reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kaszki czym podawać? Butla czy łyżeczka?

hej. ja swojej córce, która była na cycu zaczęłam wprowadzać kaszkę ok 6 m-ca. Podawałam ją od razu łyżeczką i bardzo polecam ten spsób. Z butli piła jedynie mleko jak odstawiłam ją od piersi. A to, że była przyzwyczajona do łyżeczki bardzo ułatwiało podawanie np lekarstw (nie wspominając już o wcinaniu obiadków):-)
u mnie to samo polecam lyzeczke od razu potem nie ma problemow :-D
 
reklama
dorka czy twoja mała bez problemu przeszła na butlę - ja mam ogromny problem z odstawieniem od cyca - pluje sztucznym mlekiem i zaciska buzię
 
spróbuj dawać jej swoje mleko z butli na początek - próbowałaś różnych butelek? Tommy tippie jest bardzo podobna do piersi, większość dzieci, które nie chcą butelki się do nich przekonuje. Może nie smakuje jej też mieszanka którą dajesz...

Wracając do tematu - u mnie dużo chętniej je łyżeczką niż z butelki. Z butelki mu ciężko ciągnąć i się wkurza. Może zobacz jak twoja dzidzia woli po prostu. Wg mnie butelka jest wygodniejsza i możesz tak nakarmić kaszką w nocy, ale u mnie się nie sprawdza, bo mały nie lubi...
 
Ja natomiast w dzień podaje kaszki i zupki łyżeczką a wieczorem (na noc) kaszkę w butelce-gdyz czasami usypia mi już na całą noc. Moim zdaniem najlepsze są kaszki BOBOVITA ( zwykla RYŻOWA- już z mlekiem modyfikowanym-wiec dodaje tylko wody) i bardzo dobrze się "rozpuszczają" w przeciwienstwie do Nestle,daję tez kleik BOBOVITY (do niego trzeba jednak dodac mleka 2) podobnie jak ze smakowymi kaszkami BOBOVITY ( np.z bananami),ale jak na razie jest Super!bo niestety po sloiczkach GERBERA (jarzynowa zupka- Sara dostala okropnego uczulenia i skonczylo sie na ostrym dyżurze)
 
ja początkowo robiłam na gęsto ale dziecię wypowiedziało się negatywnie w tej kwesti więc robię kaszkę na gęsto a później dolewam wody by była na rzadko no i synuś całą butlę wypija przed spaniem, ja się nie denerwuję, że nie chce jeść, a podejrzewam, że sam się określi kiedy z butli mu nie będzie smakować. zupkę podaję z butli z musu bo inaczej odmówił jedzenia, zacisnął usta i na nic zdały się zabawy i odwracanie uwagi. jedynie deserek je ze smakiem z łyżeczki. trudno kiedyś wszystko przejdzie.;-):-)
 
Ja kaszke zaczęłam podawać w butli, taką mocno rozrobioną i wodnistą, ale i tak nie chciała lecieć przez smoczek (butla dr Brown), więc robię gęstszą i daję łyżeczką, Natka nie bardzo coś lubi kaszki, więc za często jeszcze nie podaję, ale kupiłam ostatnio specjalne smoczki dr Brown do kaszek, z taka specjalną dziurką i musze w końcu je wypróbować. Ale generalnie łyżeczka chyba lepiej...
 
ja mam 7 miesiecznego Antosia i od jakiegos miesiaca tez daje kaszki,ale normalnie łyżeczką,do jego miseczki wlewam wode,tak mniej wiecej polowe,do tego wsypuje 4 miarki mleka nan2,bo takie mam i dosypuje kaszke,ale na oko,tak,zeby nie byla za gesta ale tez nie zarzadka,musisz wziac pod uwage,ze one po 1 min jeszcze gstnieja tak jak kisiel.nie daje butelka,bo po 1 antek wogole nie umie ciagnac smoka,a po drugie gesciejsza jest bardziej sytsza.
antos180707r082oz9.th.jpg
 
Główeczka a jakie kaszki stosujesz? Możesz mi podać firmy. Bo ja czytałam sobie o tych kaszkach Hipp i wiesz one są juz na mleku modyfikowanym. Możesz mi cos doradzić. chcę stosować mleko Bebilon 2.
HELP
Nie wszystkie kaszki są już na mleku.Np. Bobovity w żółtym opakowaniu są bez mleka, a w niebieskim z mlekiem modyfikowanym już w zestawie.Więc nie ma problemu żebyś stosowała Bebilon 2.Wystarczy że kupisz odpowiednią kaszkę.
 
Co do podawania jedzenia myślę że lepsze jest przyzwyczajanie dziecka jak najwcześniej do łyżeczki - zewsząd straszą że od smoczka dziecko może nabawić się próchnicy, a już kiedy ma zęby.....A kaszki słodkie i wogóle.Ale ja nadal od czasu do czasu daję małej kaszkę przez smoka tyle ze kupiłam takiego z większą dziurką żeby się nie męczyła za bardzo.Pozdrawiam
 
reklama
Ale słuchajcie wyczytałam gdzieś, ze po tych kaszkach ryżowych są zatwardzenia. No i postawnowiłam podawać też czasem kukurydzianą. Nie wiem jak to jest z awrościami odżywczymi tych kaszek. Ja zaczynam je wprowadzać juz 10.09. Tylko zastanawiam sie czy mam to zrobic tak samo jak z jarzynką najpierw po łyżeczce czy od razu całą butle nalać i podać. Ponadto w piątym miesiacu mam wprowdzić jarzynkę i te całe kszaki/kleiki i wiecie zastanawiam sie jak to zrobic. Piszą , ze mam być 5 posiłków, wiec ja myślę, ze dam 4 x mlelko w tym raz kaszkę i jarzynka, a o 18 skrobane jabłko i potem stoponiowo deserek. Tylko zanim jarzynka stanie się juz posiłkiem mam dać najpierw łyżeczkę sprawdzić czy nie alergizuje. No i tu leży problem, bo np. o 6 dam 210 ml mleka (bo piszą już na opakowaniah, ze 210), potem o 10 znowu mleko , o 13 jarzynka, o 16 mleko, o 18 deserek (jabłko skrobane) i o 20 kaszka. Ale zanim jarzynka stanie sie posiłkiem sycącym to co ja mam podać o tej 13. Ja wymyśliłam, ze zrobie tak. Podam zawsze 180 ml mleko, a o 13 jarzynka (poł yżeczce wstępnie) i do tego 120 ml mleka i stopniowo bedę wprowadzac to w wersje po 210 i jarzynka jako obiadek sycący. Macie w tym jakieś doświadczenie????
 
Do góry