reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

************KATAR************

No własnie moj Krzyś chyba tez załapał coś takiego jak sapka bo nosek ma czysty a cięzko oddycha. Najgorzej jest nad ranem. Na wszelki wypadek idziemy do pediatry, inaczej umre z nerwów.
Natomiast kolezanka poleciła właśnie sól fizjologiczną i nawilżanie powietrza - poprostu jest mu za sucho i śluzówki małego noska wysychają, przez co jest problem ze spływaniem tego wszystkiego co się nagromadzi i utrudnia mu oddychanie.
 
reklama
Wczoraj byliśmy u pediatry nie ma kataru i nie stwierdza SAPKI ogólnie zdrowa kazala uważać na dietę ( Z POWODU WYSYPKI ) nawilżać pomieszczenie i wkrapiać sól fizjologiczną
 
Sucharki zastępują mi słodycze ;D

Wczoraj zjadłam pasztecik z barszczem czerwonym i tfu tfu wszystko dobrze ;D Dzisiaj paróweczki cielęce i buraczki ale już zakrapiane cytrynką i odpukać na razie mał śpi ;D a i dwa naleśniki s serem ;D
 
aj szczerze mówiąc to Rybko ci zazdroszczę ja jak piekę naleśniki to tylko patrzę jak inni wcinają.
jeszcze muszę zaczekać aż całkiem zejdzie jej ta wysypka bo jak do tej pory to nie wiem od czego
i dziś w nocy o trzeciej znów psikałam jej sól fizjologiczną bo miała nos zatkany i tak charczała dziwnie
 
Właśnie wyczytałam ale nie wiem gdzie że prawie wszystkie dzieciaczki nasze chore. Byłam z Oleńką u lekarza i dostała antybiotyk Augmentin plus lakcid. Kurcze mam nadzieję że nie pojdzie na oskrzela itd Na katar przepisała Nasivin i też smarowanie klatka i plecy plumexem. Oczywiście słynna frida zdaje egzamin :-)
 
u nas tez katar, trzyma Zuzie juz tydzien. óna nie nawidzi jak jej sie czysci nosek, a wkroplenie soli fizjologiczej to masakra. We wtorek idziemy do lekarza mam nadzieje, ze to nic wielkego ten katarek, ale zaczynam sie troszkę obawiac, no i na dokładkę od tego strasznego ślinienia i pchania do buzi wszystkiego zrobił jej sie zajad w kaciku ust. oj bidulka.

Za wszyskie zakatarzone noski trzymam kciuki, niech choróbska idą precz:tak:
 
reklama
Wszędzie katar. U nas chyba się zacznie nowa seria kataru. Właśnie mnie rozłożyło (kręci strasznie w nosie) i pewnie bedzie nas po koleji brało :sick: :baffled: . Profilaktycznie zaczełam dawać dziewczynom witaminę C- może to coś pomorze:confused:
 
reklama
Do góry