reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

KILOGRAMKI

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Ewa, to może jakiś nowy wątek: Jak przytyć po ciąży? ;)
Magdaleona, no chyba to nie reguła, że to efekt 2 dzieci, bo ja mam jedno i waga spada... ;D Jutro zważę się u lekarza. Aż się boję...
 
reklama
Magdaleona po pierwszym tez tak wyglądałam czyli chudo

Żuczku chyba bysmy były same na tym wątku hiihihihi
czy któras z Was tez ma problem z przytyciem??
mój facet się cieszy ze jestem taka szczupła nawet ostatnio zaczął chodzic na fitnes
 
Ewa, pewnie tak ;) Ale przydałoby się przytyć, bo z kalkulatora BMI wynika, że mam sporą niedowagę :( A jem naprawdę dużo (dwa obiady dziennie plus jakieś zapychacze).
Dziś się zważyłam w gabinecie pielęgniarek i wyszło 1,5 kg mniej niż przed ciążą, bu. Jedyne pocieszenie, że nie mam fałdki :) Eh, problemy ;D
 
Ehhh tak źle i tak niedobrze! Czy jest ktoś komu w 100 % odpowiada waga?? ::)
 
chyba nie ma takiej osoby Magdaleona

Żuczku ja tez mam niedowagę ale zwsze tak było, mam dobrą przemane materii
 
U mnie jeszcze 5kg na plusie. W ciuszki sprzed ciąży już wchodzę ale nie leżą jeszcze tak, jakbym chciałą żeby leżały. Najwazniejsze jest to, że waga systematycznie spada a teraz w te upały to zwiększyła intensywność. Ale powiem szczerze, że nigdy bym nie pomyślałą, że mając taką wagę jak teraz mogłabym się dobrze czuć i nie mieć depresji wagowej, a teraz czuję się świetnie.
 
Masz rację Dori. Ja w końcu kupiłam sobie ciuchy na chrzest, bo w domu to luzik, ale juz miałam wielką potrzebę czegoś nowego. Kupuję to w co wchodzę, hi,hi, no i oczywiście musze jakoś wyglądać. Ale spódniecę musiałam kupić rozmiar 42, szok. Bluzeczka rozmiar 40. Taka "baba" ze mnie:) A waga się trzyma od dłuższego czasu, 67 kg i koniec
 
Lidijka to rozmiary i wagę masz dokładnie takie jak ja... wczoraj kupiłam spódnicę 42 i bluzkę 40, ale rozmiar ciuszków baaardzo zalezy od sklepu, np w H&M mieszczę się w niektóre S - 38 a w Zara to czasem rozmiar 42 jest zbyt ciasny...
 
U mnie już tylko 1kg na plusie mam nadzieje że już nie dłógo będzie z 1 na minusie :)
 
reklama
a u mnie 2 kg na minusie - aqle to chyba od tego ciaglego latania po schodach u moich rodzicow ...
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry