Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

[Alusia8989]

Hej Dziewczynki :*
Wstałam dzisiaj z silną motywacją i powiem Wam tak. Do tej pory to było tak. Dla wszystkich i przed wszystkimi się odchudzałam a jak zostawałąm sama to robiłam sobie dobrze heh w sensie jadłam kostki czekolady, piłam kakao, jadłam lody no i robiłam mnóstwo głupot. Ale dzisiaj w nocy zrozumiałam żę musze się odchudzać dla siebie a nie na pokaz. Więc dzisiaj znowu startuje. Kopnijcie mnie na szczęscie może mi się wreszcie uda
Dzisiaj też chce sobie zrobić te oczyszczenie wątroby więc tak naprawde zaczne odchudzanie od poniedziałku o dzisiaj i jutro i tak nie moge za dużo jesć.

Toxicstar ja też nie chodze na plac zabaw bo z moimi dwoma szogunami to bym nie dała rady. Chociaż dzisiaj jest taka cudna pogoda że chyba pojedziemy na taki duuuży plac zabaw ale z moim szanownym małżonkiem albo skoczymy na spacer nad Wisłe. No zobaczymy A co do biegania to 3 razy w tygodniu po 30 min coś by dało? Czy to ogolnie bez sensu?


A gdzie jesteśćie?? Aaaa w sumie to dopiero 7 rano. A słoneczko tak ślicznie świeci jak by było już koło 9

 

[Edysiek]

Witam :-)
Ja od 5 nie śpię, a od 7 jestem na nogach.

Alusia grunt to dobre nastawienie Dobrze mieć sztywne zasady i się ich trzymać, no bo albo jest się na diecie albo nie ;-)
Myślę, że bieganie 3 razy w tygodniu na pewno coś da, nie tylko dla spalenia kalorii ale dla dobrego samopoczucia też.
Ja jak zaczęłam się odchudzać nie cwiczyłam wogóle, dopiero gdzieś po 2 miesiącach zaczęłam a to i tak nie za dużo. Ogólnie samo przejście na diete było dla mnie dużym wyczynem i dopiero jak się z tą całą sytuacją oswoiłam to stwierdziłam, że warto by poćwiczyć. Ciężko mi było, bo ja ogólnie niesportowa jestem, taki typowy leniwiec ;-) Ale przyznam, że jak zaczęłam się ruszać to od razu się lepiej poczułam.

Zmykam, bo pogoda piekna i szkoda w domu siedzieć :-)
Miłego dnia babeczki.

 

[gaja23]

hej
ja też od 6 na nogach ale aktualnie z T. sprzątamy później na działkę jedziemy, następnie obiecałam Miłoszkowi wycieczkę rowerową nad jezioro a następnie z Olką na lody, tzn Ola będzie jeść także do wieczora dzień mam zaplanowany;-)

 

[Duniowa]

Witajcie drogie Mamusie:-) Jestem mamą rozbrykanej rocznej Nadii. Na forum przesiedziałam całą ciążę mało się udzielałam ale byłam na bieżąco Obecnie piszę pracę magisterską. Będę Wam niezwykle wdzięczna jeśli zechcecie wypełnić ankietę, która posłuży mi do jej napisania. Praca jest o środkach i metodach jakie stosują kobiety by zrzucić zbędne kilogramy myślę, że wyniki tej ankiety mogą być i dla mnie dobrą wskazówką co zrobić ze sobą jeszcze raz bardzo proszę o pomoc w zebraniu materiałów, będę bardzo wdzięczna Monika

Środki i metody stosowane w celu redukcji masy ciała wśród kobiet.

 

[toxicstar]

Hej dziewczyny!

Alusia, zależy jak bieganie potraktujesz. Jak ktoś tego nie lubi to na siłe nie da się. Czym więcej biegasz, tym więcej spalasz kcal, dopiero po 30 minutach zaczynasz spalać tłuszcz, ale ja o tym nie myśle nigdy, i biegam ile mi się podoba, z 20 minut jak mi się nie chce to nawet tyle. Bez postojów żadnych oczywiście. 3 razy w tygodniu napewno coś da, chociaż jak na siebie patrze, to jak zmniejszam sobie te bieganie, np co 2 dni, to potem wypadam z rytmu i np. tydzień nie biegam. Ja jestem cicha i opanowana ale łatwo wybucham, wszystko w sobie, każdą złość zbieram, i też z tego powodu biegam codziennie bo mnie to uspokaja, i dotlenia.


A ja dziś grzeszków małych narobiłam, ale byłam u mamy mojej, ciocie przyszły, wino przyniosły, mama bigos zrobiła i schabowe i mielone kotlety i pączki upiekła, ale za dużo nie opchałam się, o 17 to zjadłam, to zapije dużą ilością wody i będzie ok dziś. A6W zrobiłam, a na reszte nie mam siły. : P Jutro będzie lepiej !

