmu



D
dziunka24.
Gość
aha i ciągle mam pęknięty sutek co wcale się nie leczy... zna ktoś na to sposób??
Ja na poczatku mialam taki problem, ze sutki bolaly okropnie, ale sie nie dalam zadnym kapturkom i smarowalam bepanthenem i przykladalam mala - czasem przy tym placzac...Ale sutki sie zahartowaly i teraz nie ma problemu :-) jeszcze pomaga smarowanie naszym mlekiem.
A mnie chyba dopadl kryzys laktacyjny... piersi miekkie i wiotkie, ledwo z nich cieknie, maly caly czas na nich wisi i poplakuje... chyba w depresje wpadne jak to nie minie... a jutro lece po jakas herbatke wspomagajaca albo co...
To sie nie poddawaj!!!! Dwa, trzy dni i bedzie po krzyku;-) warto sie poswiecic dla maluszka

herbatka humany jest dobra, polecam, a odradzam hippa, mój Olaf miał od niej wzdęcia bo za dużo anyżu jest w niej
U mnie to samo z tym hippem. Ja pije fito mix fix i tez jest ok

Witajcie dziewczyny,
mam problem z karmieniem:
urodzilam 5 dni temu przez cc, nie miałam pokarmu więc przystawiałam raz do jednego cyca raz do drugiego i potem dawałam mu butelkę, dzisiaj mam już dość pokarmu bo odciągnełam i okazało się że jest prawie 100ml z dwóch piersi a jeszcze coś zostało.
tyle, że jak go przystawię to on ssie po 2-4 godziny z 2-3 minutowymi przerwami na sen!!!! a jak dodam butlę to 3 godziny śpi. Wydaje mi się że on żuje tylko te cyce a nie wyssysa tego mleka bo jest cały czas głodny!!!
Ale ja juź nie mogę!!!! kręgosłup mi odpada, sutki mam zeżarte a mały ciągle wyje!!!! próbuję teraz z smoczkiem ale też go nie za bardzo chce bo jest głodny. Postanowiłam się nie poddać i nie dać mu dziś butelki ale nie wiem czy on się nauczy ssania pożądnego???? czy to jest realne??? czy możecie mi jakoś pomóc? bo chyba nie ma takiej możliwości żeby mój pokarm nie był dla niego wydajny! Ale nie chcę go zagłodzić! i powoli wymiękam.
Mialam tak samo




Wychodze z zalozenia, ze po to mam urlop macierzynski zeby sie tym dzieckiem zajac i poswiecic mu jak najwiecej czasu (choc musialam do tego stwierdzenia dojrzec ;-))
reklama
a moze to taka sytuacja jak u mnie... maly ssal ciagle, mleko lecialo, polozna nas odwiedzala i sprawdzala i niby wszystko ok, tylko ze wlasnie maly potrafil cale dnie nie spac, ewentualnie chwilami, udawalo mu sie tylko usnac w nocy.Dzięki za radę, ale on właśnie nie zasypia!! nie wiem jak on to robi ale ma oczy szeroko otwarte i ssie non stop z sekundą przerwy na oddech i tak potrafi 2 godziny i potem jest 5 -10 minut spania i od początku! a przy butli było normalnie - 20 minut jadł i 3 godziny spał.
dzis sie chyba wyjasnilo co sie dzialo.
bylismy go zwazyc i sie okazalo ze bardzo malutko przybral. nawet wazony w ubrankach byl.
no i polozna kazala mi odciagnac pokarm...pierwsze 2 ruchy odciagacza tryskalo, a potem po kropelce.
polozna podala mu humane i dziecko mi usnelo


wiec teraz siedze i odciagam na moment gdy sie obudzi.
i mam wyrzuty sumienia, ze maly ciagle byl glodny... no ale kto mogl wiedziec...
Podziel się: