reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

reklama
Hej babulki.

Buziaczki wiosenne dla "miesięczniaków" - Juleczki i Kubusia!

Foteczki super - Dawidek widać, że obeznany z aparetm, pozuje jak zawodowiec, a sesja Majki z Kuba też bardzo ciekawa - no i najlepsze te wyścigi ;)

Lidka - takie łóżeczka są też nieraz w Makro albo Geancie.

A ja to mam taKi katar, że się zasmarczę w końcu na amen... Jezu, szlag mnie normalnie trafia, co chwilę albo któreś z z nas kicha, albo mała... mam nadzieję, że ja tym razem ominie :mad:
W szkole mieliśmy teraz rekolekcje, więc lekcji normalnych nie było, tylko tam takie różności... nazbierałam sobie klasówe, zeszytów i sprawdzam, jak dzieciaki nazbierają teraz dużo ocen, to potem będe miała luz i spokój z wystawianiem, bo będzie z czego ;P

Kinga dupkę podnosi i buja się na kolanach i na rękach na boki - ciekawe, kiedy wyruszy do przodu, bo na razie to tylko do tyłu jej wychodzi ;)

No ii dołączam do grona tych, co nie lubią luster ;) - pod tym względem to się wiosny boje, bo w co ja się ubiorę.... A może się jakoś wspólnie zabierzemy za jakieś dietki czy ćwiczonka?
 
Witam jak zwykle z wieczorka :):)

Zuzia dzisiaj dostała nowe buciki od dziadków i chodzik na zająca :):) trochę szybko ale cóż może będe miała mniej ciuchów do prania :):)

A dzisiejszy dzień był taki piękny a ja musiałam się samochodem przemieszczać :(:(

Życzonka dla SOLENIZANTÓW
 
Dzien dobry wieczor!

Kop mi sie jak na razie nie wiesza (odpukac), wiec moze mi sie uda cos napisac ;)

_Basiu ulica Krolowe Jadwigi jest zaraz za moim blokiem- jalbys szla na osiedle Pogodne. Skontaktuje sie z Toba jutro, bo koncze wczesniej, wiec moze wybierzemy sie na jakis maly spacerek w tamte oklice??? Moze AniaK dolaczy???

U nas po starem, maly nie chce raczkowac, z jedzeniem tak roznie: jak zlapie faze- to nie chce mleka... za to wszytsko inne zjada, wiec sie nie martwie. Obnizylismy lozeczko na najnizszy poziom (w koncu zorientowalismy sie, ze jest taka mozliwosc), bo maly chuligan ciagle sie podnosi... nawet zasypia na siedzaco ;D

Nie zdazylam juz z przyczyn technicznych napisac, ze Didek Oli- przecudny!!! To juz prawdziwy maly mezczyzna ;D No i spotkanie Kuby z Maja- rewelka!!!!

Damayanti my mamy rekolekcje dopiero za 2 tygodnie, ale prawda jest taka, ze zostalo niewiele czasu by nalapac ocen. Potem swieta, testy kompetencji, swieto majowe itd... i zaraz koniec roku (ale sie pocieszam, co?)

Juz cholera mnie bierze na ta pogode!!! Kiedy bedzie cieplo???
 
Cześć foremki !
Internet mi padł i nie mogłam do Was napisać.
Serdeczne ucałowanka dla wszystkich solenizantów.
A fotki są rewelacyjne-wszystkie !
My od zeszłego tygodnia chorujemy.Mam już dosyć lekarzy i chorób.
Keterek-jutro jadę do budy ale może wcześniej wrócę.Dzięki za pamięć.
A...Ada już raczkuje-lata po całym domu.I jeszcze z osiągnięć-staje w łóżeczku trzymając się za szczebelki.
 
Witam wieczorkiem!

Ja też dołączam się do życzeń dla Kubusia (Juleczce już wczoraj składałam).

