Witam, chciałam się poradzić czy któraś też tak z was może miała .. w środę byłam na potwierdzeniu ciąży, i okazała się że jest krwiak i to dosyć duży ... Lekarz póki co nie założył książeczki , nie dał skierowania na badania, kazał wrócić z tym zdjęciem USG w poniedziałek... I być dobrej myśl. Zapisał leki i kazał leniuchować, ale jak to zrobić kiedy w domu 3,5 latek w dodatku z grypa czy któraś z was też miała krwiaka na samym początku i było ok ? Martwi mnie, jeszcze to że nie czuje tego jak bym była w ciąży ...nie wiem czy to przez hormony , czy za wcześnie na jakieś objawy (przez tydzień bolały mnie piersi tak jak na okres), a potem przestały , czy coś się dzieje nie dobrego? póki co , Nie mam żadnych objawów ,czuje się dobrze, nie plamie, nic mnie nie boli, czy to raczej dobre oznaki czy zle ? Pozdrawiam
reklama
Ok dziękuję za odpowiedz. lekarz powiedział że to może trwać nawet dobrych kilka tygodni. I nie wiadomo co będzie.Krwiaki często się zdarzają. Może być tak, że sam się wchłonie albo zacznie sam się oczyszczać a wtedy możesz krwawić. Na tyle ile możesz odpoczywaj i przyjmuj leki. Na ten moment nie jesteś w stanie zrobić nic innego.
Miałam dużego krwiaka przy jaju płodowym. Szczerze lekarz dawal małe szanse na powodzenie, zwłaszcza, że zaczęłam plamić.. na szczęście to krwiak się oczyszczal. Do 12tc brałam duphaston. Dziś mam zdrowa półroczną córkę. Niby lekarze teraz nie każą leżeć przy krwiakach, no ale...Ja bym jednak zorganizowała opiekę dla dziecka i odpoczywała
Madzia86G
Fanka BB :)
U mnie był krwiak i krwawienia w 6 ( też nie szło jeszcze stwierdzić pewnej ciąży bo serce jeszcze nie biło ) , w 8 i 12 tygodniu ( w 12 bardzo duży, dostałam krwotoku ) .
Mój synek ma 19miesięcy, rośnie, bawi się , żyje całym sobą
Zawsze jest nadzieja
Mój synek ma 19miesięcy, rośnie, bawi się , żyje całym sobą
Zawsze jest nadzieja
Przy krwotoku pojechałaś do szpitala ? U mnie też jeszcze serce nie bije. Ale jeszcze martwi mnie to że nie czuje się tak jak bym była w ciąży.. nie bolą piersi ani nic ... W pierwszej ciąży od samego początku z rana mdłości takie , że masakra , a teraz nic , moze za wczesnie a może przez to że na pierwszej wizycie powiedział ,że różnie może być i trzeba być dobrej myśli to mam jakieś dziwne uczucieU mnie był krwiak i krwawienia w 6 ( też nie szło jeszcze stwierdzić pewnej ciąży bo serce jeszcze nie biło ) , w 8 i 12 tygodniu ( w 12 bardzo duży, dostałam krwotoku ) .
Mój synek ma 19miesięcy, rośnie, bawi się , żyje całym sobą
Zawsze jest nadzieja
Madzia86G
Fanka BB :)
Ja nie miałam w ogóle żadnych objawów takich typowo ciążowych.Przy krwotoku pojechałaś do szpitala ? U mnie też jeszcze serce nie bije. Ale jeszcze martwi mnie to że nie czuje się tak jak bym była w ciąży.. nie bolą piersi ani nic ... W pierwszej ciąży od samego początku z rana mdłości takie , że masakra , a teraz nic , moze za wczesnie a może przez to że na pierwszej wizycie powiedział ,że różnie może być i trzeba być dobrej myśli to mam jakieś dziwne uczucie
Nie wiedziałam co to nudności, wymioty, wstręt do zapachów , jedynie pod koniec 1 trymestru miałam wstręt do smaku kawy i zamiłowanie do kiwi. A tak serio nic.
Ja za każdym razem gdy tylko pojawiła się krew jechałam na szpital.
Pierwszy raz był właśnie równo z rozpoczęciem 6 tygodnia.
W 12 tygodniu z krwotokiem zostawili mnir na oddziale , sala zabiegowa gdzie mnie przyjęli - uwierz mi- wyglądała jak po jakiejś masakrze piłą mechaniczną połączoną z wiejskim świniobiciem.
Mało - pielęgniarki i lekarz kręcili głowami, że już po wszystkim , poronienie ... a tu na usg patrzą a tu serduszko bije i ciąża się utrzymała.
Ja jakoś w 7 tygodniu poczułam objawy ale to nie była jakaś fala tych objawów. Poprostu miałam ogólny wstręt do gotowania mięsa itd. Na przełomie 8/9 tyg zaczęłam plamić więc czym prędzej pojechaliśmy do lekarza. Do tej pory nie wiadomo skąd było to krwawienie, z dzieckiem było wszystko w porządku. Dostałam wtedy Duphaston i miałam zakaz mocnego przemęczenia, nie miałam nakazane żeby tylko leżeć. Brałam ten Duphaston jakieś 3 tyg i potem już nie było potrzeby bo wszelkie krwawienia i plamienia zniknęły. Jutro zaczynam 19 tydzień, na tą chwilę wszystko jest w porządku według USG i innych badań oraz czuję się dobrze mam nadzieję że będzie wszystko w porządku do końca zarówno u mnie jak i u Ciebie Kochana. Moja koleżanka miała duży krwiak i samoistnie się wchlonął. Też musiała zajmować się starszym dzieckiem chodząc w ciazy z tym krwiakiem. Ona na tą chwilę jest w 24 tygodniu.
reklama
Dodam jeszcze że moja Lekarka zakłada kartę ciąży dopiero w 10 tygodniu u każdej pacjentki lub nawet później. Do becikowego w mojej klinice poprostu jest wystawiane zaświadczenie że byłam pod opieką przed 10 tygodniem ciąży i nie ma szansy żeby nie przyznaliJa jakoś w 7 tygodniu poczułam objawy ale to nie była jakaś fala tych objawów. Poprostu miałam ogólny wstręt do gotowania mięsa itd. Na przełomie 8/9 tyg zaczęłam plamić więc czym prędzej pojechaliśmy do lekarza. Do tej pory nie wiadomo skąd było to krwawienie, z dzieckiem było wszystko w porządku. Dostałam wtedy Duphaston i miałam zakaz mocnego przemęczenia, nie miałam nakazane żeby tylko leżeć. Brałam ten Duphaston jakieś 3 tyg i potem już nie było potrzeby bo wszelkie krwawienia i plamienia zniknęły. Jutro zaczynam 19 tydzień, na tą chwilę wszystko jest w porządku według USG i innych badań oraz czuję się dobrze mam nadzieję że będzie wszystko w porządku do końca zarówno u mnie jak i u Ciebie Kochana. Moja koleżanka miała duży krwiak i samoistnie się wchlonął. Też musiała zajmować się starszym dzieckiem chodząc w ciazy z tym krwiakiem. Ona na tą chwilę jest w 24 tygodniu.
reklama
Podziel się: