reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

Ja jeszcze miesiąc na pieniążkach i też na bezpłatnym. Ale mąz zadeklarował dalsze utrzymanie wydatków żony na niezmniejszonym poziomie, a nawet zwiekszonym, bo chcę kupowac filiżanki, co miesiąc jedną...aha i Farata Anny Marii chce i nową Enyę..
Goga, ty mieszkasz nad morzem...ja kocham morze....a u nas las, las, las....wrzosowiska, łęgi, olsy, bory, las, las.....między lasami ląki i nieuzytki.... ::).
 
reklama
Zrobiłam powiększenie tego skanu...

one3vj.jpg


edward6su.jpg


mam tez werande Abla, cecylie, Edwarda z Joanna w ogrodzie i sama Joane...aha i ciocie tekle z fryderyka w jadalni.
 
To dawaj Cesię... A masz Joanne z naszyjnikiem z koniczyny? A tak w ogóle to ja też lubię stare tłumaczenia. Opowiadała mi kiedyś koleżanka, która pracowała w wydawnictwie, że jakaś babka robiła dla nich nowe tlumaczenie Ani z Zielonego Wzgórza i co trudniejsze fragmenty po prostu OMIJAłA. Nóż się w kieszeni otwiera...
Kalinka, do morza to ja mam półtorej godziny drogi samochodem, pociągiem ze dwie. W te wakacje nie byłam, bo rodziłam Marka, rok temu nie mogłam się wyrwać z pracy, a jak się wyrwałam, to pojechaliśmy do Estonii nad morze, a tam było zimno. Michał ma prawie cztery lata, a tylko raz siedział na plaży i grzebał w piasku. I to jeden dzień :-) Może w tym roku nadrobimy.
Mężuś na razie ma taką pensję, że szkoda gadać, ale od października powinno być lepiej, niech się tylko obroni.
A Farata mamy :-)
 
Ale się rozmarzyłam..... Właśnie rodzinka odjechała, mąż w pracy i zostaliśmy z brusiem sami. Tak bardzo tęskniłam za swoją siostrunią, nareszcie przyjechała, a jej córcia- sama słodycz. Jak mi się uda to wkleję ich dzisiejsze zdjęcie. Gdyby nie Wy umarłabym z samotności, no oczywiście sa książki o których tyle piszecie. Ja z Montgomery przeczytałam wszystkie części Ani, wszyscy znajomi śmiali się ze mnie,żem taka stara a czytam książki dla dzieci. A ja zatapiałam się w klimat i płynęłam książka po książce. Chyba tez sobie przeczytam BZ.
Goga witaj!!!!
Ja przez 2 lata mieszkałam w Szczecinie, niespełna 3 lata temu wróciłam na Podlasie. Bardzo miło wspominam tamten okres, ludzi, których spotkałam, wogóle pokochałam to miasto, cóż trza było wracać, bo tam żadnej rodzinki, a bez bliskich też ciężko. Ach te spacery po Wałach Chrobrego, wieczorne spektakle na dziedzińcu Zamku, te klimaciarskie kafejki, mmmmmm. Pewnie nieprędko odwiedzę Szczecin, może w wakacje za rok? W końcu mam tam tylu znajomych, że jest do kogo się wprosić ;D. Pozdrawiam Szczecin!
.png
 
mania wchodzisz na ten link.
http://www.imageshack.us/
Klikasz "przegladaj". Wybierasz z kompa zdjecie, i klikasz "host it". Otwiera ci sie stronka z ktorej kopiujesz ostatni adres (na dole). POtem w wiadomosci klikasz "umiesc obrazek" (nad buźkami, drugi od lewej) i w srodek imgl-u wlkejasz skopiowany adres obrazka.

kalina ilustracje sa bardzo dobre warsztatowo. Dopracowane, skompoowane, nieprzegadane. Wspaniałe.
 
a ja chyba złapałam katar od mojego starszego syna. Fak! :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad:. jak mi nie przejdzie do piatku to (...) bombki strzeli imieniny Witonia pójda się gonić :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad:
 
Gaga...mam Cesię...i mamuskę z ciotką.. I oto Joanna w naszyjniku z koniczyny...
Żużaczku, nie zawstydzaj mnie. Jaki tam warsztat! Długopisem syna rysowałam na kartce do ksero....

cesia2sc.jpg


mama3zd.jpg


joanna1cr.jpg


 
Fryderyka i Tekla tak jak sobie wyobrażałam :-) Ceśkę trochę młodszą widziałam w wyobraźni, ale w sumie byla zniszczona chorobą... A Joanna filuterna i zalotna. Ech, nie dał mi Pan Bóg talentu, to dobrze, że chociaż mam utalentowane koleżanki na forum i moge pooglądać ładne rzeczy :-) Nic, tylko wydrukować i dokleić do książki. Zastrzegasz prawa autorskie, czy mogę kopiować?
 
reklama
Do góry