Keterek, na spacerek to ja zawsze chętna jestem, więc czekam na sygnał od ciebie.

A wiosna chyba już pomału idzie, bo zapowiadają coraz wyższe temperatury. Jak myślicie, czy na 1 kwietnia nie będzie już śniegu?

damayanti pisze:
Kinga dupkę podnosi i buja się na kolanach i na rękach na boki - ciekawe, kiedy wyruszy do przodu, bo na razie to tylko do tyłu jej wychodzi ;)

No ii dołączam do grona tych, co nie lubią luster ;) - pod tym względem to się wiosny boje, bo w co ja się ubiorę.... A może się jakoś wspólnie zabierzemy za jakieś dietki czy ćwiczonka?

Amelka też podnosi pupkę, ale dla odmiany buja się do przodu i do tyłu, ale ruszyć nie chce. Na przemieszczanie stosuje na razie tylko pełzanie. Ciekawe kiedy ruszy?

Damayanti, a jaką dietkę proponujesz?

Przed chwilą musiałam zaaplikować Amelce Viburcol, bo te górne jedynki chyba już finiszują i w koncu wyjdą. Jejku, jak ona płacze, jak się męczy. Ale u nas Viburcol pomaga na szczęście, więc teraz znowu usnęła. Ja chyba się też już położe, bo dziś miałam pobudkę o 5.15, no i nie wiadomo, jak dzisiejsza nocka będzie wyglądać.

Pozdrawiam cieplutko
Dobranoc
 
Basiu Julka dziś wstała o 4 :45 i w dzień spała całe 25 minut !!!! :( A ząbków ciągle nie ma i póki co to się chyba nie zanosi, bo ma twardziutkie dziąsełka.
Ostatnio codziennie skraca sobie sen o 15 minut, więc jutro rano jak "dobrze" pójdzie wstanie o 4:30 :) :laugh: :laugh:

Zdałam dziś egz. wewnętrzny z testów i w piątek mam pierwszą jazdę, ale jeszcze spoko, nie musicie się obawiać, będziemy jeździć u nas po osiedlu, bo to tak godzinkę tylko na rozgrzewkę. W przyszłym tygodniu będzie już więcej, min. 6 godzin.

A ja miałam dziś przechlapany dzień... Załało mnie po kostki :( źle się czułam i w ogóle do bani...

Jeszcze raz dziękujemy Wszystkim za pamięć i życzenia dla 8-miesięcznej Julki :laugh: :laugh: :laugh: :-* :-* :-*

A tymczasem, borem, lasem, zmykam spać....
dobranoc :laugh: ;)
 
Edyta, gratulacje z okazji zdania egzaminu, jedną rzecz masz z głowy.
Mam nadzieję, że Julcia dała ci dziś dlużej pospać, a nie tylko do 4.30. Chyba bez końca nie może sobie snu skracać.

U nas Viburcol pomógł i Amelka przespała całą noc.

Ania K, gratulujemy Adzie nowych umiejętności.
 
reklama
_Basia pisze:
Edyta, gratulacje z okazji zdania egzaminu, jedną rzecz masz z głowy.
Mam nadzieję, że Julcia dała ci dziś dlużej pospać, a nie tylko do 4.30. Chyba bez końca nie może sobie snu skracać.

U nas Viburcol pomógł i Amelka przespała całą noc.

Ania K, gratulujemy Adzie nowych umiejętności.

hehhe, Basiu, pierwsza pobudka z głośnym płaczem była o godzinie 0:30, następna zaraz po 3, a potem od 5 do 6 wrzeszczała non stop, ale powiedziałam sobie, że nie wstanę do niej i w końcu o 6 jak łosiek wstał to ją wziął do salonu i tam w foteliku posiedziała z nim do 7:30, a ja w tym czasie udawałam, że śpię... Przed 8 padła mi po wielkich szlochach przy cycu i póki co jeszcze śpi.....
A ja podpieram się na rzęsach....
 
Do góry