reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kp : mm czyli laktacyjno-butelkowe dyskusje

btw. taki cytat:

mamy raczej zgadzają się co do tego, że jeżeli dziecko po ukończeniu roczku nadal ssie pierś - czy to z własnego wyboru. czy dlatego, że tak chce mama - to później będzie trudno je od tego odzwyczaić, bo takie maluchy zaczynają ssać pierś dla pocieszenia. potem często domagają się jej lub zaczynają się nią bawić w obecności innych ludzi (...)

oczywiście jest to tylko jedna strona medalu.
 
reklama
Monia, nie napisałam nic z tego, o co mnie teraz "oskarżasz", więc trochę WTF?

po pierwsze, nigdzie nie wspominałam o liczbie kobiet, które nie mogą karmić piersią. wspominałam tylko, że niektóre nie mogą. po drugie, pisałam o odrobinie prawdy w kontekście krótszego karmienia, a nie niemożności karmienia w ogóle. po trzecie, to Ty sobie wymyśliłaś ten podtekst seksualny, ja o niczym takim nawet nie pomyślałam, nie mówiąc już, że nie napisałam, więc proszę mi takich pierdół nie zarzucać.

1. Olga rozumiem emcoje, ale moglabys jednak sie wyrazac.

2. Nie oskarzam a pytam, nie wiem czy zwrocilas uwage, ale stawialam znaki zapytania (?) a to spora roznica.

3. Cytaty z Twoich wypowiedzi:

" jest wiele matek, które nie mogą karmić piersią" - 4% to wg Ciebie tak "wiele"?

"
dla mnie widok 2-letniego czy starszego dziecka karmionego piersią jest dziwny. zwłaszcza jak to chłopiec" - niby dlaczego widok chlopca jest dziwny a dziewczynki juz nie jest wg Ciebie az tak dziwny? Widzisz w tym podtekst seksualny?

"
ja nie krytykuję Twojego podejścia, więc nie komentuj mojego jako 'spaczone', proszę. każdy ma prawo do swojego sposobu rozwijania dziecka i nie można jednego rozwiązania nazywać jedynym słusznym. w każdym jest coś dobrego i odrobina prawdy." Jaka jest "odrobina prawdy" w Twoim podejsciu i czego ono dotyczy?
 
Ja raczej planuję karmić do roku, bo wtedy chcę wrócić do pracy i na pewno nie będzie mi się wtedy chciało przestrzegać diety dla karmiących - stołuję się w pracy i jest to dla mnie duża oszczędność czasu. Po drugie, czasem wyjeżdżam służbowo i chciałabym dalej to móc robić, oczywiście w miarę możliwości :)

Co do 2 latków karmionych cycem to ja jestem tak 50:50, dziwnie to wygląda faktycznie, ale zgadzam się po części z Ewcią, że to też dlatego, że takie obrazki są rzadkością - jak się coś widzi częściej na "ulicy" to powszednieje. Nie sądzę jednak, żeby to było jakieś szkodliwe dla dziecka, natomiast nie wiem (podkreślam: NIE WIEM - nie piszę, że źle, że niedobrze itp.) jak to wpływa na proces takiego usamodzielniania się malucha.
 
"jest wiele matek, które nie mogą karmić piersią" - 4% to wg Ciebie tak "wiele"?

"wiele" to słowo, którego użyłam, a robienie z tego argumentu i czepianie się, że "nie wiem że to tylko 4%" jest złośliwe.

dla mnie widok 2-letniego czy starszego dziecka karmionego piersią jest dziwny. zwłaszcza jak to chłopiec" - niby dlaczego widok chlopca jest dziwny a dziewczynki juz nie jest wg Ciebie az tak dziwny? Widzisz w tym podtekst seksualny?

potwórzę po raz drugi i ostatni - nie, nie ma i nic takiego nie powiedziałam, za to TY sugerujesz to już drugi raz.

ja nie krytykuję Twojego podejścia, więc nie komentuj mojego jako 'spaczone', proszę. każdy ma prawo do swojego sposobu rozwijania dziecka i nie można jednego rozwiązania nazywać jedynym słusznym. w każdym jest coś dobrego i odrobina prawdy." Jaka jest "odrobina prawdy" w Twoim podejsciu i czego ono dotyczy?

i znowu powtórzę drugi i ostatni raz - w tym, że krótsze karmienie piersią (i nie mówię tu o miesiącu, ale np. 6 czy 10 miesiącach) też nie jest wcale dla dziecka złe czy w jakikolwiek sposób je ograniczające.

serio, nie wiem czemu przekręcasz moje wypowiedzi, chyba tylko po to, żeby mieć się do kogo przyczepić.
 
Thriade ja tez planuje karmic do roku i tez ze wzgledu na prace, ale jak ktos ma czas i mozliwosci to super jak karmi dziecko dluzej piersia :) Ja jestem za! Jak najbardziej! Wiele opinii slyszalam, ze najlepiej jak dziecko sie samo odstawi i w praktyce u moich znajomych to tez sie fajnie sprawdzilo.

Swoja droga widzialyscie w Polsce kogos karmiacego piersia w CH, parku czy w restauracji? Jak czesto widujecie kogos karmiacego piersia "na miescie" w trakcie karmienia? Polska jest bardzo zasciankowa i tak jak o problemach nie mowi sie glosno tak i karmienie piersia rpzez dlugie lata bylo niemodne, teraz kiedy jest w koncu przywrocone do lask przez nauke (co bardzo nie lezy firma produkujacych mm) to nadal sam proces karmienia traktowany jest jako wstydliwy? I absolutnie nie mowie, zeby latac z cycami na wierzchu i karmic dziecko wszedzie gdzie sie da... Ale wielokrotnie bedac zagranica widzialam matki karmiace dzieci w roznym wieku (2latki plci meskiej rowniez) "na miescie" w sposob dryskretny i przyjemny dla otoczenia, kobieta sie ladnie przykryla chusta i w rezultacie nic nie widac a kazdy wie co robi a dziecko szczesliwe bo papu dostalo :)
 

"wiele" to słowo, którego użyłam, a robienie z tego argumentu i czepianie się, że "nie wiem że to tylko 4%" jest złośliwe.


potwórzę po raz drugi i ostatni - nie, nie ma i nic takiego nie powiedziałam, za to TY sugerujesz to już drugi raz.



i znowu powtórzę drugi i ostatni raz - w tym, że krótsze karmienie piersią (i nie mówię tu o miesiącu, ale np. 6 czy 10 miesiącach) też nie jest wcale dla dziecka złe czy w jakikolwiek sposób je ograniczające.

serio, nie wiem czemu przekręcasz moje wypowiedzi, chyba tylko po to, żeby mieć się do kogo przyczepić.


Olga przepraszam, ale to TY od dluzszego czasu w sposob kulturakny ale zgryzliwy czepiasz sie kazdej mojej wypowiedzi. Nie wiem co CI w mojej osobie przeszkadza, ale skoro masz taka potrzebe to mozemy porozmawiac o tym na priv, bo to nie jest miejsce na tego typu dyskusje.

Nie sugeruje a pytam! Czy Ty naprawde nie widzisz roznicy miedzy oskarzeniem, stwierdzeniem, sugerowaniem a pytaniem?

"Wiele" a 4% to nie "zlosliwe czepianie" a ogromna roznica. Przez takie podejscie "wiele = 4%" rozpowszechnia sie bledna informacje.

Olga nadal nie odpowiedzialas mi na pytanie dlaczego uwazasz, ze szczegolnie widok 2letniego dziecka plci meskiej karmionego piersia matki jest taki "dziwny"? Czy wg Ciebie dziewczynka ewentualnie moze byc karmiona piersia a chlopiec juz nie? Nie rozumiem. Moze zbyt malo bystra jestem.

Ale moze czas sie przyzwyczaic, ze Olga nie masz zwyczaju odpowiadac na niewygodne dla Ciebie pytania. Juz nie pierwszy raz zamiast odpowiedziec na proste pytanie zrobilas z czegos zadyme.
 
Ostatnia edycja:
Nie mam nic przeciwko takim widokom, o ile kobieta się mimo wszystko zasłoni jakoś - można chustą, albo są takie specjalne zasłonki do tego (widziałam taką zasłonkę w jakimś brytyjskim programie). I nie chodzi mi o fakt samego karmienia, że mnie obrzydza czy coś, ale nie każdy ma ochotę oglądać czyjeś cyce w miejscu typu restauracja:) Znalazłam np. taka historię:
Karmiąca piersią matka upomniana przez kelnera w restauracji
I dziwi mnie z jednej strony to, że klienci się poskarżyli, bo ja pewnie bym po prostu to olała, może bym miała mały niesmak gdyby mi babka przy stoliku obok świeciła sutkami, ale też nie rozumiem, czemu ta pani uparła się, że nie może dokończyć karmienia gdzieś na uboczu (rozumiem, że nie chciała w śmierdzącym kiblu, ale proponowali jej jakieś krzesło obok).
 
Thriade calkowicie sie z Toba zgadzam, nie mam nic przeciwko publicznego karmienia piersia o ile jest to robione dyskretnie.

To tak samo jak na basenie czy silowni drazni mnie jak kobiety w szatni pol godziny calkowicie nagie chodza i spaceruja, zamiast wytrzec sie jakos dyskretnie i ubrac. Nie trzeba swiecic nagoscia, zeby sie balsamowac, wytrzec czy ubrac. Mam nadzieje, ze wiecie co mam na mysli. To wg mnie podobnie jest z karmieniem piersia, mozna sie delikatnie zaslonic chusta albo dyskretnie to robic a mozna wywalic cyce i nimi swiecic po calym lokalu ;)
 
O takiej zasłonce mówiłam: http://waddleandquack.com/wp-content/uploads/2011/12/Milk-Cosy-In-Use.jpg
http://www.nursingbraexpress.com/sites/default/files/bebe-au-lait-breastfeeding-cover-papillon_0.jpg
Mama wszystko widzi górą i nie sądzę, żeby taki widok komukolwiek gdziekolwiek przeszkadzał :)

Z takimi ekshibicjonistkami się Monia raczej nie spotkałam, zwykle dziewczyny się szybko ubierają, albo lecą pod prysznic, ale gdyby tak było jak mówisz też by mnie to chyba krępowało.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry