kiedy i jakie pierwsze objawy??

[LILITH]

A gdzies to wyczytała??
Już pisałam, każda z nas jest inna, niektóre piersi bolą niektóre nie, inne mają mase śluzu inne natomiast nie mają wcale, to tak jak z objawami, ktoś ma, któs inny nie ma ich wcale i jest ok. Takie gdybanie nie ma sensu bo się stresujesz nie potrzebnie, więc lepiej zrób test i będziesz wiedziała. A jak się boisz to idz na bete.

 

[LILITH]

Kahaka, dokładnie z kręgosłupem nie ma żartów!! weź Ty chłopa nie umiesz przypilnować?? Powiedz mu, że jak w takim stanie pójdzie do pracy to później żadnej nie znajdzie jak wysiądzie.. wiadomo, robota jest to trzeba sobie o nia dbać i pilnować ale nie takim kosztem!!

Co do objawów, tak tylko zapytałam, z ciekawości ;p

Mononoke, my ciagle nie wiemy co z tym mieszkankiem, a i nie mogę się napalać, bo przeprowadzka i tak nastąpi dopiero jak dostanę kase z taxów

 

[LILITH]

Patrzcie co znalazłam tu na forum

To moje

Będę miała na pamiątkę, bo nie mam go tu przy sobie

 

[Mononoke]

Patrzcie co znalazłam tu na forum

To moje

Będę miała na pamiątkę, bo nie mam go tu przy sobie

Hehehe faktycznie fajna pamiatka Ja swoje trzy testy zostawilam ... mialam je wywalic zeby sobie nie przypominac ale jakos nie moge, leza w malej szufladce w szkatulce z bizuteria.... moze kiedys je wyrzuce:/

Juz niedlugo widze testujesz

 

[kahaka]

LILITH, ale wyszperałaś
Mononoke, ja swoje testy wyrzuciłam dopiero z pół roku po poronieniu...

 

[Martusia85]

kahaka-postaw męża do pionu! zwolnienie to zwolnienie!

 

[kahaka]

Będę z nim rozmawiać przez tel to go opierdzielę! o! Co on sobie myśli, no!
Co tak cicho tu dziś?? Co chwilę odświeżam stronę, a tu prawie pusto... Piszcie coś, bo mi się nudzi
Jutro mam pierwsze zebranie z rodzicami, aaaaaaa

 

[kahaka]

Rozmawiałam z M przez telefon, on spadł z tej drabiny z 3 metrów!!!! Boże, jak sobie pomyślę, jak to się mogło skończyć, to mi się słabo robi.
Opieprzyłam go od góry do dołu i pewnie jutro do domu wróci.

 

[Mononoke]

Rozmawiałam z M przez telefon, on spadł z tej drabiny z 3 metrów!!!! Boże, jak sobie pomyślę, jak to się mogło skończyć, to mi się słabo robi.
Opieprzyłam go od góry do dołu i pewnie jutro do domu wróci.

Masz racje badz twarda! Ma wrocic i koniec! Postaw go do pionu, w koncu od tego jestesmy my - Żony !

http://blog.gorscy-fotografia.pl/category/plener/page/7/ tylko nie smiac sie bo ja brzydal jestem

 

[Martusia85]

Całe szczęście, że to się tak skończyło....
i doszukuj się szczęścia w nieszczęściu-będziesz mieć go 2 miesiące w domku