reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

kiedy i jakie pierwsze objawy??

Kochana, odkąd okazało się że jestem w ciąży, to ja z Moim też non stop się kłóce.. Wczoraj to myślałam że odejdę od niego. Poważnie. Mi buzują hormony i ciagle się kłócimy. Ja już mam taki pyskaty języczek ;p i jak mi coś nie pasuje to mówie szczerze i otwarcie, ale teraz to już przesadzam.. Zresztą to jest tak: On mi mówi że mam się ciepło ubrać, a ja na niego z mordą że nie będzie mi rozkazywał i takie tam. hehe. Wiem że on chce mojego dobra, ale przez tą burze hormonalna to czasem nie zastanowie się nad tym co mówie. On też cierpi jak ja na niego krzycze.. Ale nie wiem jak przestać.. Drażni mnie wiele rzeczy. Eh.. :( Ale wiem że będzie dobrze :) Co jak co, ale optymizmu to mi rzadko brakuje ;b

Nie przejmuj sie tez pieniedzmi.. Mój autko ostatnio rozwalił i też sporo wydatków bo trzeba kupić nowe, a za tamten samochód kredyt jeszcze nie jest do końca spłacony.. Na dodatek teraz ślub itd.. I dziecko.. Ja nie wiem jak wyrobimy z pieniędzmi, ale mamy nadzieje że bedzie dobrze. Po prostu trzeba umieć dobrze kombinować :) Ja od przyszłego tygodnia może chyce się jakiejś roboty :) ajj, nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej :) trzeba wierzyć w lepsze jutro ;)

Niczym kobiety ale to niczym się nie przejmujcie, wszystko się ułoży. To tylko burza hormonów!!! Ja jak mojemu mężowi wspomniałam o drugim dziecku to powiedział, że może tego drugi raz nie przeżyć ze względu na moje nastroje w pierwszej ciąży.Wy musicie trochę przy tej burzy hormonów bardziej nad sobą panowac i cześciej gryźć się w język a kochani mężowie muszę być bardziej wyrozumiali a 8 czy 9 miesięcy szybko zleci i znów wszystko będzie jak dawniej .....no prawie jak dawniej bo nie będziecie już sami:-)
 
reklama
kurcze boje sie ze i mi beta nie wyjdzie :zawstydzona/y::-( a frieda ty robilas wczesniej testa?? ze poszlas na bete ze cos widzialas na tescie ?? bo jamam na dwoch testach blade drugie kreseczki i cholera pewnie beta mi tez nie wyjdzie :-( boje sie :zawstydzona/y:
 
Niestety 1,2.
Dziwnie się siedzi z takim wynikiem w parku Instytutu Matki i Dziecka gdzie świat przesłaniają wielkie brzuchy i splecione dłonie rodziców.
Biorąc pod uwagę, że mój się tak znarowił i mu się odechciało potomstwa, czas się z Wami pożegnać, kochane. :*

Mnie też bardzo ale to bardzo przykro:-(. To samo rozczarowanie przeżyłam 7 dni temu. Po odebraniu wyników wmawiałam jeszcze sobie, że może Pani w laboratorium się pomyliła tak bardzo chciałam i byłam po objawach przekonana, że jestem w ciąży.Głowa do góry będzie dobrze. Koniecznie spokojnie porozmawiajcie ze sobą.
 
Frieda przykro mi bardzo:-(
Może Twój M zmieni jeszcze zdanie i zostaniesz z nami. Nie opuszczaj nas na długo:tak:Albo wogóle nie opuszczaj:-DUstaw sobie suwaczek ile do następnych staranek i będziemy razem odliczac:tak:
 
A ja powinnam dzis dostac @:-( brzuch mnie czasem zaboli, zakluje , piersi powiekszone ale nie bola i strasznie mnie bola nogi....a temp dzis 36,9 no wiec czekam...Ale dziekuje ze wierzycie w moja fasolke;-)
 
my sie staramy rok i 5 miesiecy... lekarz dal mi po roku... byla to mloda ginekolog a ja bylam z moim facetem i on powiedzial od razu ze albo oni cos nam pomoga albo on zrobi awanture :-) chyba to ze przyszlam wlasnie z nim ,,zadzialalo'' bo on starszy jest i babeczka widziala ze ciezki orzech do zgryzienia z nigo :-) zrobila wywiad z nami i zadecydowala ze clomid bedzie najlepszy... ja wczensiej mialam problemy z owulka, male pecherzyki no i w rodzinie wiele osob mialo problem z zajsciem w ciaze (w tym tez in vitro) dlatego moze tez tak szybo mi przepisali clo... ginekolog mowila ze tutaj normalnie to po 2 latach staranek przepisuja clomid. pechcerzyki slicznie mi po nim rosna :-) duze 2 :-) jednak nadal nic... jedyny problem jaki jest to to ze jezdzisz na monitorowanie cyklu a gdy babeczka ustali kiedy bedziesz miec owulacje na tym koniec... nie masz iwcej monitorowanych cyklow... mi powiedziala z ebede miec w 14 dc i zawsze tak mam bo sprawdzam z testami owulacyjnym... tylko mowie ze nie mam pojecia jak to jeest u ciebie... u mnie bynajmniej w szpitalu tak bylo... ja bede zaczynac 6 cykl i tak do wrzesnia mam jeszcze brac... czyli tak moze 9 cykli z clo wyjdzie... we wrzesniu bede starala sie rozmawiac z lekarzem o in vitro... ja jestem juz nawet teraz zdecydowana na to... moj facet tez...
DZIEKUJE ZA ODP KOCHANA,NO TAK WLASNIE MYSLALAM ZE DOSC DLUGO SIE STARACIE NO I DO TEGO TE PROBLEMY W RODZINIE TEZ PEWNIE PRZYSPIESZYLY WSZYSTKO:tak:NO MI POWIEDZIALA PANI GIN ZE PO ROKU COS ZACZNIEMY ROBIC,WIEC MUSZE CZEKAC:-(ALE W SIERPNIU ZOBACZE CO MI MOJ GIN W POLSCE POWIE:tak:


...wczoraj wieczorem jak poszłam siusiu to na papierze zauważyłam różowy ślad.. tak się wystraszyłam że hej..:-( Juz myślałam,że @ idzie..
Ale chodziłam w nocy jeszcze dwa razy na siusiu i juz nic nie było, wsyztsko ok, więc nie wiem co to było:-( M mi powiedział,ze może się zagnieżdża nasz "Tomuś"..
NO I M MIAL RACJE BO TO TAK WLASNIE JEST WIEC SIE NIE MARTW;-)
łłłłłłaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dziwuszki moje kochane :-) tak ktoras mi podpowiedziala zrob testa jeszcze raz !!!! przed wczoraj czy tam wczoraj mi wyszla bladziuska kreska na tescie o czulosci 10 mlu/ml to co wkleilam :p kotra ledwo co bylo widac !!!! dzisiaij wzielam zrobialm drugiego testa ale tego o czulosci 20mlu/ml i to nie z pierwszego moczu bo z trzeciego !!!!!!! i kurka jak na tamtym czekalam rowne 5 minut zeby sprawdzic to dzisiaj nie wytrzymalam wyszlam z lazienki i po 3 minutach plazlam po testa i kurka wodna albo ja mam zwidy jakies albo problemy zkoncentracja ale kurk awidze kreche blada ale mocniejsza ewidentnie niz tamta wczorajsza !!!!!!! test ma czulosc od wieksze ilosci stezenia!!! ej czy dwa rozne testy moga sie mylic w jednym czzasie na raz oby dwa?? bo ja kurka az sie polakalam ze sie udalo ale nie chce mis ie wierzyc az :-)!!!!!!! i nei wiem czy to drugi tez mi psikusa nie robi!!!!!!!
cholera jutro na bete pojde obowiazkowo jak tylko mamusika kase pozyczy bo bida do wyplaty piszczy :-):-) ej ja rycze i w ogole masakra !!!! boze czy to mozliwe zeby dwa testy sie mylily ??? w piatek dopiero ciota ma przylezc albo w niedziele boze zeby tyko nie przylazla zeby mojej fasolce jak tam jest zeby sie nie odwidzialo :-:)tak::-)
NO TO JESZCZE RAZ GRATULACJE,ALE TERAZ JUZ TAK GLOSNO:-):-):-):-)
Jeszcze trzy fakturki.
Coś się psuje między mną i M. Warczymy na siebie od kilku dni. Dziś zaczął dzień od rozmowy o pogodzie, a ja w nerwach bo dla mnie najważniejszy dziś ten wynik i znów się posprzeczaliśmy. Tracimy kontakt, gdzieś nam się przyjaźń zapodziała. Siedzimy naburmuszeni każde w swojej robocie i udajemy że nie ma tematu. On się pewnie boi wyniku nie mniej niż ja i stąd te starcia.
A wiesz, cieszę się bardzo, że o tym napisałaś. Ja mam straszne kompleksy z tego powodu, że chcę dziecko gdy nie mam kasy. Czuję się jak nieodpowiedzialna rozkapryszona, co to coś chce choć nie ma warunków. Mamy własny malutki biznes i kryzys nam bardzo dołożył. Od grudnia zjadamy oszczędności i już nic nie zostało. Ale z drugiej strony wiem też, że za kilka miesięcy może być zupełnie inaczej. Ech...
KOCHANA TAK CZASEM SIE DZIEJE......CZLOWIEK MARTWISIE WSZYSTKIM DOOKOLA A POTEM TE TROSKI,ZMARTWIENIA I PROBLEMY ODBIJAJA SIE NA TEJ DRUGIEJ OSOBIE:-(NIESTETY TAKIE JEST ZYCIE....ALE PAMIETA ZE PO KAZDEJ BURZY PRZYCHODZI SLONCE A WTEDY JEST JUZ TYLKO LEPIEJ:tak:WIEM BO SAMA TO PRZEZYWALAM....
A CO TYCH KOMPLEKSOW TWOICH ODNOSNIE BRAKU KASY A CHECI URODZENIA DZIECKA TO W CALE NIE JEST TAK.MYSMY TEZ NIE MIELI KASY MIESZKALISMY Z MOJA MAMA I TO WSZYSTKO NIE BYLO WAZNE NO I JEST KACPEREK:tak::tak::tak:NAJCUDOWNIEJSZY NA SWIECIE:-):-):-):-)I DZIS NIE WYOBRAZAM SOBIE BY MOGLO BYC INACZEJ.A DZISIAJ WSZYSTKO JEST DUZO LEPIEJ NIZ BYLO KIEDYS W SPRAWACH FINANSOWYCH I PARTNERSKICH TEZ:tak:GLOWA DO GORY:tak:
Niestety 1,2.
Dziwnie się siedzi z takim wynikiem w parku Instytutu Matki i Dziecka gdzie świat przesłaniają wielkie brzuchy i splecione dłonie rodziców.
Biorąc pod uwagę, że mój się tak znarowił i mu się odechciało potomstwa, czas się z Wami pożegnać, kochane. :*
PRZYKRO:-:)-:)-:)-:)-(
 
Moje kochane babeczki, jak to dobrze, że Was mam! :tak:
:-:)-:)-( Frieda - nie wiem, co powiedziec :-( pytulam... wiesz, pewnie z czasem Twoj zmieni zdanie, zreszta to powinna byc wasza wspolna decyzja... moze zrozumie, ze o dzidzie wcale nie tak latwo i nie ma co tej decyzji przekladac, pozniej koszty moga byc znacznie wyzsze... zreszta, jak to mowia, jak Bog da dziecko, to da i na dziecko. zobaczysz, ze wkrotce sytuacja sie zmieni... I mam nadzieje, ze jeszcze w tym m-cu spowrotem do nas dolaczysz :happy2: :*
:zawstydzona/y::-(
frieda przykro mi :-( mam nadzieje ze sie dogadacie i niebawe wrocisz....
Frieda przykro mi bardzo:-(
Może Twój M zmieni jeszcze zdanie i zostaniesz z nami. Nie opuszczaj nas na długo:tak:Albo wogóle nie opuszczaj:-DUstaw sobie suwaczek ile do następnych staranek i będziemy razem odliczac:tak:
KOCHANA TAK CZASEM SIE DZIEJE......CZLOWIEK MARTWISIE WSZYSTKIM DOOKOLA A POTEM TE TROSKI,ZMARTWIENIA I PROBLEMY ODBIJAJA SIE NA TEJ DRUGIEJ OSOBIE:-(NIESTETY TAKIE JEST ZYCIE....ALE PAMIETA ZE PO KAZDEJ BURZY PRZYCHODZI SLONCE A WTEDY JEST JUZ TYLKO LEPIEJ:tak:WIEM BO SAMA TO PRZEZYWALAM....
A CO TYCH KOMPLEKSOW TWOICH ODNOSNIE BRAKU KASY A CHECI URODZENIA DZIECKA TO W CALE NIE JEST TAK.MYSMY TEZ NIE MIELI KASY MIESZKALISMY Z MOJA MAMA I TO WSZYSTKO NIE BYLO WAZNE NO I JEST KACPEREK:tak::tak::tak:NAJCUDOWNIEJSZY NA SWIECIE:-):-):-):-)I DZIS NIE WYOBRAZAM SOBIE BY MOGLO BYC INACZEJ.A DZISIAJ WSZYSTKO JEST DUZO LEPIEJ NIZ BYLO KIEDYS W SPRAWACH FINANSOWYCH I PARTNERSKICH TEZ:tak:GLOWA DO GORY:tak:
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za te słowa! Bardzo, bardzo! To daje siłę, by nie popadać w zgorzknienie i spojrzeć poza czubek własnego nosa i dostrzec w M. zagubionego człowieka, przed którym stoi najważniejsza decyzja w życiu, i który przy okazji ma poczucie, że się nie sprawdził jako głowa rodziny, choć to co się teraz dzieje w gospodarce jest od niego niezależne. A mi z jednej strony serce pęka, bo nie wiem jak mu pomóc w tej męskiej ambicji, która go zżera, a z drugiej wkrada się żal, bo ja bym chciała, żeby wyszedł ponad swoje lęki i kompleksy i zajął się mną, bo ja taka biedna. A on jest po prostu sobą, taki a nie inny. :tak:
kurcze boje sie ze i mi beta nie wyjdzie :zawstydzona/y::-( a frieda ty robilas wczesniej testa?? ze poszlas na bete ze cos widzialas na tescie ?? bo jamam na dwoch testach blade drugie kreseczki i cholera pewnie beta mi tez nie wyjdzie :-( boje sie :zawstydzona/y:
Hahahaha, wiesz ja Cię uwielbiam z tym panikowaniem. :-) Mój teścik domowy był czyściutki i bielutki, choć stałam na balkonie i oglądałam go w pełnym słońcu i pod słońce. :-):-):-) A beta jest o wiele czulsza od takiego domowego, więc spokojnie, jeśli były kreseczki na takich testach, to beta też wskaże fasolinkę. :-) Z tym że konkretnie i lekarz dzięki temu będzie wiedział czy wszystko jest ok i który to tydzień.
Mnie też bardzo ale to bardzo przykro:-(. To samo rozczarowanie przeżyłam 7 dni temu. Po odebraniu wyników wmawiałam jeszcze sobie, że może Pani w laboratorium się pomyliła tak bardzo chciałam i byłam po objawach przekonana, że jestem w ciąży.Głowa do góry będzie dobrze. Koniecznie spokojnie porozmawiajcie ze sobą.
katarynko, ale próbujesz dalej, czy Cię to zniechęciło? Jeśli to pierwsze to trzymam kciuki!!! :tak:
Ja po odebraniu wyników najpierw wymyśliłam sobie, że to ciąża pozamaciczna, a potem że mam popularne nazwisko (zapomniałam tylko że pesel mam mniej popularny). :-):-):-)
A ja powinnam dzis dostac @:-( brzuch mnie czasem zaboli, zakluje , piersi powiekszone ale nie bola i strasznie mnie bola nogi....a temp dzis 36,9 no wiec czekam...Ale dziekuje ze wierzycie w moja fasolke;-)
A pewnie, że wierzymy. :-) A kiedy teścik? Albo beta? Powodzenia!

