reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Jolek musiałam z rana, bo po południu do pracy ;-)
Ciasta chyba żadnego na ten weekend nie będzie, ostatnio co tydzień było to teraz pora na przerwę.

Editek
mi tez nie chcę się codziennie wymyślać co by tu na obiad,ale jakoś trzeba.
U mnie na obiad dzisiaj rybka w sezamowej panierce, ziemniaki i surówka.
Ale nie mam pojecia co zrobić jutro :baffled:

Gaja
jak dla mnie to kiedyś wszystko było porządniejsze i lepiej robione, a teraz to sama tandeta :no:. Ja mojej córce kupuję co roku plecak, bo zwyczajnie po roku nie nadaje się za bardzo do użytku. A to obrazek oblezie, a to zamki popsute, sprzączki pekają, przeciera się od spodu. Normalnie masakra, a przyznam że kupuję jej takie za 100 zł, ale niestety cena wcale nie gwarantuje jakości.
Co prawda różne sa dzieci i może Twoja córcia będzie lepiej dbać o swój, bo moja to taki roztrzepaniec.
Mateuszkowa to mówisz że wiosna idzie i trzeba się w kurtkę zaopatrzyć ;-)
 
reklama
Edytko u mnie po prostu maja powiedziane - nie dbasz nosisz taki jaki będzie. Nie ma kupowania nowych co roku:tak: Tu jestem zdecydowana i stanowcza. Efekt, Miłosz ma plecak 2 rok i jest w stanie bdb a piórnik 4 rok nosi ten sam i nic się z nim nie dzieje :)
Olka tez już ma zaznaczone, że ma dbać bo dopiero w 4 klasie nowy dostanie:-p
 
dzień dobry
jestem słomiana wdową - wiecej TU pisać nie bede ;-) ( ale za to na grupie owszem :p)
zapaliłam sobie kubanskie cygaro i byłam w niebie
papierosy mnie odrzucaja a to mnie przyciaga ;-)
gin z tonikiem i limonka sączylam cały wieczor
było wspaniale do czasu:-p:-p:-p:-p
nie mam ani grama kaca, jest dobrze :-D narazie:-D:-D:-D


Gaja jestem pełna podziwu dla szanowania tych rzeczy ale masz racje, to trzeba wpajac od poczatku chociaż zgodze się z Edyśkiem , że kiedyś rzeczy były porządniejsze a teraz nawet ubrania zaraz dziura, wyciągaja się, szmaca a kosztują niemało :/

dziś nie skacze:laugh2:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dorka ja miałam w podstawówce od 4 klasy plecak z dżinsowych portek uszyty, taki worek i nosiłam i jakos ujma dla mnie to nie było, wręcz się cieszyłam hehe:-D A nauczyć musiałam dzieciaki bo wiedzą, ż jest ich troje i nie mamy kasy aby co roku im wymieniać "sprzęty", wolę spodnie kupić albo bluzkę dla nich niż kolejny plecak. Na szczęście oni nie wywieraja presji a np mojej koleżanki córa co roku plecak, piórnik, długopisy itp itd. Czasem potrafiła plecak w jeden semestr wykończyć hehe:-D
 
Mateuszkowa fajnie że się dobre bawiłaś, szkoda że do czasu.

Gajusia brawo kochana. Masz rację trzeba uczyć dzieci szacunku do rzeczy :*
 
Heeej. :D Pamiętacie o mnie jeszcze? Ciężki czas miałam i o niczym nie myślałam i szczerze to też za dużo nie zrobiłam. Nie ćwicze, nic ze sobą nie robię. Vivat 70 kg, a było tak pięknie. Maksio szaleje coraz bardziej. A co u was? : )
 
Heeej,skoro toxi to i ja :-)

Podczytuje Was od dluzszego czasu,ale w czasie poswietach to przez jakis miesiac na forum nie bylam,po prostu po ostatnich akcjach na watku o 3-latkach stwierdzialm,ze to forum to samo zlo i nie mialam ochoty tu zagladac... niby forum o dzieciach ,ale na temat dzieci ze wspanialymi matkami-polkami lepiej nie gadac :-p

