reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kolejne poronienie?

Mogłaś wziąść zwolnienie, ja dostałam 2 tygodnie, a później jeszcze tydzień bo nie mogłam pracować. Kochana najważniejsze jest wsparcie drugiej osoby. Porozmawiajcie, wylej na niego to co Cię boli. to Wasze dziecko było. Mąż Twój na pewno tak samo przezywa jak Ty. Jeszcze troszkę potrwa ból na widok dziewczyn z wózkami, w ciąży. Żadne leki tutaj nie pomogą, musisz sama znaleźć w sobie tyle siły aby nieść ból po stracie dziecka. Idź na cmentarz, zapal świeczkę za niunię po krzyżem, mów do niego, on jest koło Ciebie, zawsze będzie, masz pamiątkę po nim, ( ja nic nie mam ). Może prawdziwym lekarstwem jest kolejne dziecko.
 
reklama
Dostałam zwolnienie na 5 dni.Zabieg miałam w piątek i od razy po godzinie wyszłam do domu.Zwolnienie dostałam do wtorku.Do pracy wróciłam zeby sie zająć czyms ale niestety nawet praca nie pomaga.:-(
Jestem słaba psychicznie nie mam siły na nic nawet śmiać mi się nie chce najlepeij bym płakała tylko i siedziała w czterech ścianach nikomu nie przeszkadzając tak cichutko.Nie chce mi sie jeść, pić nic mi się nie chce.:-(
 
Dostałam zwolnienie na 5 dni.Zabieg miałam w piątek i od razy po godzinie wyszłam do domu.Zwolnienie dostałam do wtorku.Do pracy wróciłam zeby sie zająć czyms ale niestety nawet praca nie pomaga.:-(
Jestem słaba psychicznie nie mam siły na nic nawet śmiać mi się nie chce najlepeij bym płakała tylko i siedziała w czterech ścianach nikomu nie przeszkadzając tak cichutko.Nie chce mi sie jeść, pić nic mi się nie chce.:-(
Zwolnienie Ci przysługuje do 2 tygodni a nawet i dłużej jak jest potrzeba. Fizycznie może wszystko dobrze ale psychicznie nie.Praca nie zawsze jest dobra na ból.
 
Wogóle doszłam do wniosku ze nie dziwie się dla męża że teraz tak na mnie krzyczy i dziwnie sie zachowuje bo sama go spiłam i wykorzystałam bo tak bardzo chciałam dzidzie a on za bardzo nie.
Zdziwił się jak powiedziałam ze czekam tylko na potwierdzenie że zostanie tatusiem.
 
Do góry