reklama
Sztuczka polega na tym,że tłumacze sobie,ze to tylko kilka miesiecy,niedługo nie będę o tym pamietaćhappybeti podziwiam
Ja również nie dokarmiam Laury. 2x dałam jej herbatki, żeby umiała z butli pić i myślę, że tak 1x na tydzień będę jej herbatkę dawać.
Co do jedzenia to ja ostatnio podjadałam po trochu czekolady i ptasiego mleczka i Laura ma jakieś krostki na buzi, ale tak z boku od strony uszek (więcej z lewej) i troszkę u dołu brody. Teraz nie wiem czy to od czekolady czy od śliny, a może od jeszcze czegoś innego. Poza tym ma szorstką skórę na łokciach i kolanach, ale nie wiem czy to ma coś wspólnego z buzią. Jutro mam zamiar wybrać się na szczepienie to dopytam.
Co do jedzenia to ja ostatnio podjadałam po trochu czekolady i ptasiego mleczka i Laura ma jakieś krostki na buzi, ale tak z boku od strony uszek (więcej z lewej) i troszkę u dołu brody. Teraz nie wiem czy to od czekolady czy od śliny, a może od jeszcze czegoś innego. Poza tym ma szorstką skórę na łokciach i kolanach, ale nie wiem czy to ma coś wspólnego z buzią. Jutro mam zamiar wybrać się na szczepienie to dopytam.
emiliab
Fanka BB :)
Ja również nie dokarmiam Laury. 2x dałam jej herbatki, żeby umiała z butli pić i myślę, że tak 1x na tydzień będę jej herbatkę dawać.
Co do jedzenia to ja ostatnio podjadałam po trochu czekolady i ptasiego mleczka i Laura ma jakieś krostki na buzi, ale tak z boku od strony uszek (więcej z lewej) i troszkę u dołu brody. Teraz nie wiem czy to od czekolady czy od śliny, a może od jeszcze czegoś innego. Poza tym ma szorstką skórę na łokciach i kolanach, ale nie wiem czy to ma coś wspólnego z buzią. Jutro mam zamiar wybrać się na szczepienie to dopytam.
Życzę ci,żeby to nie była alergia! U Franka tak się właśnie zaczęła...
dorisday2512
Fanka BB :)
mój syn jest niezły. Nie wiem czy tez tak macie , ze podczas karmienia, jak sie Wam pokarm zbiera do piersi to aż sika z niej na wszystkie strony mleczko. W kazdym razie mój Dorian chyba nie lubi jak mu tak mleczko samo sie leje do buzi i zawsze wtedy odpycha mi pierśi wyjmując sobie z buzi. W efekcie mleczko sika mu po całej buzi , oczach , a w dodatku odpycha pierś rączką czyli naciskając ją powoduje jeszcze większe prysznice mleczne. Mam z niego niezły ubaw :-)
JOLI77
Fanka BB :)
Doris my mamy tak samo- Gabi pije a jak leci mocno to puszcza pierś i wtedy mleko sika jej po twarzy:0
Wygląda jak mały kotek umorusany od mleczka
Wygląda jak mały kotek umorusany od mleczka
Efa
Fanka BB :)
U nas tez tak bywa, ale Olinek nie odpycha piersi. Czasem tylko mu się wymsknie z buźki i wtedy ma prysznic. Ale zauważyłam, że tak się dzieje chwilę po rozpoczęciu karmienia. Po kilku minutach już tak nie tryska.
U nas,niestety,też...lekarz tylko rzucił okiem i od razu -AZSŻyczę ci,żeby to nie była alergia! U Franka tak się właśnie zaczęła...
Mleczne prysznice u nas,niestety,rzadko.Cały czas miałam wrażenie,że mało mam tego mleka.Ale skoro Amelka rośnie w miarę dobrze,przestałam sie martwić.Inna sprawa,że nie ma kiedy sie nazbierać,opróżnia obie piersi i to dosć często.Dziwne to trochę,bo teoretycznie powinno przybywać mleka,ale u mnie tego nie widać.
reklama
stripMYmind
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2010
- Postów
- 1 278
nie muszą być nabrzmiałe, żeby się dziecie najadało, ja przez dwa tyg miałam flaki a mał ok 600 gram przytył w tym czasie
Podziel się: