Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama
Używasz bardzo starej przeglądarki. Nasza strona (oraz inne!) może nie działać w niej dobrze. Naprawdę czas na zmianę na przeglądarkę, która będzie bezpieczna i szybka, na przykład darmowego Firefox, albo darmową Operę. Obie są bardzo szybkie, bezpieczne i wygodne.
Nie wiecie czy A-cerumen (do czyszczenia uszek) można stosować u 2,5 miesięcznego
dzidziusia?
Ostatnio mój Dorianek (2,5 ) śpi nawet do 8 godzin w nocy , i nie wiem czy powinnam go budzić na karmienie...
Podobno dzieci rosną w nocy wiec niewiem czy taka przerwa w karmieniu mu nie zaszkodzi.
No a ja zauważyłam kilka dni temu w piersi dosyć duże twarde zgrubienie,
(z pewnych powodów odciągam mleko kilka razy dziennie)
myślałam ze zniknie z czasem, masowałam...ale nic nie pomogło,
Pójdę za nie długo do lekarza ale jestem już ciekawa czy takie coś trzeba usunąć
chirurgicznie czy są inne sposoby ...
Jejku jak ja ci zazdroszczę tych 8 godzin spania, bo mój synek ma prawie pół roku , a rzadko kiedy śpi dłuzej niż 5 godzin, a z tym zgrubieniem to faktycznie najlepiej do lekarza, żeby jakieś zapalenie się nie wywiązało
Z tego co wiem, to niemowlakom, nie czyścimy za specjanie uszek. Tym bardziej, że powodów do zabrudzeń jest niewiele. A to co się znajduje w uszku jest zupełnie naturalne i potrzebne.
Tym bardziej wystrzegała bym się jakichkolwiek specyfików.
A co do karmienia w nocy, to pod warunkiem, że dziecko nie traci na wadze ja bym nie budziła :-)
co do uszek to u mojego synka wytwarza sie bardzo duzo tego wosku,slyszalam ze nie mozna wyciagac niczym najlepiej,ale jak jest tego tak duzo i nie w samym srodeczku to wyciagam paleczkami do uszu.
co do spania mysle ze powinnas cieszyc sie sie z tego i nie budzic maluszka,chyba ze tak jak napisal ktos wyzej dzidzia ma problemy z waga
-> Uszu z tego co wiem nie powinno się czyścić żadnymi specyfikami. Tylko jak wydzielina wypłynie to oczyścić brzeg. No i z patyczkami też ostrożnie. Chyba najlepiej by było wacik kosmetyczny lub ten patyczek dla dzieci zwilżyć oliwką i obetrzeć co trzeba ;-)ja tak robiłam.
-> Co do nocnego karmienia to ja bym dziecka nie budziła. Jak zgłodnieje to da Ci znać :-) i ciesz się Kochana że śpi 8 godzin ciągiem, bo moja 13-to miesięczna budzi się co 4h na jedzonko...
Nie powinno się czyścić uszu niemowlakom, ta wydzielina która jest w uchu to naturalna ochrona i się jej nie usuwa, można najwyżej wyczyścić to co jest już na wierzchu tz. w małżowinie usznej. Jak będziesz czyścić ucho z wydzieliny to powodujesz to, że następuje jej nadprodukcja w efekcie ucho może się zatkać.
Co do budzenia w nocy to jeśli przybiera na wadze to nie budź, moja córka jak miała ok 3 miesiące też spała nawet 12godz i jej nie budziłam a rośnie i jest duża. Żołądek w nocy musi odpocząć a jak dziecko będzie głodne to samo się obudzi:-)
Chciałabym, żeby moją córcia spała w nocy po 8 godzin.
Jak już dziewczyny pisały, jeśli dziecko prawidłowo przybiera na wadze to po co je budzić w nocy na karmienie?
Moja położna środowiskowa, na pierwszej wizycie w domu, powiedziała, żeby dziecka nigdy nie budzić na karmienie w nocy, bo później można narobić sobie kłopotów, jak dziecko się przyzwyczai do tego, że je w nocy, a tak naprawdę wcale tego nie potrzebuje.
dzieki za rady
Bylam z nim nie dawno na badaniu słuchu i stwierdzili ze ma za bardzo zapchane uszka
i badanie nie wychodzi i ze powinnam mu wyczyścić uszy albo isc na czyszczenie do
laryngologa ..tylko ze ja go nie chciałam narażać na zarazki i pomyślałam ze te krople
to lepszy pomysł niz ciągnąc go po lekarzach...tym bardziej ze panuje grypa..
Co do piersi to macie racje, muszę jak najszybciej do lekarza,
i w nocy tez będę juz spokojnie spać ..bo jesli on tyle snu potrzebuje to dobrze
i dlamnie tez
nixie, miałam podobny problem u audiologa, jednak babeczka namęczyła się ale w końcu udał jej sie pomiar. Nie musiałam iśc do laryngologa, ale gdyby była taka potrzeba to bym jednak poszła. Moja p.doktor uważa, że im częściej ingeruje się w wydzielanie woskowiny tym więcej jej się produkuje i potem dochodzi do stanów zapalnych ucha. Ja tam generalnie Hani nic nie czyszcze, jak jej już świeczki z uszu wystają niczym u shreka to wtedy przecieram wacikiem
Co do karmienia w nocy jest milion szkół a większość sprzecznych. Rzecz się z grubsza rozchodzi o to , że pokarm nocny jest tłuściejszy, no i nie powinno się robić większych niż 6 godzin przerw w laktacji. Ale Ty znasz swoje dziecko i piersi najlepiej. Jeśli maleństwo ładnie przybiera, a z pokarmem nie masz problemów pośpijcie razem;-)
Hania urodziła się naprawdę malutka, trochę za dużo schudła po porodzie, więc my walczyliśmy o każdy gram . Toteż w nocy co dwie godzinki było dokarmianie na spiocha. No i juniorka się przyzwyczaiła i nawet butle dość długo doiła w takich odstępach. Dziś ma prawie pół roku i gdzieś od tygodnia zaczyna przesypiać całe noce....ale z dokarmianiem o północy.Więc jeśli nie musisz tego robić nie twórz u młodego nawyków, które potem cieżko Ci będzie wyplenić.
A co do piersi to dziewczyny powiedziały wszystko w tym temacie: tylko lekarz zobaczy co to jest.