no to Marcel tak własnie jada - często ale po małoNiekat - mój małżon będąc niemowlęciem nie jadł więcej niż 50 ml.... co godzinę albo częściej
Tymon też już się kręci i nie można przy nim gadać jak je, bo zaraz odwraca głowę.
nasze dzieci są już tak ciekawe świata ze ejdzenie schodzi na dalszy plan
Oli do tej pory często nei ma czasu zjeść

współczuję tylko mojej mamie która za półtora tygodnia będzie się nią zajmować bo z butlą to już więcej zachodu
. I jakie proporcje podajecie na początek?
Na wodzie zagotować?