Witajcie dziewczyny!
Nie wiem co u was sie dzieje,nie mam neta,dorwalam telefon z wifi i pisze do was,a nie umiem ani cofnac,ani nic.
Gratuluje tym,co powinnam,a za reszte trzymam kciuki.
A ja 2 dzien becze.... Po tym wszystkim,nie wiem juz co i jak.
Na poczatku po transferze czulam jakies cos,delikatne ciagnienia,uczucie ciezkoaci,nawet piersi byly wrazliwsze z sutkami,jKby ciezsze a teraz.....
Od 2 dni nie czuje piersi zmalily,brzuch i jajniki ciszA i od tych 2 dni mam parcie na sto...wiecie o co chodzi.boje sie,wiem,jak sie czulam po udanych imseminacjach i to parcie,to tak jakbym wogole nie zalapala,albo tak mialam w pozamacicznej,ale w pozamacicznej tez czulam ciazowe delikatne skurcze macicy a teraz nic....a nic.
Bardzo,berdzo sie boke...
I pytanie do dziewczyn,co aplikowaly luteine,czy czulyscie.zmiany w pochwie podczas aplikacji i od kiedy.....? Tylko szczerze,ja mam tam NORMlnie jak zawsze.
Dziekuje,pozdrawiam wszystkie