reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

dzień dobry

kupiłam wczoraj sukienkę na komunie, chrzest i inne ważniejsze okoliczności w Re, rozmiar...uwaga...38 tadaaaaaaaam ;D i jeszcze był luz..:eek: z biegu wzięłam rozm. 40 i wisiała na mnie jak na wieszaku!!! ale fajnie ;D i jeszcze bluzeczke rozm M, taka fajna :-), uważam, że poprostu mieli zanizone rozmiarówki ;D hahah i w decathlonie kupiłam małemu adidaski adidasa za.... 23 zł !!!!!!!!!!!! tylko nie wiem czy nie będa małe, bo wzięłam na wyrost - takie już do chodzenia butki, rozm 21, a mały teraz ma nóżke już 12 cm.. więc nie wiem jak to sie przekłada - chyba na rozm 19 teraz, i ile taka stopa urośnie ??? myślę, że założy je za jakieś 3-4 mce..
był jeszcze nr 23, ale już wiekszy...
jak myślicie?????


Edysiek, lampka wina na szczeście :-D:-D

Toxi, nie zanudzasz , pisz ile Ci potrzeba:sorry2::sorry2: a ja Ci powiem, że dla mnie święta Wielkiejnocy sa jakoś takie mniej świateczne:baffled::baffled: ale uwaga, uwaga.. śniadanie zjemy sami!!!!!!!! tak się cieszę!! moi rodzice wreszcie to zrozumieli i co najdziwniejsze, sami wyszli z takim pomysłem..:baffled::baffled: no cóż.. więc śniadanie sami, później do teściów na obiad - jakos przeżyje, a w poniedziałek do moich, tak , żeby sie nie umęczyć i dziecka nie targac w 1 dzień wszędzie.. :sorry2::sorry2::sorry2:

aha, co do prezentu komunijnego to zamieniliśmy rolki na trampoline :-D:-D:-D, mała chodzi do szkoły sportowej więc wszstko pasuje a o trampolinie marzyła-nic ni wie, że dostanie, a czemu nie rolki ? bo takie jakie chcieliśmy nie mają rozmiarówki :/ zaczynają się albo o 2 rozmiary niżej albo o o 2 wyżej, nawet jak sa regulowane więc z zapasem na 1 rozmiar brać sensu nie ma:baffled::baffled:

Jolit@?
Alusia?
 
reklama
Hej dziewczyny!

Tabletki dalej działają zadziwiająco. Na śniadanie wypiłam szklanke mleka sojowego i do tej pory nic mi się nie chce jeść. o,O doczytałam się, że zawierają chrom i reszty nie zrozumiałam. Nawet jak patrze na słodycze to mi się nie chce! Niesamowite!

Mateuszkowa, dzięki. :) No my też śniadanie jemy sami, potem na obiad do mojej cioci. :) Wiesz, we mnie ciągle siedzą te święta z dzieciństwa jak nigdy nie byliśmy wszyscy, a ja zawsze płakałam i w ogóle. Jakoś to mi z głowy nie może wyjść a to tyle lat już minęło. :p

Wiecie co, ja mam jakieś szczęście. Znów w sklepie spotkałam tego bułgara. Kurde no, w ogóle od tamtej akcji ciągle siedzi mi w głowie. *_* głupia jestem. Nie wiem czemu, cały czas prawie o nim myśle. Na prawdę jestem jakaś nie poważna. Powinien ktoś mnie cegłą w łeb rzucić. -,- Jakby mój to wiedział to by mnie ukrzyżował do góry nogami. *_*
 
Witam :-)

Dla mnie Wielkanoc tez jest mniej swiateczna od Bozego Narodzenia :baffled:

Ale pojedziemy z Maja do kosciola jajeczka poswiecic,pozniej wielkanocne ognisko bedziemy wieczorem w sobote robic ...w niedziele swiateczne sniadanie zjemy sami a w poniedzialek zrobimy wspolnie grilla jezeli pogoda pozwoli :tak:

Mateuszkowa rozmiar 38 ? gratulejszyn ;-) idealny rozmiar ,podobno przez facetow uwazany za najbardziej sexy :-D

Toxi jak sie te tabletki nazywaja...tez mam jeden bio sklep na miescie to moze lookne :-p

Z przedszkolem oczywiscie mam cyrk,wczoraj mloda histerie swoja przedszkolankom zademonstrowala a dzisiaj w ogole wypuscic mnie nie chciala...ale posiedzialam z nia z godzine niecala,pozniej dzieci poszly na inna sale sie bawic to poszla tez i pozwolila mi niby isc...to pokazuje przedszkolance ,ze wychodze a ona do mnie,ze za pol godziny zebym byla spowrotem....no to przyjechalam do domu,szybko kawke machnelam z tesciowa i spowrotem do przedszkola i jak weszlam to mala znowu zaplakana ze smoczkiem siedziala:sorry2: aj...nie ja pierwsza i nie ostatnia,prawda?? chyba dla kazdego dziecka i kazdej mamy poczatki w przedszolu sa trudne. Mala wyje za mna i w ogole...jak narazie absolutnie nie integruje sie z grupa.
 
Ostatnia edycja:
Toxi, Ty masz w głowie bułgara a ja kolege męża z pracy..:baffled::baffled: sama nie wiem czemu, nawet go dobrze nie znam, nie jest przystojniejszy od męża, ot takie wysokie chuchro, tym bardziej nie rozumiem siebie..:baffled::baffled::baffled: ale nawet mam jakies fantazje, że ja i on...ale kurcze nie panuje nad tym..:baffled::baffled: więc też rzut cegłą poprosze ;D ,

Jolit@ oczywiście, ze maluch musi sie dostosować, potrwac to może pare ładnych dni a później zobaczysz, będzie chciała w sobote do przedszkola chodzić.. mnie to czeka za pare mcy..:baffled::baffled:


ekhm, pozwoliłam sobie

Zobacz załącznik 452829Zobacz załącznik 452830

muszę jeszcze buty dokupić, mąż wpadł na pomysł na czerwone szpilki:zawstydzona/y:szpilki to, to nie będa bo bym jak żyrafa wyglądała przy nim, ale jakis niższe owszem :-D:-D:-D

zdj robił mi mąż strasznie był ciekawy po co mi :p oczywiście nie wygadałam się, ale pewnie coś podejrzewa:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Witam i ja :-)
Właśnie zjadłam racuchy z jabłkami i do tego wypiłam 2 szklanki kefiru. Już dawno za mną chodziły i dzisiaj nie wytrzymałam. I zjadłam sztuk 6 :zawstydzona/y: takie były pyszne, że nie mogłam sie powstrzymać. Kiedyś częściej sobie pozwalałam na takie szaleństwa, no i nic dziwnego że tyle ważyłam. Ale chyba raz na jakiś czas nie zaszkodzi :confused: kurcze ja tak kocham jeść :baffled: i to niezdrowe rzeczy.

Mateuszkowa piekna sukienka i super w niej wyglądasz :tak: I nie odchudzaj się już, bo laska z Ciebie :-)
No chyba czerwone szpilki nie będą pasować ;-)

A nie chciałaś mężowi powiedzieć, że koleżankom chcesz sie pokazać :-p Choć mój pewnie by powiedział, że wariatka ze mnie :-D No ale o forum wie, czasem sam się pyta czy idę na "moje babskie forum" :-D No ale nie wie o czym tu piszę i raczej bym nie chciała, żeby wiedział ;-)

Toxicstar to super, że tabletki działają. A chrom naprawdę działa tak, że nie chce sie slodkiego :tak:
Mi samej chyba lepiej szło odchudzanie jak brałam tabletki, choć to może tez na moją psychike działało :eek:

No a ten Bułgar to Cię prześladuje, no ale jak przystojny to czemu nie :-p
Chyba każda z nas czasem miała jakieś fantazję z innym facetem (nie z mężem) w każdym razie mi też sie zdarzyło ;-)

Jolit@
chyba ciężki czas Cię czeka zanim Maja sie przyzwyczai. Cierpliwości życzę :tak: Teraz to dla niej nowa sytuacja, ale pewnie z dnia na dzień będziesz ją zostawiać na dłużej i w końcu się przyzwyczai.
A potem to Tobie będzie się ciężko przyzwyczić do tej ciszy w domu :-D
 
witajcie,
nie miałam kiedy pisać z rana latałam zakupy świąteczne robić póki mój T. w domu bo urlop wziął, potem papiery 3 razy do urzędu miasta o zasiłek pielęgnacyjny na babcię a i tak jeszcze pani sie przypomniało, że dyplomy ukończenia studiów mam donieść:dry: a potem do ginki jechałam, czekałam ponad 1,5 godziny na wizytę - masakra:dry: ale przynajmniej zmieniła mi moje cholernie drogie tabsy Yasminelle na połowę tańsze i dokładnie ten sam skład jakieś Naraya także zawsze coś to jest a nie ponad 50 zł za paczkę to teraz coś koło 23 - 26 zł będzie:tak: i Zbadała mnie i wymacała pod skóra takie jakby grudki na podbrzuszu, wg niej takie mini tłuszczaki ale ja mam taka skórę, na ramionach też tak mam ale kazała obserwować :sorry2:

Poza tym jeszcze nie ćwiczyłam i chyba nie dam rady bo te oczekiwanie na wizytę i droga z Maksem w aucie do niej mnie wykończyła, już jak wracaliśmy to i niedobrze mi było i słabo i do tej pory mdłości mam - jak choroba lokomocyjna hehe:-p


Mateuszkowa wyglądasz pięknie i naprawdę nie masz czego zrzucać już:tak:
 
To ja na poczatek napisze,ze mi Sandro w glowie :-D:-D:-D wlasnie tapetuje sciane i zeby on wiedzial o czym ja pisze :-p ostatnio taka czupryne mial bujna a dzisiaj juz wlos przystrzyzony i zel ....:-D boshe ja tez stara a glupia :sorry2:

Mateuszkowa jak aniol wygladasz ;-) w tych swoich blond wloskach ... i ta sukienka bardzo Ci pasuje,bardzo ladna zreszta taka inna.

Edysiek no bardzo wierze ,ze jak najszybciej to nastapi... ja juz bardzo tesknie za ta cisza w domu,uwielbiam byc sama :sorry2:
 
A ja wykończyłam następną agrafkę, złamała się:dry: To już druga w ciągu 2,5 m-ca:dry:
Ale prawie zrobiłam mój limit dzienny bo 100 na ręce i 470 na nogi, do tego 1200 na steperku i 300 brzuszków, acha i zrobiłam AŻ 30 tych pompek przy ścianie co Kropka poleciła - nie miałam siły w rękach masakra. Wczoraj dla odmiany było 2000 na steperze, 500 brzuszków i 500 agrafki na nogi i 160 na ręce.
Ech ale cóż z tego jak waga stoi jak zaczarowana:baffled:

A wy tu o innych panach piszecie, myślę, że myśli to jeszcze nic złego, pewnie nie chciałybyśmy wiedzieć co naszym panom nieraz po głowie chodziło:-p
 
reklama
kupilam eklery KAWOWE, boskie..pierwszy raz takie cudo jem ( właśnie )
a mąż miał kupić małe rurki z kremem tylko dwie, a wyszedł jeszcze z ciasteczkami francuskimi z budyniem i marmoladka.. bo.. " bo na 16 zł kilo|! to 20 dag kupilem.. " ehhhhhh.. :sorry2: mam slabszy dzień, ciastkowy

Edysiek dziekuję, wiesz tak tez stwierdziłam, ze jest już chyba OK, ale chciałabym jednak te 65 kg ujrzeć.. no i nie chce stad iść :p z forum to on wie, ale nie wie jakie :p moja tajemnica ;-) a racuszki mmmmmmmm... ja dziś curry zrobiłam ;-)


Gaja, no oby to nie było nic powaznego, brrr takie wizyty, ale jak mus to mus, ale naćwiczyłaś! super.. ja póki co zaczełam od 20 brzuszków i zwiększam o 10 każdego dnia:sorry2:, to kiepsko mało no ale.. no i uda też ćwicze.. a co do panów, to masz racje wole nie wiedzieć:-D:-D:-Dchociaz czesto sama pytam co w głowie siedzi:-D


Jolit@ no i Ty masz swojego drugiego "rycerza" hahahaha ;D ale przynajmniej masz go blisko, prawie namacalnie..eh... zazdroszcze :p :p
 
Do góry