reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kątek ćwiczeń...

PATIK pewnie, że dałabym radę, ale sama wiesz jak to jest, milion spraw do zalatwienia i zrobienia.ja staram się cwiczyc jak lenka zaśnie. ona koło 20.30 przeważnie śpi to wtedy mam chwilkę dla siebie:)
 
reklama
To ja sie pochwalę moimi wynikami po 3 tygodniach diety i ćwiczeń:
pod biustem -3cm
talia -1,5cm
na wys. pępka -6cm !!!!
oponka -5cm !!!!!
biodra -1,5cm
udo -2,5cm

wagi nie sprawdzam, bo dla mnie to nie miarodajne. A w tym tygodniu w ogóle nie ćwiczyłam, tylko diety pilnowałam i też poleciało az miło :-)
 
Brawo Gnidka:)
Ja cwicze niemal co dzien, praktycznie nie zdarza sie bym nie trenowala w kazdy dzien min 30min. Dzis np skalpel byl o 8 rano..Na minus przez 2 mies-3 kg. W weekend sobie pozwolilam na slodkie, pierwsy raz od dawna i stwierdzilam, ze nie potzebuje juz slodyczy! Szok:)
 
Gratulacje wszystkich efektów!

Poli i reszta"fanek" Ewy w shape jest jej nowy trening na płytce, wprawdzie ćwiczy jakiś koleś ale to jej program....
 
Dołączam się do Was dziewczyny!
Zmotywowałyście mnie :tak:
Wczoraj za mną mój 5 skalpel(z tym,że 1 był w 2ch seriach bo młody mi nie dał ćwiczyć) teraz ćwiczę po nocy jak młody już śpi. Mam nadzieję,że u Teściów będzie lepiej i będę mogła ćwiczyć w ciągu dnia ;-)
Aha ja jeszcze wymyśliłam sobie na koniec 10 minutowy trening na boczki Tiffany :-D fajnie odpręża na koniec :tak:
 
gnidka - wow! gratulacje!!!! teraz kochana mów tu szybko co robisz, że oponka się tak szybko zmniejsza:szok: U mnie to najgorsze miejsce, talia leci, a na wysokości pasa spadło 2 cm i dalej nic:sorry:
nacik - dzisiaj robiłam pierwszy raz te boczki Tiffany, nie wiem o co chodzi ale mnie w klatce piersiowej zaczęło boleć od tych ćwiczeń:baffled:
Poli - ja też w weekend sobie pozwoliłam więcej, bo byłam na wyjeździe u rodziców, ale wnioski wysnuwam podobne - czuję że się wyzwoliłam z potrzeby podjadania słodyczy:-D
Madzienka - zakupiłam płytkę - wczoraj ją obejrzałam bez ćwiczeń - coś czuję że ciężko będzie wytrwać

Ja miałam dwa dni przerwy w ćwiczeniach - piątek i sobota, w niedziele jeszcze u rodziców ćwiczyłam skalpel 2 i tak mnie pośladki po treningu rozbolały, że chodzić normalnie nie umiałam. Wczoraj był killer już w domku. Widzę postępy, rzadziej przechodziłam do marszu na cardio.
 
patik może po prostu kolka Ci9ę złapała? mnie wczoraj też w trakcie tych ćwiczeń złapała...
 
reklama
To ja powiem tak. Obejrzałam w końcu tą Chodakowską i jestem w szoku, że ona nawet poprawnego przysiadu nie jest w stanie pokazać, nie mówiąc już o innych ćwiczeniach, także sorry róbcie jak uważacie, ale Pani Chodakowska zaprowadzi was przędzej czy później do ortopedy.

Patik... jedna rzecz... 70% sukcesu odchudzania, to dieta... reszta ćwiczenia. A co ja ćwiczę? Do zeszłego tygodnia te ćwiczenia z podanej przeze mnie strony na ćwiczenia pociążowe, a od wczoraj robię już trening dla "leszczy" na piłce i to bede robic przez 6 tygodni i potem znowu zmieniam trening na kolejne 6 tygodni, albo więcej - zobaczę jeszcze.
 
Do góry