reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kolejne dziecko

Wolfia,to bedziesz prawdopodobnie podwojna lutowka :):-).Pamietam,ze lipec 2 lata temu byl koszmarnie upalny i starsznie sie meczylam w ciazy.Jak najmniej dolegliwosci,a jak najwiecej dobrego samopoczucia Ci zycze:tak:.
 
reklama
Wolfia, to naprawdę fajnie!! Ja też męczyłam się w upały, ale przynajmniej te upały nie przypadły na wielgaśny brzuch... Końcówka ciąży to zima, więc można było przetrwać...
 
Wolfia, gratuluję. Podziwiam Cię jak dajesz radę przy małym dziecku i w ciąży. A tu jeszcze te skoki temperatur.
Mama chrzestna Mai jest w ciąży i też ma termin na luty. Chrzestnemu Majeczki urodził się synek 7.02.2008. Tak wiec ten luty nawiedza wszystkie domy. I dobrze, bo z lutego są cudowne dzieciaczki.
 
Hej kobiety!
A ile naszych lutówek robi powtórkę z rozrywki? Ostatnimi czasy wypadłam z obiegu, nic nie wiem, a wątek widzę żyje :-)

Wolfia gratulacje :-) Ja przespałam wszystkie upały, spałam dobę za dobą, budził mnie tylko chłodny arbuz dotykając moich ust. (Cudowny mój facet był wtedy ;-) ) Pochłaniałam arbuza niczym jamochłon i dalej spać :-):-):-)

Najlepszy był wrzesień, bo nudności już nie było, a brzucha jeszcze nie było :-)
 
reklama
Do góry