reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kosz

Czekam na malenstwo :


  • Wszystkich głosujących
    24
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Torcik Amelci wygladal tak;

Oczywiscie robiony na zamowienie,wyglądal naprawde niesamowice,ale za to smakowal jak zwykle ciasto czekoladowe...tutaj takie robia
Amelce oczywiscie piesek najbardziej sie podobal i jak go tylko zobaczyla juz muisial byc w jej rączkach:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
oto efekt pracy Babci (tj. mojej mamy) i mój :)
muszę dodać, że w smaku - palce lizać ;)
 

Załączniki

  • dzielo_babci_basi.jpg
    dzielo_babci_basi.jpg
    62 KB · Wyświetleń: 184
Generalnie nie wyobrażam sobie, że miałabym mieć jedno dziecko, ale mam na razie druzgocące powody, żeby poczekać z kolejnym dzieckiem - marne warunki lokalowe. Chęć na drugie dziecko przychodzi mi falami - w nieparzystych cyklach jestem rygorystyczna w odkładaniu, w parzystych mniej, czasem nawet wydaje mi się, że "chcę".
Mąż mówi otwarcie, że chciałby drugiego dzidziusia, czasami znacząco mnie głaszcze po brzuchu, mimo, że wie, że ciąża jest prawie wykluczona. W nieparzystych cyklach mnie to wnerwia, w parzystych bawi ;))
Ale przynajmniej na razie wiem, że lepiej jest z jednym dzieckiem. Przede mną praca magisterska do napisania, przed moim mężem też, a właściwie to od dłuższego czasu nad nim wisi konieczność spłodzenia jakiegoś wiekopomnego dzieła, na które niestety brak wolnych dób. Dopiero od niedawna zaczęłam sypiać jak człowiek (no, może nie od niedawna, ale od czerwca) i mi się to podoba, na tyle, że nie bardzo chciałabym zrezygnować z tego tak szybko.
Nie ukrywam też, że chciałabym się wreszcie zacząć realizować jakoś zawodowo, bo odkąd zaczęłam mieć problemy w ciąży to nie pracuję.
 
reklama
Naszą ulubioną zabawą jest wygłupianie się w trójkę na łóżku nasza córcia jest zachwycona gdy może skakać po rodzicach,przeskakiwać ich,łaskotać itd.
Jest wtedy w siódmym niebie:-D
I oczywiście akuku i ganianie jej po mieszkaniu.:-D
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry