reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto miał/ ma dziecko z refluksem moczowym?

nikita33

Fan(ka)
Dołączył(a)
21 Grudzień 2004
Postów
2 021
Bo mój Filip właśnie to ma, mocz cofa się mu aż do jednej z nerek. Lekarka powiedziała, że do dwóch lat jest szansa, że wszystko się samo "uleczy". Ciekawa jestem, czy znacie takie przypadki, lub może Wasze dzieci to tacy "ozdrowieńcy"? Napiszcie coś na ten temat, jeśli to się cofa, to w jakim wieku, czy trzeba czekać całe dwa lata? A jeśli się nie cofnie, to jak wygląda dalsze leczenie? Operacja - jeśli tak, to na czym polega i jakie są dalsze konsekwencje?

pozdrawiam
nikita
 
reklama
NIkito u nas bylo takie przypuszczenie w wieku 6 miesiecy ale lekarka od razu zalecila badania, TYmoteusz mial robione przeswietlenie nerek i pecherza na sczecie okazalo sie ze mocz sie nie cofa, nam powiedziano ze takim przypadku bedzie trzeba poddac go operacji, na szczscie okazalo sie ze to tylko infekcjia i skonczylo sie na antybiotykach
nie wiem dalczego nam powiedziano ze jesli mocz cofalby sie konieczna bylaby operacja, skoro Twoja lekarka powiedziala ze to samo moze sie wyrownac w wieku 2 lat...hmmm...
NIkito moze skontaktuj sie z jakims innym lekarzem moze z urologiem tak by potwierdzil slowa Waszej pani doktor.
mam nadzieje ze wszystko sie wyprosuje!!!!!
 
Maniu, jesteśmy pod opieką poradni nefrologicznej i takiej informacji udzieliła pani nefrolog, do której co miesiąc chodzimy i to jest taki standard, że do dwóch lat nie robi się operacji tylko podaje Furagin codziennie, no i co miesiąc bada mocz, także na posiew. To dziwne, że u Was od razu proponowali operację. No, ale na szczęście Tymciu zdrowy i niech tak zostanie :laugh:

pozdrowionka
nikita
 
Nikito bardzo przykro mi to słyszeć, u mojej Kaśki na szczęście było to tylko przypuszczenie, ponieważ miała non stop bakterie w moczu. W wieku 8 miesięcy kiedy wylądowałyśy w szpitalu z powodu gorączki - zostało uniej przeprowadzone badanie na refluks i na szczęscie okazało się że nie ma nic takiego. Co nie zmieniło faktu że bakterie sie pojawiały, była leczona furaginą, ostatnio już nie było bakteri ale od czasu do czasu robimy jeszcze badania na posiew. Nam nikt nie proponował od razu przeprowadzenia operacji no i na szczęście bo sie nie denerwowałam. Gdzieś z tego co pamiętam był wątek o tym że dziecko ma prawdopodobnie refluks. Z tego co czytałam jest to rzecz która może sie cofną ale nie wiem nic na pewno. Narazie pozostaje ci kontrolowanie dziecka na bierząco, jest to uciążliwe ale na pewno pomoże. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :) i trzymam kciuki za Was.

Tak na marginesie - u mojej Kaski np. wykryto dziurę w sercu (dokładnie już nie pamiętam gdzie ale mało groźne to było) lekarz stwierdził że nie pozostaje narazie nic innego jak czekać i obserwować, do kontroli za rok i wtedy zobaczy czy trzeba operować czy nie. Dzieci niestety mają to do siebie że niektórym nie wystarczy 9 miesięcy aby wszystko się dobrze wykształciło, ale w większości przypadków natura sama to naprawia przez własnei okres niemowlęcy i wczesno dziecięcy. Więc głowa do góry, będzie dobrze.
 
Blaszako, masz rację, ja też mam nadzieję, że układ moczowy Filipa dojrzeje w ciągu tych dwóch lat. Nawet jak ostatnio robiliśmy posiew to nie miał już bakterii, co się raczej nie zdarzało... a z tą dziurą w sercu to brzmi okropnie... całe szczęście , że się dobrze skończyło

pozdrowienia
nikita
 
A więc tak NIkito, właśnie wróciłam od lekarza (bilans dwulatka miałyśmy) i pytałam się lekarki o ten refluks, powiedziała że jeżeli jest on spowodowany własnie zakażeniem czyli bakteriami to leczony najprawdopodobniej sam się cofnie, gorzej jeżeli będzie to spowodowane załą budową narządów. No ale uszy do góry, a z serduszkiem Kaski to sie naryczałam jak usłyszałam, ale lekarz powiedział mi że chciałby mieć dzieci tylko z takim problemem, mówi że jak sie zboaczymy na wizycie kontrolnej to napewno już bedzie wszystko zrośnięte:) no to na gorąco tyle.
Moja jest normalnym dwulatkiem (chociaz w ta wątpiłam ;) ) waga w normie :) nawet tej bardzo dobrej, wzrost ładny (nie wiem po kim ona taka duża narazie) no ale nas nadal czeka badanie posiewu przynajmniej raz na trzy miesiące, potem raz na pół roku jeżeli przez rok nie będzie bakteri także widzisz :) raczej już z nerkami będziesz długo u Filipka obserwowana. Acha a co do zdjęć z Urodzin pierwszych to najpierw muszę je zeskanować :) bo się okazało że nie mam ich :)
 
Mój młodszy syn miał ostre odmienniczkowe zapalenie nerek i też było podejrzenie refluksu. Miał robione USG i UCM, badania wykluczyły refluks. Jeszcze przed badaniami wypytałam o wszystko lekarkę i dowiedziałam się, że refluks ma 5 stopni i w zależności od tego decyduje się o leczeniu. Operację przeprowadza się w przypadku IV i V stopnia, w pozostałych przypadkach pozostaje leczenie farmakologiczne. W naszym przypadku i tak musimy co dwa miesiące robić badanie moczu ale to nie jest już tak straszne, jak badanie CUM. Gorąco polecam tą stronę - http://reflux-moczowy.w.interia.pl/
 
o rany :mad: a tu mi juz synka prawie chirurgicznie leczyc chcieli o niech ich.... dobrze ze jednak jest dobrze
Nikito nie znam sie na tym zbyt dobrze ale wiem ze herbatka lipowa pomaga na rozne dolegliwosci moczowe...hmm... to tak tylko przy okazji bo trzymam kciuki by Filipek byl zdrowy!!!!!!
 
Trafiłam na tę stronę pierwszy raz bo szukam więcej informacji o refluksie.Jestem Bogusia mam też syna Filipa (12l)to co piszesz że należy czekać,że z tego wyrośnie i tak informowała cię lekarz.Ja sie z tym nie zgadzam,z moich informacji i rozmów z różnymi lekarzami nabrałam pewności że niema na co czekać.Rozumiem ciebie bo też trafiłam na lekarza podobnego kalibru,ale jak usłyszałam że chce moje dziecko faszerować lekami i czekać to zmieniłam lekarza,bo wiem że za jakiś czas miałby i refluks i zniszczony żołądek i wątrobę ponieważ innej metody niema jak pomoc chirurga.Opisze ci co dotej pory przeszliśmy Ja i Filip- zaczeło się dwa lata temu w czasie rutynowych badań krew,mocz wykrywano malutki krwinkomocz,było to bagatelizowane przez lekarza,ponieważ Filip niał problem ze stulejką zwalano to na tę stulejkę,jednak po kolejnych badaniach nie dawałam za wygraną i zrobiliśmy usg,tu wyszło że ściana pęcherza jest pogrubiona czyli stan zapalny,dostaliśmy skierowanie do nefrologa-tam rutynowo furagina wit.C,zaznaczam że mial też robione posiewy kilka razy i wszystkie byly jałowe.Przez pięć miesiecy byl badany w szpitalu , co miesiąc usg,mocz i posiew i nic pęcherz wrucil do normalnej grubosci i tu właściwie powinno wszystko się skończyć,nefrolok powiedziała że jast o.k.Jednak na szczęście i nieszczęście w badaniu usg doktor zauwazyla powiekszone węzły chlonne(ta sama co nie widziała refluksu i różnicy w wielkości nerek)Dostaliśmy skierowanie na oddział onkologi ,tam przesympatyczma pani doktor powiedziala że oni ufają tylko swoim badaniom usg,więc w trybie pilnym zrobiono mu usg i owszem ma powiekszone wezły,ale bardziej go zaniepokoiły drogi moczowe i zalecił pełną diagnostykę.Musiałam więc wrucić do nefrologa a ona zaskoczona-zmieszana bo przecież leczyła go prawie rok i nie wykryto nic, skierowała go na cum bo to moze ten lekarz się myli powiedziała.Cum zrobiliśmy nic strasznego, ale okazało się że jest refluks bierny 1-go i czynny 3-go stopnia,chciała dać mu tabletki!!!!!!!Dzięki lekarzowi który wykrył mu ten refluks przy badaniu usg,zmieniłam nefrologa.Miał jeszcze badanie izotopowe nerek i okazało sie ze nerka prawa ma dwa kamienie i pracuje tylko w 30-tu%,bo jest już tak zniszczona,teraz czekamy na teflon by chirurg mugłmu ostrzyknąć pęcherz.Życzę wytrwałości i szczęścia do lekarzy.
 
reklama
Bogusiu, po tym co napisałaś to już zglupiałam kompletnie... jest pewna różnica w naszej sytuacji, bo Twój Filipek, jeśli dobrze przeczytałam, ma już 12 lat, a mój dopiero 12 miesięcy, no i lekarze twierdzą, że do dwóch lat może się jeszcze cofnąć (dojrzeje cały układ), choć ostatnio znalazłam forum na temat refluksu, no i tam dziewczyny twierdzą, że refluks 5 stopnia, czyli taki, jak ma Filip zawsze kończy się jakimś zabiegiem... a z tymi lekarzami, to faktycznie jest różnie - na usg na przykład jeden widział poszerzone ukm-y, inny twierdził, że są w porządku... w końcu jednak cystografia dała jednoznaczną odpowiedź. Ciekawe, że takie postępowanie jak w przypadku Filipa (leki do 2 roku życia) jest rutynowe. Nie wiem już sama, chyba jeszcze raz pogadam z naszą nefrolog, no i może skonsultuję jeszcze z kimś innym... przestraszyłaś mnie tym, co napisałaś o pogrubionej ścianie pęcherza (co prawda u nas tego nie wykryli, ale może ktoś nie dojrzał po prostu?), no a te kamienie w nerkach i nerka sprawna w 30% to wogóle już horror. Zaczęłam się naprawdę obiawiać...
Wybiorę się jeszcze do innego lekarza, co dwie opinie, to nie jedna...

a Twojemu Filipciowi życzę zdrówka, oby wszystko dobrze się skończyło !!

pozdrawiam
nikita
 
Do góry