Witam wszystkie mamy.Nazywam sie Asia ,mama Maciusia,ktory ma AZS od 2 miesiaca zycia,teraz ma 8 miesiecy. Mam pytanko, teraz tylko jedno,bo mnie bardzo martwi stan skory Maciusia.mianowicie,czym leczycie powstale lekkie ranki na suchych miejscach na skorze.maly od 2 dni ma na ramionkach takie male ranki,nigdy przedtem tego nie mial, od jakichs 2 miesiecy skora jest taka sama, plecy prawie cale czerwone i bardzo suche,niby w plamy ale juz one sie zlaly w jedna wielka,brzuszek mniej ,ale tez,no i na ramionoch,i raczkach pojedyncze dosc duze czerwone zgrubienia. buzie ma czysta odkad jestesmy na nutramigenie,tylko tyle nam on pomogl. maly sie drapie ,w nocy przez sen tez jezdzi pleckami po lozeczku,niespokojnie spi. szukam wszedzie rady na to paskudztwo,ale same wiecie ,ze jest ciezko,mnostwo dobrych kosmetykow ogolnie nie pomaga,sterydy juz dawno odrzucilismy,czasem te ranki smaruje antybiotykiem, ktory dostalam od pediatry w Polsce,ale nie wiem czy dobrze robie,jak mam o to zadbac,pomozcie!!!!!! ja mieszkam w Szkocji i w tym problem,tu lekarze nie maja pojecia o AZS i jego leczeniu,daja hydrocortizone i tyle!!!! jutro ide do lekarza,blagac by dal skierowanie do alergologa,choc o nich tu ciezko!!! czekam na rdy od was. pozdrawiam