A co u mnie...........oooj,duuuuzo sie dzialo,juz nawet nie pamietam co ;) hehe ...nie no tak powaznie to jakos sie kreci,dobrze jest.Maja jakos powoli wychodzi ze swojego buntu,coraz wiecej rozumie i przez to jest bardziej spokojniejsza,powoli sie dogadujemy :)

Moja waga bez zmian-57 mimo,ze obzeralam sie caly styczen i polowe lutego :baffled: moze ja mam tasiemca :-D:szok::-D

Do czego moge sie jeszcze odniesc? chyba tylko do tego plecaka ;) ...postaram sie by mloda tez nosila jeden ze 2 lata chociaz...mimo,ze jest jedna i stac by mnie bylo kupic jej nowy...ale wlasnie nie chce jej rozbestwic i zeby wyrosla na ksiezniczke :) Tak Gaja,jestes madra mama...i biore z Ciebie przyklad ;)

Poza tym wkrecic sie chce od nowa do Was...hehe,powtorka z tamtego roku,ja jak ten niedzwiedz na czas zimowy znikam a pierwsze promienie slonca to wracam ;) ale wybaczycie mi to?
 
O proszę zguby się znalazły. Miło dziewczynki że jeszcze o nas pamiętacie:) Zapraszamy do udzielania się.
Witam wieczorkiem.
Byliśmy dziś w odwiedzinkach u znajomego, kupił sobie mieszkanko. Ech pozazdrościłam mu. Takie mieszkanko w zupełności by mi wystarczyło. Dwa pokoje plus spora kuchnia i łazienka. Piękny balkon i nawet kawałek ziemi pod oknami do uprawy kwiatków albo na piaskownicę dla młodego ...ech marzenia . patrzyłam czy nie ma gdzieś na tym osiedlu mieszkań do wynajęcia , ale nie ma:(
Weekend ogólnie u mnie detowo, jedynie dziś skusiłam się na kawałek serniczka do kawki.
 
Witam :-)
Weekend jakoś tak mi szybko zleciał, dopiero wczoraj tylko zerknęłam na kompa.
W sobotę pół dnia spędziłam w kuchni, nic nie piekłam ale krokiety mi się zachciało robić. Potem sprzatanie, pograłyśmy trochę z córcią i jakoś zleciało.
A wczoraj pojechaliśmy na zakupy. Miało być tam i z powrotem. Obiad naszykowałam, rosół już był gotowy to stwierdziliśmy że wyskoczymy na chwilę. Ale mój K. zaproponował że może pojedziemy i zobaczymy nad takie jeziorko co parę lat temu jeździliśmy na ryby. 3 lata temu była tam powódź, zerwało tamę i z jeziorka została mała rzeczka. Teraz też za duzo wody tam nie ma, tylko na samym środu na głębine, w sumie taki duży staw. A myślelismy że już jakoś to lepiej wygląda i bedzie można tam znowu jeździć.
A obiad zjedlismy w plenerze, bo po drodze kupiliśmy kurczaka z rożna.

I tak do domu wróciliśmy po południu, ale za to fajna wycieczka była :-)
A i z miłych rzeczy to kupilam sobie 2 kurtki na wiosnę ( na przecenie ) miała być jedna, ale nie wiedziałam na która mam się zdecydować, to K. stwierdził, żebym wzięła obie.

Jolita. Toxi fajnie, że jesteście :-):-):-)
 
reklama
hej
córy marnotrawne wrociły :-D:-D:-D:-p:-p

Jolit@ Ty się nie ukrywaj tylko pisz :-p:-p:-p widze, że przejełas się tamtym wątkiem.. niepotrzebnie..
Toxi lepiej Ty opowiadaj co u Ciebie :-D ;*
Jolek może niedługo zamieszkacie na swoim ;* trzeba w to wierzyć .. a pociesze Cię, że jakbyś miała to 2pokojowe mieszkanie to narzekałabyś, że małe :-Dja tak mam :-D
Edysiek co za romantico wypad :-Dokaż zdj kurteczek :-) ja też szukam.
 
Do góry