reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie piersią

wiem kochana i dziekuje Ci za wsparcie, ale czasem mowie sobie,ze przeciez inne matki karmia piersia io 2 lata i nie narzekaja daja jakos rade, a ja po pol roku wymieklam, a zawsze chcialam dlugo karmic nawet i do 2 lat.ale fakt faktem odżyłam, wczoraj na caly dzien do lodzi wyprulam, na uczelniwe do starej pracy na pizze z przyjaciolka,
 
reklama
1) makuc, gratki!!!!!!!!!!!!!!!!oby już z górki wam leciało z tym "amaniem":-)
2)strip, ja się podpisuję pod postem makuc!!!................................................................. co nie znaczy że cię nie rozumiem:cool:
 
STRIP może i karmią 2 lata, ale nie każde dziecko jest takie jak Wojtuś, że tak często sobie podjada. nasza przyjaciółka karmiła piersią, a dziecko bardzo szybko zaczęło przesypiać noce, więc karmienie karmieniu nie równe.
 
ja zdecydowałam, że karmię jeszcze max 2 mies. i powoli odstawiam moje młode od cyca, gdyż ostatnio staje się to dla mnie coraz bardziej flustrujące (bardzo krępuje mnie konieczność karmienia na dworze czy też proszenia u znajomych czy mogę do innego pokoju u nich wyjść by małą nakarmić plus wszystko przebija fakt niemożliwości odalenia się z domu na więcej niż 2 godziny..) :cool2:
Poza tym gdy zobaczyłam jak do mojej koleżanki podszedł jej 14 miesięczny synek, wyciągną sobie cycka bez przypału, pomymłał, trochę coś zjadł i poszedł to mi się słabo zrobiło...
tak więc wychodę z założenia, że lepiej dać butelkę z miłości niż cycka ze złości.... ot tyle.
 
makuc, ja pierniczę:-Dja też już zaczynam kończyć :)rofl2:), wczoraj przeszłam już na jedno karmienie po kąpieli i dzisiaj jedno rano... a jak potem zakręcić jeden cycek to ja nie wiem...
 
Ja stopniowo dodaję. Zaczęłam od niekarmienia nocnego, bo Artek strasznie długo jadł i nie było mowy o spaniu. Czyli od stycznia w nocy dostaje butlę. Od jakiegoś czasu około 15-16 dostaje słoiczek. Cycusia je po przebudzeniu, około 11, o 19 przed kąpielą i na dobicie przed snem. Czasami trochę popije po słoiczku. Teraz chcę zrezygnowac z kolejnego karmienia, tylko nie wiem z którego...
 
przyłączam się do was, z tym zakręcaniem cycuszków :-D
narazie powoli oswajam się z ta myślą bo mimo iż podobnie jak makuc zaczyna mnie już męczyć troszke karmienie piersią, to jednak jak pomyśle że miałabym całkowicie przestać to jakoś smutno mi się robi :-( i zaczynam myślec że zabiore synkowi coś co tak bardzo lubi ... kurcze nie moge tak myślec bo zwariuje :no:

teraz czekam tylko na wizyte u alergologa żeby nam jakieś mleczko przepisała i pewnie w przyszłym tygodniu zaczne już rezygnowac z niektórych posiłków, pewnie zaczne od tych w środku dnia a zostawie te rano i wieczorem, bo nocnych to u nas od dawna już nie ma ;-)
mam nadzieje że bedziemy się tu wspierać bo ja już czuje że u mnie bez kryzysu się nie obejdzie ... chociaz po cichu licze na łagodny przebieg :-p
Poza tym gdy zobaczyłam jak do mojej koleżanki podszedł jej 14 miesięczny synek, wyciągną sobie cycka bez przypału, pomymłał, trochę coś zjadł i poszedł to mi się słabo zrobiło...
ja widziałam takiego 2,5 latka
eek.gif
do tej pory mam traume
baffled5wh.gif

tak więc wychodę z założenia, że lepiej dać butelkę z miłości niż cycka ze złości.... ot tyle.
a to bede sobie powtarzać jak mantre :tak:
 
reklama
Strip, Makuc, Roxannka, Sugar, Ida trzymam za Was kciuki z tym odstawianiem, sama jestem na tym etapie.
Myślałam, że będzie gorzej, ale od kiedy Oliwka przekonała się do mm idzie nam coraz lepiej, teraz chcę zrezygnować z kolejnego karmienia cycowego na rzecz butli, chociaż myślę że 3 x dziennie to i tak nie jest tak często. Zastanawiam się czy przy obiadku jej dawać, bo wtedy się bardzo domaga najpierw cyc potem może być zupka, a było już tak, ze zjadała zupkę czy obiadek popijała wodą i było dobrze, tyle że za chwilę zupka przez nią przeleciała i dalej była głodna. U Was też tak jest? po obiadku jak podajecie to z cycem czy bez? po jakim czasie Wasze pociechy domagają się jedzenia?Bo przecież taki słoiczek to co to jest dla mojej córy ...
 
Do góry