reklama
Wolfia, gratuluję. Podziwiam Cię jak dajesz radę przy małym dziecku i w ciąży. A tu jeszcze te skoki temperatur.
Mama chrzestna Mai jest w ciąży i też ma termin na luty. Chrzestnemu Majeczki urodził się synek 7.02.2008. Tak wiec ten luty nawiedza wszystkie domy. I dobrze, bo z lutego są cudowne dzieciaczki.
Mama chrzestna Mai jest w ciąży i też ma termin na luty. Chrzestnemu Majeczki urodził się synek 7.02.2008. Tak wiec ten luty nawiedza wszystkie domy. I dobrze, bo z lutego są cudowne dzieciaczki.
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
I dobrze, bo z lutego są cudowne dzieciaczki.
Pochwalę się, że termin porodu wyszedł na 7 lutego;-) />
Ale fajnie. Gratuluję!!! 7 luty to tak jak moja Tośka
Patri
Mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
Hej kobiety!
A ile naszych lutówek robi powtórkę z rozrywki? Ostatnimi czasy wypadłam z obiegu, nic nie wiem, a wątek widzę żyje :-)
Wolfia gratulacje :-) Ja przespałam wszystkie upały, spałam dobę za dobą, budził mnie tylko chłodny arbuz dotykając moich ust. (Cudowny mój facet był wtedy ;-) ) Pochłaniałam arbuza niczym jamochłon i dalej spać :-):-):-)
Najlepszy był wrzesień, bo nudności już nie było, a brzucha jeszcze nie było :-)
A ile naszych lutówek robi powtórkę z rozrywki? Ostatnimi czasy wypadłam z obiegu, nic nie wiem, a wątek widzę żyje :-)
Wolfia gratulacje :-) Ja przespałam wszystkie upały, spałam dobę za dobą, budził mnie tylko chłodny arbuz dotykając moich ust. (Cudowny mój facet był wtedy ;-) ) Pochłaniałam arbuza niczym jamochłon i dalej spać :-):-):-)
Najlepszy był wrzesień, bo nudności już nie było, a brzucha jeszcze nie było :-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 273
Podziel się: