Mania tak trzymać!!! Będzie dobrze, co nie zawsze = łatwo;-), ale to mija!
Minia jak nie jestes złośliwa, to sie czasem zastanawiam czy ktoś nam Ciebie nie podmienił, albo nie pisze na twoje konto!! :-)
Żużak widocznie jeszcze myslisz, że bez Twojej ingerencji wszystko sie zawali. Pan Bóg wie co robi, czeka aż zmiękniesz! Mięknij, po co sie męczyć;-)
Gosik wiem co czujesz, bo ja tez starałam sie przy pierwszym podciągnąc sie i tez zdawałam jakieś egzaminy - nic mi nie szło kompletnie nic! Ale to mija, teraz myśle, że najtrudniejszy czas Zosia robi sie bardziej aktywna i ciekawa świata więc absorbująca. Wszystko sie dobrze ułoży tylko należy sienie nakręcać negatywnie, bo to wtedy dopiero szkodzi oj szkodzi
Lidka prosze ode mnie poklepać brzuch
Kalina priorytetem siły przesyłam!:-)
Josiu mnie wcięło całkiem: 1.konsultacja u Mateuszowego chirurga - brzuch ocalony nie będzie krojony

2. Skarbówka odwalona!

3.Prezenty do końca dokupione 4. Zakupy jedzniowe prawie zakończone 5.Jasełka w przedszkolu zaliczone - ŚLICZNE! 6.Blacha dla mamy odebrana od koleżanki 7. Ważny list mężowski wysłany

8.15 niecierpiących zwłoki telefonów wykonane. 9 Dzieci śpią

i na koniec udało mi sie do Was zajrzeć:-) Tak mniej więcej wygląda każdy mój dzień, matki dwójki dzieci
siedzącej w domu!
Dobrej nocki Wam kochane zyczę !