reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie, pytania i porady :)

kurcze mnie strasznie ciągle plecy bolą a rodziłam tzw;siłami natury i niestety czasami wstać z łóżka nie mogę tak mi dokuczają te plecki i właśnie się zastanawiam nad zapisaniem na jakieś masaże bo coś wątpię że to samo przejdzie tym bardziej że dzidzia coraz większa i coraz więcej słodkiego ciężąru do dźwigania ;)
 
reklama
Witajcie, jestem pelna podziwu dla Gosiuli - tak trzymaj!javascript:void(0);
:-) Na szczescie masz pomoc, to bardzo wazne, wiem co mowie, bo z mezem mieszkamy z dala od rodzin, i teraz gdy smyk pojawil sie na swiecie bywa nam ciezko tylko w dwojke. Szczegolnie, ze maly budzi sie w nocy co 2 godziny a ja marze o tym, zeby przesypial wiekszosc nocy...
 
Słuchajcie dziewczyny, przed chwilą brałam prysznic, i przeżyłam lekki szok.Z lewej piersi wyciekalo i nadal jak naduszę wycieka mi mleko, albo coś co ma kolor mleka (tyle że jest raczej gorzkie w smak).Zuzię skończyłam karmić definitywnie w marcu. Więc skąd to mleko???
Nie wiem z czym mam to powiązac, bardzo się zdenerwowałam.Mam głupie mysli.
PROSZĘ o radę.Może którejś z Was się przytrafiło coś takiego?!?!
 
Z tego co wiem i z moich obserwacji wiem że mleko może sie jeszcze pojawić około 6 miesiecy po zakończeniu laktacji. Ja wiem że po moim definitywnym karmieniu piersia jeszcze po kliku miesiacach naciskając piersi wyciekało mi mleko ale niestety nie wiem kiedy już sie naprawde skończyło :) Myślę że możesz byc spokojna :)
 
hej dziewczyny - pisze od was ... chialbym kiedy powrocic do laktacji ... tzn. karmilam przez prawie 4 miesiace dziecko piersia -obecnie z powodu stresu (choroba corki) i tego ze odcigajac pokarm do butelki (musze wiedziec ile moje dziecko je na dobe) zanikla mi laktacja - w tej chwili corka ma 5 m... nie wiem ile jeszcze bedize chorowac (ma refluks zoladkowo-przelykowy) ja nie stosuje diety w tej sytuacji ale chcialabym powrocic do alktacji .... np. w nocy gdy coreczka ma ochote zjec mleczko albo popic chcialbym podawac pier - i z wygpdy i dla jej dobra ... powiedzcie jak mam to zrobic ... dodam na kniec ...ze walczylam okolo miesiaca o pokarm ale na nic moj zachod sie zdla (wyprobowlam i ziolka i karmi i granulki na laktacje no wszystko co bylo mzoliwe - takze techniki sicganaia na nic sie zdaly - 7 minut jedna piers pozniej druga . nastepnie 5m jedna i druga. a pzoniej 3m jedna i druga... porada z poradni laktacyjnej ....) bardzo mi zalezy !!!


jesli ktorejs z was udalo sie prosze udzielcie mi instrukcji i waszych porad ....


Pozdrawiam
 
Ja skończyłam karmić nie tak dawno co prawda, bo na samym początku września, ale do tej pory mam pokarm. Co prawda nie tryska mi z cyca, ale od czasu do czasu poprostu czuję, że wypływa. Chyba w ten sposób piersi pozbywają się zbędnego już pokarmu, który nie został zjedzony. Nie wiem, jak długo to jeszcze potrwa. Jednak w Twoim przypadku - sześc miesięcy, to już sporo. A może to jakieś wahania hormonalne spowodowały, że się produkcja rozpoczęła znów, może się organizm pomylił?
Przyszło mi jeszcze do głowy, że może miałaś jakiś kanalik zablokowany i tam zalegało jeszcze mleczko, a teraz Ci się odblokował i mleczko wypłynęło?
Bo rozumiem, że test ciążowy już robiłaś, hihi, sorry, jeśli pytanie nie na miejscu...

pozdrowionka
nikita
 
reklama
Cze nikita33...
więc wczoraj jak już pisalam, przeżyłam lekki szok.Owszem pomyslalam również o ciązy,tym bardziej,że spóźnia mi się miesiączka.Przy czym to opóźnienie wiąże równiez z tym,że mam trochę rozregulowany cykl przez środki hormonalne. Brałam je zaledwie 2 miesiące, ze względu na bardzo obfite miesiączki, ale mój organizm ich nie tolerowal, i już nie biorę.
Rozmawiałam dzisaj z moim ginekologem.Powiedział mi,że laktacja może wrócić, tym bardziej,że jej porządnie nie zamknłam, a można to zrobić biorąc jakieś leki. Troche mnie gościu wkurzył, bo od momentu odstawienia Zuzi od piersi byłam u niego 3 razy, wiedzial,że nie karmię,i tych leków mi nie zaproponował.A teraz, puścił gadke...zreszta szkoda gadać/pisać.To opóźnienie miesiączki, może być związne z laktacją.Skoro mleko mi sie znowu pojawiło w piersiach, miesiączek mogę nie mieć.Powiedzial mi również, że przez jakieś 6 m-cy po skonczeniu karmienia mleko może się pojawiac.Mi się zbierało ,zbierało, i od cieplej wody wyplynęło.Wizytę mam dopiero 15 grudnia, więc jest suuper... :mad:
Pozcekam jeszcze kilka dni, jeśli miesiączka się nie pojawi,wybiorę się do apteki...tak dla pewności...
Mleko mam w piersiach nadal, ono nie naplywa mocno, ale mnie tak szczypią cycki i nie wiem czy to jest prawdziwe odczucie czy jakoś podświadomie działam.


Pozdrawiam
Katka
 
Do góry