 

[Jolit@84]

Duniowa ankietka wypelniona

Toxi jak Ty mlodo wygladasz na tym swoim nowym awatarze bo przeciez jestes mloda.... eh...tez moglam tak szybko dziecko robic,to juz bym miala odchowane ;-)

ja wam dzisiaj chcialam siebie przedstawic...tak przegladalam sobie watek od poczatku i widzialam ,ze co niektore wstawialy zdjecia sprzed i po odchudzaniu ..to ja tez
No..wiec pierwsze zdjecie w dzien porodu ,drugie w poltora roku pozniej.... teraz mam jakies 3-4 kg wiecej niz na tym drugim zdjeciu...ale przeciez wszystko mozna ubiorem skorygowac....nie podoba mie sie moje cialo na basenie w stroju kapielowym,no ale przeciez dziecko urodzilam..... a skory naciagnietej pod ubiorem nie widac ;-)

edit.
Chcialam wam wstawic zdjecie z porodu na ktorym sie usmiecham ,ale to bardziej wyglada jak grymas bolu niz usmiech no ale to byl jednak usmiech jeden-jedyny...poniej juz byl tylko pot i lzy

 

[toxicstar]

Jolita, jak ide gdzieś z Maksiem to wyglądam jakbym z bratem szła. Już trzy razy słyszałam "ojej, jakiego masz ładnego braciszka", a jakie oczy jak mówiłam "to mój synek". A jak miałam 14 lat i z moją starszą bratanicą szłam na spacerek to słyszałam "ale ma pani ładną córeczke". Nie rozumiem. : D i jak Maksio będzie miał komunie to dopiero będę miała 26 lat. Czasem się śmieje, że co to będzie jak pójdzie w moje ślady, i zostanę babcią jak będę mieć 34 lata? Toć moja mama mnie w tym wieku urodziła. Ah, życie.. ^^ Ale ślicznie wyglądasz na zdjęciu. : ) Ja czuję się grubo przez nogi i tyłek. Brzuch jest okej, ramiona też, ale zawsze miałam grubsze uda, i mocne łydki. I okrągły tyłek. Podobno mam ładny, jak latynoska, ale łydki to mój największy komleks. Dwa pnie drzew -,-.

 

[gaja23]

Toxi śliczną buziulkę masz i ja tak samo miałam jak 15 lat to dawali mi 18-19 a teraz gdy mam 30 dają mniejMój mąż mówi, że jestem jak wino im starsza tym lepsza I po trójce dzieci wg niego wyglądam super i nadal go pociągam - zresztą nie kryje się z tym hehe.
To jest super, że mój własny małżonek mnie komplementuje i wynosi ponad góry.
Ale tak wogóle to wczoraj byłam cały dzionek poza domem, zgodnie z tym co napisałam na działce, 4 bite godziny non stop coś robiłam także dziś mam zakwasy w udach ale zrobiłam choc coś bo działka wołąła o pomstę do nieba taka zapuszczona bo na jesień nic nie zrobiłam.

Po powrocie godzinke odpoczęłam, zrobiłam brzuszki i agrafkę - steper odpuściłam bo nogi i tak mnie już bolały Dzis go zaliczę z rana zanim gdzies wyjdę.


Jolit@ ja też mówiłam, że wcześnie urodziłam Miłoszka (21) to szybciej odchowam pókim młoda a tu proszę jeszcze dwójkę mam
I popieram Toxi super wyglądasz, taka pewna siebie na zdjątku nr 2. Ja niestety nie mam nigdzie zdjęć całej mej figury

 

[Jolit@84]

Witam Was.
U mnie pogoda sie spipczyla :-( od czwartku bylo pieknie,slonko i w ogole a dzisiaj wstaje i widze-pada deszcz u mnie tak zawsze ....eh i co tu znowu robic w domu?? fajna pogoda by byla to by sie gdzies pojechala a tak? eh,narzekam wam tu od samego rana

Toxi pupa jak latynoska?? super,zazdraszczam ;-) ja tam w sumie to proporcjonalna jestem ,wszystko sie zgadza...tylko brzuch mnie wkurza,bo sie zaokraglil i nie umiem go zrzucic hula hop odpuscilam na kilka dni...zaczynam znowu od jutra.

Gaja a ile Ty masz lat?? tyle co ja?

A dawac fotki ;-) jedna z druga ....

 

[Mateuszkowa]

hej ho..

melduje, że u mnie lepiej.. waga drgnęła w dół
niestety wczoraj musiałam odpuścić weidera bo bylismy na 6 godz. spacerze i nie wyrabiałam pod wieczór


Jolit@ lasko Ty ! a zdj, dawaj aktualne a nie takie stare

Toxi super awatar dziecinko Ty

Gaja, super słyszeć takie komplementy od męża, wiem cos o tym :-)

pogoda cudna, ponad 20 stopni, więc zaraz znowu ruszamy w trase...