A ja sobie popłakałam, poużalałam się, ponarzekałam, pogorzkniałam, pomarudziłam, pozłościłam się, pohisteryzowałam i już mi się znudziło. :-)
Przed chwilą M. zaprosił mnie na wieczór na spacer i dostrzegłam, że rano dostałam bukiecik żółtych kwiatków. :sorry:
Krzykiem i płaczem nic nie zwojujemy. Tak sobie myślę, że jeśli znów zaczniemy się słuchać i szanować swoje zdanie, to mamy duże szanse wypracować jakiś kompromis i dojść do porozumienia. Trzeba mi tylko wyjść ponad własne chciejstwo. :-)
Nie chcę nikogo straszyć fanatyzmem religijnym, daleko mi do tego :tak: ale jest taka modlitwa, która gdy uda mi się wyjść ponad emocje i spojrzeć trzeźwym okiem, pomaga mi znaleźć rozwiązanie w sprawach, które z początku wydają się nie do załatwienia, może i Wam czasem pomoże:
Boże, użycz mi pogody ducha abym godziła się z tym czego nie mogę zmienić
Odwagi, abym zmieniała to co mogę zmienić
I mądrości abym odróżniała jedno od drugiego.

Tak więc cała sztuka, żeby mi się jedno z drugim nie pop*ło i będzie dobrze. :-)
 
reklama
Hej!
Podczytuję was czasami:
Frieda zrobiłaś za wcześnie bete robi sie najwcześniej 10 dni po owulacji... beta powyżej 1,5 oznacza że coś zaczyna się dziać w organiźmie.
Nie chce ci dawać złydnych nadziei ale znajoma powtórzyła bete a miała 1,4 i okazało się że to jednak ciąża...pozdrawiam
 
Do góry