Anja78
matka superstar
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2007
- Postów
- 2 791
marciag: cieszę się, że już masz z głowy sprawę obiadu, to teraz możesz się już nad kreacją zastanawiać
no dziś nasz synek nie próżnuje, wyleciał na podłogę przez oparcei sofy, prosto na głowę a potem jakimś cudem(chyba siostra mu pomogła) wszedł na parapet i skakał po nimprawie zleciał
ale dałam radę go złapać.no, i na koniec żeby mi za lekko nie było, Rita wrzuciła moje wkłdki hig do kibelka
dobrze, że wody nie spuściła
![]()







Lukasz wpszedl z Nadinka na spacer, ja mam @ potrzebuje troche spokoju i relaksu a dzis malenstwo ma kiepski humor

wracalysmy dzis z mama z cmentarza, bo jest 2ga rocznica seirci mojego taty, poslizgnela sie na lisciu i tak rozwalila kolano, ze musialam zrobic male ER na parkingu, dobrze,ze w samochodzie miala apteczke, ale kolano balon i rozciete w 2ch miejcach
smutek dzisiejszej rocznicy rozwiewal zawadiacki usmiech mojego szczescia, gdyby nie moj tata nie poznalabym lukasza...taki gest zrobil kilka msc przed smiercia, bym juz nigdy nie byla sama
Ostatnia edycja: