reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Krwiak podkosmówkowy

Manami

Fanka BB :)
Dołączył(a)
28 Listopad 2018
Postów
362
W 6tc trafiłam do szpitala z bólem w okolicy prawego jajnika i krwawieniem z dróg rodnych, stwierdzono u mnie prawidłowo rozwijający się zarodek i krwiaka wielkości 3cm na 2cm wiekszy od pęcherzyka ciążowego. Wypisano mnie ze szpitala z ciążą zachowaną.

W 8tc podczas usg zarodek był rozwinięty dokładnie tak jak powinien być. Krwiak mniejszy od zarodka o parę mm, miał 1,5cm.

Dziś 9tc i 2d obudziłam sie z zakrwawioną piżamą, brzuch nie boli, jednak niepokój jest. Nie jadę do szpitala, mam zamiar w pierwszej kolejności skonsultować sie z moim ginekologiem. Boję sie że poronię.

Miała któraś podobną sytuację? Dziekuję z góry za odpowiedzi oraz, czy dobrze robię że nie pojechałam do szpitala?
 
reklama
Rozwiązanie
No właśnie wydawało mi się że te "pozostałości" po krwiaku powinny być z drugiej strony pęcherzyka ciążowego bo tam był przy dwóch poprzednich USG. Jednak w tym miejscu nic, zupełnie nic nie było na dzisiejszym USG, ale pojawił jakiś cień z drugiej strony.
Jutro idę do mojego ginekologa powtórzyć badanie i mam nadzieje że się wszystko wyjaśni. Na tą chwilę wielka niepewność.

Dziękuję. :)
Ja byłam w 7 tc ciąży, żeby potwierdzić ciążę a tydzień później poczułam ból brzucha i coś ze mnie wpłynęło. Taka krew ze śluzem i to było takie hlupniecie myślałam, że się posikałam a w łazience pełno krwi na majtkach i na bieliźnie i to takiej czerwonej. Zadzwoniłam do lekarza i umówiłam się na wizytę i czekałam 2 godz. w domu już plamiac delikatnie. Na wizycie nic mi nie znalazła ale skierowała do szpitala na obserwację
a tam inny ginekolog wykrył krwiaka i odklejenie się kosmówki. Dostałam nospę magnez i luteine i przez kilka dni leżała plackiem w szpitalu. Kazali leżeć bo to najważniejsze. Też mnie pobolewal brzuch i troche jeszcze brudziłam ale na brązowo. Wpisali mnie ze szpitala i miałam nakaz leżenia i po 3 tygodniach po krwiaku nie było śladu i wszystko się przykleiło. Trzeba czasu i zero wysiłku fizycznego. I najlepiej być dobrej myśli bo podobno różnie z tym krwiakiem jest jednym się udaje a innym nie. Trzymam kciuki.
 
U mnie nie było żadnego odklejania kosmówki, po prostu był, opróżnił się wtedy, po 3 dniach wyszłam ze szpitala.

W tej chwili już nie ma krwawienia, jest plamienie, czekam już tylko żeby zadzwonić do mojej ginekolog.
Boję się okropnie, głównie dlatego że podczas ostatniej wizyty ginekolog mówiła, że krwiak się wchłania i już nie powinien robić problemów, a niecały tydzień później krwawienie...
 
Ja z krwiaka krwawiłam tylko raz ale porządnie. Słyszałam, że albo sie wchłania albo opròżnia. Ważne, że nie ma żadnych bóli. Najlepiej dużo leżeć, odpoczywać i nie dźwigać. Nie martw się na zapas. Ja pierwszą ciążę przeszłam bezobjawowo a w tej co chwilę mam kłopoty. Rodzę na początku maja a w październiku zastanawiałam się jak dam radę tyle psychicznie wytrzymac a tu już styczeń. Trzymam kciuki będzie dobrze.
 
Ostatnia edycja:
Super cieszę się. Oni przy takich krwawieniach większych często kierują na szpital na obserwację. Mnie w 18 tc tak zbadała ginekolog na fotelu, że następnego dnia rano krwawiłam po wizycie w toalecie ze skrzepami i pojechałam do szpitala jak mnie zostawili zrobili usg nic nie widzieli, żeby się znowu jakiś krwiak utworzył albo polip i nic zresztą innego nie znaleźli. Nie wiedzieli skąd się wzięło. Podejrzewam, że za mocno mnie zbadała i coś naruszyła w szyjce. Mi podawali wtedy Exacyl on jest na krwawienie z dróg rodnych.
 
Ktoś mi wyjaśni co oznacza
"pęcherzyk ciążowy z cechami organizującego się oddzielania o wielkości 7 x 3 mm"?
Lekarz powiedział że to pozostałości po krwiaku, ale co to znaczy dla mnie? Mam się czym martwić?
 
reklama
Ja miałam właśnie tego krwiaka stwierdzonego w 8 tc. A po wyjściu czytam usg a tam napisane jeszcze na ścianie przedniej trofloblast odklejony na dł. 26 mm. I to znaczyło, że mi się kosmówka odkleila ale w szpitalu nie powiedzieli o tym dopiero jak wpisałam w google to się dowiedziałam, że przez krwiaka się często odkleja kosmówka. I pytałam ginekolog na wizycie to mi powiedziała, że jak się odkleiła to się przyklei jak nie krwawie to dobrze i mam się oszczędzać. Może podpytaj czy to nie znaczy, że w tym miejscu się odkleil kawałek kosmówki.
 
No właśnie wydawało mi się że te "pozostałości" po krwiaku powinny być z drugiej strony pęcherzyka ciążowego bo tam był przy dwóch poprzednich USG. Jednak w tym miejscu nic, zupełnie nic nie było na dzisiejszym USG, ale pojawił jakiś cień z drugiej strony.
Jutro idę do mojego ginekologa powtórzyć badanie i mam nadzieje że się wszystko wyjaśni. Na tą chwilę wielka niepewność.

Dziękuję. :)
 
Rozwiązanie
reklama
Do góry