reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

kiedy i jakie pierwsze objawy??

reklama
Lilith mi kot kładł się na brzuchu:))A w każdej ciąży czułam się inaczej;)) Mamy króliczke od niedawna i nie jest już malutka więc i troszeczke dzika i niestety nie moge nic o tym powiedzieć.
A i odkąd jestem w ciąży temp na dole cały cas mam od 37,2-37,6 i im później tym wyższa ,wcześniej tak nie miałam


Kamia mnie też cycki nie tyle co bolą co wypływają ze stanika hihihi
 
Ostatnia edycja:
Cześć baby! :-D
LILITH, nos do góry :-D wytrzymasz parę dni...a jak ten królik jest chodzącym testem ciążowym, to ja go chcę pożyczyć na 29 września hahaah.

Mononoke jak w robocie?

Ja dziś miałam pierwsze spotkanie z rodzicami, nie było tak źle, przyszło "aż" 9 osób na 17.
Właśnie czekam na męża, bo jest w drodze z pracy mój połamaniec. Dostał zwolnienie do 10 listopada (!!!), ale już mi zapowiedział, że pracować będzie :wściekła/y:
 
Kahaka, wytrzymam bo na prawdę nie uważam by coś sie zapowiadało.. początkowo owszem, bo zaczęły mnie boleć cyce co nie jest normalne.. ale nawet nie opuchły.. tylko mam uczucie jakby mega korek w nich był.. :confused: te gruczoły po prostu tak bolą.. i nawet się ekscytowałam kilka dni, ale już mi przeszło..:-p
.. więc.. myśle, że ten mój króliczy test ciążowy będzie mylny albo na zasadzie: przyłóż palec do monitora :-)

Poziomki, tempke mam hmm dziwną, ale u mnie jeszcze czas na @ więc wysoka jest normalna. I masz rację, powinnam zmienić podejście, że każda ciąża jest inna, szczególnie iż sama mam porównanie co do 1 i do 2 :-D Tylko nie wiem czemu się tak uparłam, że powinna być podobna do tej córkowej.. :sorry:


Kamia, ta gra to robienie i dekorowanie tortów :-D a robi to panienka z duzym brzuchem :szok: jak to zobaczyłam omal nie padłam :szok:
 
poziomki, ja ciężarne widzę wszędzie od 9 miesięcy, więc nie sądzę, żeby to był objaw hehe :-D
LILITH u mnie temperatura też wysoko (36,8 dziś, a podstawową mam 36,2-36,4). Dziś mam 7 dzień fl i czuję się jakbym miała zaraz dostać @ :eek: i pewnie lada dzień będzie, wcale się nie zdziwię, bo w tym głupim cyklu mogło mi się wszystko rozregulować i może będę mieć fl krótką...
 
Dobra, niech będzie .. przyznaję się, że zrobiłam wczoraj wieczorem test ciążowy o czułości 25, więc kijowy i właśnie.. wieczorem a dopiero to 10 dfl :eek:
Córa do mnie: pokaż, pokaż, masz w brzuszku dzidziusia?? :szok:
Mężowi miałam nic nie mówić, tylko powtórzyć jutro, normalnie rano i testem 10 :-)
Mała też wiedziała, że ciii nic nie mówimy..

Ale, ale

nie wytrzymałam i mu wieczorem powiedziałam :-) a on, i co?? a ja: no ba, dwie kreski jak nic widziane oczami mej wyobraźni :-p a później mu pokazałam..

Prawda jest taka, że jest zarys tej drugiej krechy ale tak ledwo ledwo widoczny, trzeba się na prawdę przyjrzeć by zobaczyć, choć nie trzeba tego robić nawet pod światło.. mała też ją pokazała.. :szok:

Ale jak mówiłam, ne napalam się, bo nie raz czytałam że do tego stopnia ledwo, ledwo widoczna krecha o niczym nie świadczy :dry: i różnie to może się skończyć.
Nie mówcie tu, że blada kreska coś oznacza, bo blada to blada, wiem jaka a nie ledwo widoczna :tak:

No i ja, upieram się ciągle, że powinnam mieć jakieś konkretniejsze objawy i duże i bardziej bolące cyce, w dodatku śluzu białego to ja też dużo nie mam :wściekła/y:

Jak się nastawie, będzie mi bardzo przykro a to nie o to chodzi, szczególnie, że i tak tego cyklu nie brałam pod uwagę :sorry2:

No to w tym temacie tyle.


Wczoraj mi tata powiedział, że moja kuzynka będzie miała synka.. zirytowałam się jeszcze bardziej niż gdy zadzwonili się pochwalić ciążą. Ona jest młodsza ode mnie o 3 lata, to jej 2 dziecko, ma już prawie 2 letnią córkę.. przechodziła ze mną pierwsze starania o bobo i później o Jud.. wiedziała jak mi ciężko.. sama ułożyła sobie życie z nieodpowiedzialnym człowiekiem.. jak urodziła się córa, ciagle siedzieli na moim ojcu bo nie wyrabiali finansowo, jej mąż ma gdzieś kase i nie raz woli browara a dziecku sępi.. zresztą, on sam jest jak duże dziecko.. zarzekali się, że wpadli.. jasne.. cała rodzina o tym gada, jakie to było nieodpowiedzialne, tym bardziej, że ona nie daje sobie rady z wychowaniem tego jednego.. ale to życie jest do dupy :wściekła/y:

Kahaka, u mnie znowu wzrosła.. skok był na 36,8 po kilku dniach na 36,9, później na 37,1 a dziś 37,2. Ale jak już to pisałam. Rośnie tak bo jak ma już spadać to z wysokości ..
 
Ostatnia edycja:
reklama
LILITH racja, nie nakręcaj się...ja już przez te 9 m-cy widziałam na swoich testach ciążowych wiele bladych kresek (te testy jakieś lipne albo ja mam bujną wyobraźnię).
Mnie też wkurza, że niektórym się dzieci rodzą mimo, że oni sami niedorośli do roli rodziców, a nam nie wychodzi...w tym miesiącu tatusiem został mój 20-letni kuzyn...:no:
 
Do góry