reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Witam kobietki!!!

Ale za oknem jesienna pogoda. Buu, ja nie chcę, żeby lato się skończyło. :( :( :(

Agula, ale pannica z tej Twojej Majki. No proszę, i drzwi już sama potrafi sobie otworzyć. Gratulacje!!!

Komarkowa, trzymam kciuki, czekamy na informacje.

Ania K pisze:
Dzisiaj myłam Adulkę i okazało się ,że ma dolne 4 (nie wiem od kiedy) no ale są !

Jejku, ja też bym tak chciała nie zauważyć, kiedy mojemu dziecku wyszły czwórki. Póki co, wychodzi czwarta czwórka, no i jeszcze trzecia nie do końca się przebiła, a ja mam nocki nieprzespane. Dziś np. był płacz od północy do 2.30. i jak ja mam iść do pracy?

A Adusi oczywiście gatulujemy nowych ząbków. Oby kolejne też wyszły tak niepostrzeżenie.

Co ja jeszcze chciałam....

Aha, oczywiście wielkie gratulacje dla Kingusi z okazji pierwszych kroczków.
Czyli co? Tylko moja AMelka jeszcze niechodząca na tym forum jest? ???
 
reklama
jeszcze mój Julmonster nie chodzi :p :p :p

Ale się naczytałam, łaał...

problemów z opiekunkami współczuję :(
w sumie zastanawiam się czy sama nie mogłabym się zająć jakimś maluchem, ale wtedy w grę wchodziłaby opieka łączona: Julka plus czyjeś bobo i raczej u nas w domu... hymmm, nie wiem tylko co się robi w takiej sytacji w przypadku choroby któregoś bąka... A że osiedle mamy rozwojowe w tym względzie to raczej znalazłby się ktoś chętny... Do pracy się na razie nie wybieram, wychowawczy mam do końca tego roku, ale pewnie przedłużę...

Komarkowa i co tam i jak tam ? Aż się spociłam jak czytałam Twoje ostatnie posty, wspomnienia wróciły :p Trzymam za Was kciuki !!! :-*

Fajnie, że się spotkałyście. Szkoda, że mnie nie było w tym czasie w GD. :)

Jak czytam, że Wam maluchy tak niejadkują to dziękuję Bozi, że Julka wsuwa prawie wszystko co jej dam. Ostatnio zresztą je za nas obie hehehe
Ma swoje smaki, ale w gruncie rzeczy nie mogę narzekać :D

co by tu, acha chyba coś mi sie przypala.... ałłłłłłłłłłłłłłłłłłł
 
luckymama pisze:
e_mama śliczne to Twoje dziecie w jabłuszkach :laugh:

hihihi, dzięks :-* :-* :-*

a jakie śliczne jest jak śpi hihihi, normalnie najprześliczniejsze na świecie hihihi

teraz właśnie jest taka cudna :) a za godzinkę szczepienie.... chyba czuje co się szykuje hihihi
 
Hej hej :)
E-mamo, nie tylko Twoje dziecię w jabłuszkach śliczne, bo i avatarek super - jaką ładną nową fryzurkę masz!

Agulka, miło czytać, że dochodzicie do siebie, a Majeczka zdolna dziewuszka, spryciula mała! (Kinga otwiera drzwi krzykiem ;) )

Komarkowa, trzymam coraz mocniej kciuki, niech Cię bóle same, bez szpitalnych wspomagaczy!!!

Basiu, u nas podobnie wyglądają nocki - tak na pocieszenie.... Kinga każdej nocy popłakuje, nad ranem się wierci i stęka, a do tego wczoraj nie mogła spać, bo ją brzuszek bolał - tak nóżki kuliła, bidulka. A te zębiszcza to coś okrutnego, mogłyby wyjść, zanim się szkoła zacznie.
No i a propos szkoły - muszę się wam pochwalić, mam etat z polskiego cały wreszcie!!!! Bo kilku latach "bałaganu", uczenia po pół etatu angielskiego i polskiego nareszcie się doczekalam :D Do tego mam wychowawstwo (sama się na nie zgodziłam, zamiast kilku godzin angola) no i tremę straszliwa, jak to będzie. Bo klasy swojej jeszcze nie miałam i wizja wywiadówek wywołuje we mnie dreszcze.... ;)
I Kinga dziękuje za gratulacje ;) i gratulujemy Adusi czwórek :)
 
Edyta, super zdjęcia. Avatarek prześliczny - widać, po kim Julka odziedziczyła urodę.

A propos niejadkowania, to znalazłam sposób na Amelkę, jak jej przemycić wędlinkę. Bo do tej pory dawałam jej kanapke pokrojona w kosteczki, a ona ściągała i wyrzucała wędlinę, a zjadała chleb (albo i nie - bo czasem rozkruszała). Wczoraj i dziś natomiast podałam jej te kosteczki na widelczyku i sama sobie wkładała do buzi. W ten sposób zjadła całą kromkę chleba. A na deser dostała jeszcze skórkę, bo to lubi najbardziej w chlebie.
 
E_mama a czemuż to się spociłaś czytając moje posty? tylko mnie nie strasz, proszę, opowieściami o nieudanych porodach i tak ostatnio mnie skutecznie niektórzy nastraszyli  :p choć wydaje mi się, że moi bliscy bardziej się stresują, niż ja  ;)

Damayanti gratuluje pełnego etatu! jednak nie tak źle w tym NDG  :p Co do wychowawstwa to zawsze musi być ten pierwszy raz  :laugh:

Agula śliczne te fotki, no i mała ma piękne błękitne oczka  :) po mamusi?

Pozdrawiam
 
reklama
Komarkowa pisze:
E_mama a czemuż to się spociłaś czytając moje posty? tylko mnie nie strasz, proszę, opowieściami o nieudanych porodach i tak ostatnio mnie skutecznie niektórzy nastraszyli  :p choć wydaje mi się, że moi bliscy bardziej się stresują, niż ja  ;)

Coś ty, nie zamierzam Cię straszyć żadnymi opowieściami hihi
Po prostu czytając Twoje posty wróciły do mnie wspomnienia sprzed roku. Co prawda u mnie nie było żadnego fałszywego alarmu i jak pojechałam do szpitala to wróciłam z Julką :laugh: ale sam ten gorący okres przed porodem był dość stresujący i to czekanie.... brrrrrrr
 
Do góry