reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kłopociki i radości listopadowych Mam

Witam serdecznie
żałuję ze tak rzadko przebywam u listopadówek 2006 częściej u majówek 2008, no ale teraz mam kłopoty bardziej ze sobą - zapalenie piersi :-(.
Powiedzcie mi dziewczyny jak śpią te wasze 20 miesięczne dzieciaczki w nocy? Bo mojemu Kubusiowi zdarzają się straszne noce, kiedy budzi się parę razy w nocy i domaga się mleka!!!!! Nie mozna go uspokoić, bardzo się żali. Mimo, że wieczorem zasypia przy bajkach albo po prostu sam. Mam wrażenie, że on za bardzo przeżywa cały dzień... Czy wasze dzieci śpią same?
 
reklama
Lila śpi jak aniolek, tylko że późno zasypia czasem przed 23....szczerze mowiąc czasami zdarza się że ja wcześniej zasypiam od niej:shocked2:...ale nocki są ok. jak nie męczy żaden katarek, kaszel i nocne marki to jestem zadowolona...ale był czas kiedy Lila chciala w nocy mleka, było tak ze trzy razy pod rząd i teraz jest ok. może Twój Maluch teraz więcej rośnie i domaga się wapnia...no nie wiem...
 
Mój Kuba śpi ze mną. Czasem zdarza mu się przespać całą nockę, ale z reguły budzi się jeszcze ze dwa razy. Ponieważ jest cycowy przytuli się, pomlaska dwie minuty tak dla upewnienia, że jestem po czym wykręca się dupką i zasypia.
Za to spać idzie 19.30 a ostatnio nawet pozno wstaje, bo okolo 7.


Gorączka ustąpila, zrobil dziś trzy kupki, wiec moze o byla jakas niestrawnosc. Zobaczymy co przyniesie jutro.
 
Kerry a może Kubuś w ten sposób przeżywa pojawienie się Bartusia???
U nas ze spoaniem podobnie jak u Cynamonki, tylko Karolek idzie spać o 20,30 a wstaje o 6,7.Za to jak w dzień ma za dużo wrażeń to nocka fatalna..
 
Kerry Bodzia może miec rację:tak: Mój Adrianek miał 3 latka jak urodziła się Madzia i pojawiły sie potwory:szok: Mały budził się po kilka razy w nocy, płakał, lądował w naszym łózku:dry: W końcu jednak się to uspokoiło i Aduś śpi całą nockę sam:-) A jeżeli chodzi o spanie Madzi, to mała nadal śpi ze mną choc próbowałam ją przyzwyczaic do łóżeczka:sorry2:
 
moj sebollo spi juz cala nocke tylko cos ostatnio pozniej chodzi spac tak kolo 22-23 spi ze mna:tak:
a u nas z zapalenia gardla przeszlo na oskrzela zmiana antybiotyku i inhalacje:-:)-:)-:)-(i tak do poniedzialku:dry:ja tez na antybiotyku angina wrrrrr.....:wściekła/y:
 
Kerry a może Kubuś w ten sposób przeżywa pojawienie się Bartusia???
U nas ze spoaniem podobnie jak u Cynamonki, tylko Karolek idzie spać o 20,30 a wstaje o 6,7.Za to jak w dzień ma za dużo wrażeń to nocka fatalna..

Hmmm Bodzinka możesz mieć rację, ale takie noce pojawiały się juz wcześniej np jak wychodziły mu trójki, no ale to zrozumiałe. A Kubus na Bartusia fajnie reaguje, głaszcze, całuje, biegnie do wózka lub łóżeczka jak maluch płacze. Ale w nocy rzeczywiście może tak odreagowywać. Dzięki dziewczyny za rady. Powiem wam że cięzko z dwoma maluchami ale smiechu jest co niemiara a będzie więcej pewnie i śmiechu i nerwów bo obaj przecież rosną
 
Kerry - na pewno nie jest lekko ale i radość podwójna ;-) Super, że Kubuś tak reaguje na braciszka.
Moja mała ma czasem takie szalone nocki i ja zazwyczaj nie mogę znaleźć konkretnej przyczyny. Cóż, pewnie ma koszmarki senne. Hania śpi sama ale sama ostatnio nie zasypia (a było już tak fajnie, buuu). Straszna zrobiła się z niej przylepa a usypianie polega na trzymaniu za łapkę dopóki nie zaśnie. Ale to takie milusie :-D
Wszystkim zagluconym dużo zdrówka życzę! Hania ma super odporność (tfu tfu!) a straszono mnie, że jeśli nie karmię piersią to mam się szykować na spore wydatki na leki :eek: Nie licząc chyba alergii - sierpień znów wizyta u alergolog a jesienią testy - nie pamiętam kiedy miała zwykły katar.
 
Kerry trzymajcie się! Połapiesz powoli wszystkie obowiązki. Zwiększy ci się porcja radości a i kłopoty nie miną:sorry2:
U mnie narazie jest etap kłótni:dry: Madzia okropnie szczypie, a Adrian zamiast reagowac tak jak go proszę (złapac ją za rękę i powiedziec że to boli) to tylko płacze "Mama a Madzia mnie bije":eek: albo jak lekko to zrobi to młody się hihra. Już mi ręce opadają. Nie wiem jak Madzię oduczyc tego szczypania:no: Może rzucicie jakimś pomysłem:sorry2:
 
reklama
U nas choróbsko rozeszło się po kościach. Nie wiem co to było, bo oproz temperaturki i troche luznej kupki nic sie nie dzialo.
Za to ja jestem okropnie zaglucona
 
Do góry