reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny, ja tak szybko pomiedzy akupunktura a transferem: bede miala podane dzis dwie piekne blastocysty. A co najwazniejsze, ten trzeci zarodek - leniuszek ruszyl jednak z miejsca i jest morulą dzisiaj. Ale beda go obserwowac do jutra. Jak bedzie ok, to zamroza. Sory ze bez polskich znakow, ale spiesze sie strasznie
 
reklama
Fusun - No i chyba muszę się powtórzyć " nie wstyd Ci" . Wiedziałam , że te 2 będą super i jeszcze niespodzianka z 3. Trzymaj się

anuc- bardzo mi przykro :-(

martaczi - Osobiście myślę , że blastki mają najlepsze szanse . Nie wiem jak to wypadnie przy moich mrożonych zarodeczkach ale mam nadzieję że dotrwają do tej 5 doby. Nie mogę sobie darować , że zgodziłam się zamrozić zarodki w 3 dobie skoro wszystkie 8 komórek się zapłodniło i 8 było super w 3 dobie. Przekonała mnie Pani embriolog , nie wiem czy miała rację czy nie ale jak do tej pory ciąży nie ma także żałuję , że jej posłuchałam.
 
Dorota, Fusun - zajebiste wieści:)
Anuc-ha - i co dalej? progesteron masz ok?

Jo.M. - po ostatnim crio jak brałam encorton to strasznie to odchorowałam. Miałam 3 dniową biegunkę - i to taką jak nigdy w życiu - o mało nie wylądowałam w szpitalu... więc teraz się nie odważę go wziać. Co do zarodków to ja już w klinice wojowałam bo mi zamrozili po 2 zarodki (czyli standardowo) a ja chciałam mieć pojedynczo i wogóle wojna się zrobiła i teraz to już chyba nie chcieli ze mną wojować bo powiedzieli, że się da tak zrobić ale muszę zdawać sobie sprawę z ryzyka, że zarodeczki nie przeżyją i nie będzie co transferować. Podobno ryzyko jest dużo. Ale ja to przecież wiem...
 
Zula - Oczywiście , że jest ryzyko. Może gdyby to była moja 1 -2 próba to bym się nie zdecydowała ale już wiele razy słyszałam , że najlepszym inkubatorem jest ciało kobiety i co i dupa. Wolę nie mieć transferu niż żyć w niepewności przez 12 dni i potem znowu się rozczarować. A ile masz jeszcze zarodków?
 
Fusun, ogromnie się cieszę, twardziele są z tych Twoich zarodków, na pewno dadzą radę zostać z Tobą na długie piękne 9 miesięcy.
Martaczi, pracują w każde święta jeśli jest taka potrzeba, ale też się zdziwiłam.
 
Zula - No to masz jeszcze dużo na szczęście , także nie zastanawiałabym się na Twoim miejscu o tej przedłużonej hodowli. Zawsze warto spróbować. I też dziwne że Ci do blastek nie hodowli skoro miałaś tyle zarodków. A nie wiesz czy np jak rozmrożą moje 2 i dotrawją do blastek to czy 1 można znowu zamrozić?
 
reklama
Dzieki Kochane.
Progesteronu wyniku nie znam,moj szpital nie zleca tego badania...
Zbiore sily i bede probowac dalej.Tyle,ze ja juz leciwa dama i z kazdym miesiacem szanse leca na lep w dol :(
 
Do góry