G
Gosik
Gość
Ja też nie mogłam spać. Stresuje mnie wizja zostawienia Zosi z moją mamą jak pójdę do pracy. Będzie przynosić mi małą do pracy do karmienia, bo innej alternatywy nie ma
Ona tragicznie przegrzewa dziecko, to u niej chorobliwe wręcz. Wszelkie dyskusje na ten temat nie maja ŻADNEGO sensu.
Jakoś to będzie, jutro gram egzamin.
Kalinko współczuję. Może skonsultuj to jeszcze z jakimś innym dermatologiem. Nie da się tego jakoś sprawdzić, żeby wiedzieć na 100% co Cię dopadło?
Magdalenko, nie wiem co takie mikrourazy oznaczają, trzymam kciuki, żeby było dobrze.
Anetka, rozumiem, że nie jesteś chora?:-) Mnie Zośka znowu maltretuje w nocy od jakiegś czasu, więc nie tryskam rano energią

Jakoś to będzie, jutro gram egzamin.
Kalinko współczuję. Może skonsultuj to jeszcze z jakimś innym dermatologiem. Nie da się tego jakoś sprawdzić, żeby wiedzieć na 100% co Cię dopadło?
Magdalenko, nie wiem co takie mikrourazy oznaczają, trzymam kciuki, żeby było dobrze.
Anetka, rozumiem, że nie jesteś chora?:-) Mnie Zośka znowu maltretuje w nocy od jakiegś czasu, więc nie tryskam rano energią
