reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kolczyki...

reklama
Nie lubię widoku maleńkich dziewczynek z poprzebijanymi uszami ozdobionymi kolczykami... Jeszcze włosów nie mają, ale kolczyki muszą być - mam wrażenie, że rodzice robią to po to, by przypadkiem przechodnie nie powiedzieli, że ładny chłopczyk, gdy tak naprawdę to dziewczynka 🙈🙉🙊 Mojej córce zaproponowałam przebicie uszu kilka miesięcy przed komunią i sama podjęła decyzję, że chce. Ja również miałam przebijane uszy mniej więcej w tym wieku i bardzo miło to wspominam. Jako moją pierwszą tak poważną życiową decyzję. Byłam przeszczęśliwa, że mama mi to zaproponowała 😁 Akurat na komunię zaczęło się uzupełnianie kolekcji kolczyków 😝
 
Witam! W jakim wieku mozna przebic uszy dziewczynce?
Ale po co?
Tym bardziej że stwarzają jakieś tam niebezpieczeństwo np podczas zabawy.
Dla mnie zakładanie kolczyków dziecku niczym nie różni się od ingerowania w jego ciało w innych kulturach, co przez zachód jest raczej krytykowane…
 
Ja też nie rozumiem po co przebijać małym dzieciom uszy. Chyba tylko dla własnej satysfakcji....Widziałam kilkumiesięczną dziewczynkę z wrośniętym w ucho kolczykiem, skończyło się na zabiegu chirurgicznym i antybiotyku. Zapomina się też niestety o tym, że dzieci mają większą tendencję do powstawania blizn przerosłych i keloidów niż ludzie dorośli. Mamusie przebiją uszy dziecku żeby było wiadomo, że to dziewczynka, a później zaczynają się dramaty...
 
Nie widzę potrzeby przebijania uszu małym dziewczynkom. No, po co? Pomaga to w jakiś sposób? Dodaje jakieś punkty do zdrowia? Póki co nic o tym nie wiadomo.
A co do wyglądu, dziewczynki maja jeszcze czas na to, żeby bawić się biżuteria, makijazem, strojami i tymi różnymi słodkimi pierdolami.
Jak moja córka wyrazi takie życzenie to się nad tym zastanowię. Ale jak nie to nie przebije jej uszu tylko dlatego, ze mnie się to podoba.
 
Moja bratowa przebiła uszy swoim córkom gdy kończyły pół roku. Zrobiła to u kosmetyczki. Po co? Bo miała taką zachciankę, bo to dziewczynki i mają być od maluskiego śliczne i ozdobione.
Pamietam, że przed "zabiegiem" u pierwszej wysłałam jej linka do artykułu o bodajże szkodliwości czy tam niebiezpieczenstwie urazu przy kolczykach u tak małych dzieci. Jesssu, jaka była awantura, że śmiem się wtrącać 🙉🙈
Dziewczynkom na szczęście nic się nie stało, teraz mają po 5 i 4 lata i to, że mają w uszach kolczyki jest im wielce obojętne. Ale próżność matki zaspokojona, najważniejsze!
A tak na marginesie, ja sama nie mam przekłutych do teraz i potrzeby nie czuję 😉
 
@pluto_nova Trafiłaś w sedno! .Ja także uważam, że małym dziewczynkom uszka przebija się,żeby nie były wzięte za chlopcow..
Jak urodziłam syna, jedna z pań położnych powiedziała, że śliczna córeczka- zaśmiałam się, podziękowałam i sprostowałam, że to synek. A Pani totalnie się zawstydziła i bardzo mnie przepraszała. Ja oczywiście, że żadna różnica dla mnie, przecież to niemowlaki, nie zawsze widac. A Pan, że mamy dziewczynek są na tym punkcie wrażliwe i że już kilka razy zdarzyło jej się pomylić i np zawolac na badania Panią K. z synkiem i była obraza majestu..
Ja także uważam, że dziecko powinno być świadome!
 
reklama
@pluto_nova Trafiłaś w sedno! .Ja także uważam, że małym dziewczynkom uszka przebija się,żeby nie były wzięte za chlopcow..
Jak urodziłam syna, jedna z pań położnych powiedziała, że śliczna córeczka- zaśmiałam się, podziękowałam i sprostowałam, że to synek. A Pani totalnie się zawstydziła i bardzo mnie przepraszała. Ja oczywiście, że żadna różnica dla mnie, przecież to niemowlaki, nie zawsze widac. A Pan, że mamy dziewczynek są na tym punkcie wrażliwe i że już kilka razy zdarzyło jej się pomylić i np zawolac na badania Panią K. z synkiem i była obraza majestu..
Ja także uważam, że dziecko powinno być świadome!

Ciekawe czy działa to w druga stronę? Mamy synków obrażają się jak się ich dziecko weźmie za córkę..? Tak się tylko zastanawiam…
 
Do góry