reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersia

Katka

Użyszkodnik ;)
Dołączył(a)
5 Styczeń 2005
Postów
2 710
Miasto
zakorkowany Poznań..
Pomyslam sobie,ze moglybysmy tu doradzac sobie w sprawie karmienia piersia.

Ja mam pytanko dotyczace zachowan Waszych dzieci przy piersi.Od kilku dni Hania strasznie sie rozgadala,To gadanie nawet wystepuje podczas jedzenia.Wyglada to tak:podaje jej piers,jedno pociagniecie,ona puszcza i gada,znowu lapie i puszcza ,gada itd. w kolko.Niby to jest zabawne,ona slodko mowi,ale na dluzsza mete jest to denerwujace.Mleko mi naplywa,potem sika,ona jest cala mokra.Dopiero jak sie zmeczy,tzn,chce jej sie spac,albo juz na prawde baaaardzo zglodnieje,zaczyna normalmnie ssac.Nawet nad ranem tak mi gada.W ogole,jak sie budzi teraz o tej 6,to zanim steknie czy zaplacze,zeby mama przyszla i dala jesc,to gada tak sobie.Dzis sluchalam jej rano z 5 minut i nadawala sobie :).Czy u Was tez tak sie zdarza?

Pozdrawia Katka
 
reklama
To faktycznie smiesznie to brzmi,ze caly czas chce rozmaiwac:-)U mnie nie ma takiego problemu,teraz juz jest lepiej chociaz byl monent,ze maltka ssala przez 5 gora 10 min i to bylo wszytko .A mowisz do niej duzo???
 
Hej
mam pytanie czy pozwalacie sobie na picie piwka "karmi" gdzieś słyszałam że działa mlekopednie i zastanawiam się ile w tym prawdy

A co do ssania mojej małej to ostatnio zaczęła bardzo ulewać ale to chyba dlatego że sie przejada, np po pół godzinnej drzemce pzed którą wcinała znowu chce cycka i wtedy wszystko co zje to z niej wylatuje :dry:
 
Nie wiem ile jest w tym prawdy,ale lepiej jak sobie wypijesz herbatke na laktacje sa w Hippie i chyba herbapolu,sama pilam i wierz mi mialam az nad produkcje:tak:
 
ja tam nie pije nic mlekopednego odkad mialam zastoj pokarmu. ale wczesniej tez czasem sobie strzelilam karmi, tylko bardziej dla smaku niz w celach "produkcyjnych" ;-)

moja mala tez od paru dni ulewa nawet godzinke po jedzeniu. i tez podejrzewam, ze to kwestia przejadania sie
 
CZESC
katka moja Maya robi dokladnie to samo, na poczatku bylo to zabawne ale kiedy cenne mleczko sie marnuje po kapie na nia to zaczynam sie wsciekac. Jedyne co nam zostaje to cieszyc sie ze sa tak aktywne i zyczyc sobie duzo cierpliwosci.

pozdrawiam
 
Agus241 - Raczej staram sie do niej duzo mowic.Poza tym w domu jest gwar,ze wzgledu na Zuzie,ktorej,uwierz mi,buzia sie nie zamyka.

Renik - nie slyszalam o wplywie karmi na ilosc mleka,a i nic mlekopednego nie pijam.Mam na prawde duzo mleka.A taki srodek spowodowalby zapewne u mnie zastoj.

JoannaZ - TAK WIEC SIE CIESZMY ;-)JA CIESZE SIE,ZE NIE JESTEM JEDNA Z TAKIM PRZYPADKIEM.
 
ja mam to samo z Olkiem, tylko że on nic nie mowi :dry: :dry: :dry: ale rozglada sie po kątach, a mleko sika, stanik mokry, mały mokry a ja mu "na siłe" pcham cycucha do buzi. Robi to tak czasami. Czesto tez mi pstryka brodawką, tzn zasysa ją i ciągnie aż pstryknie :confused: jak gumka...
A i jeszcze jedno, jak karmie go to nie moge rozmawiac glosniej z kims innym bo puszcza mi piers i sie złości.... macie tak tez?

Ulewa tez po takich krotkich przerwach pomiedzy karmieniami, a potem zazwyczaj ma dluzsza drzemke.

A na pokarm polecam zestaw ziół ze sklepu zielarskiego: melisa, koper wloski, czarnuszka i anyz. Wszystko po 50g. Mieszam i na 0,5 litra wody daje 3 łyżeczki ziół. A do tego kupcia regularna.. :cool2:
Choc piwko smaczniejsze hehe :-)
 
No własnie dziewczyny ja bardziej pytałam o to czy mozna , bo to jednak jakiś smaczny smaczek, bo jeżeli chodzi o laktację to tez w to nie wierze a i tak mi nic nie pomaga tyle już tego sprawdziłam łacznie z mieszaniem własnych herbatek i nic ile było tyle jest czyli na styk
 
reklama
Renik - mozna karmi, tylko najpier musisz je "odgazowac". po prostu nalej do kufla i odstaw na godzinke

a jesli chodzi o takie rozpraszanie sie przy piersi, to niektore dziecki tak maja. sprobujcie podczas karmienia zapewnic dziecku duzo spokoju. moja kolezanka przez pewnien czas musiala swojego synka karmic w ciemnej lazience, bo wszedzie go cos rozpraszalo i nie miala czasu ssac cycka!!!
 
Do góry