reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Niebajka u nas te podstawowe wyniki nasienia byly zle ale z tego co wiem to trzeba by zbadac chromatyne plemnikow czyli DNA my mielismy jeszcze test wiazania z kwasem hialuronowym . Posiew itp. Nie znam sie moze kate cos podpowie czy jest sens robic dodatkowe badania skoro podstawowe wychodza dobrze....
 
reklama
niebajka 4% prawidłowych plemników?? według jakiej normy bo jeśli to Kruger minimum jest 8%. Sama ilość plemników i ich ruchliwość nic nie wnosi. Tak jak pisała lilka jest test HBA, HOS, i fragmentacja, wyniki mogą być w normie, ale nie dojrzałe (HOS), ślepe (HBA), albo z kiepskim DNA..Nie ma sensu robić tylu badań, bo nie da się tego poprawić. A nasienie oglądał androlog czy ginekolog?
Co do zarodków, a jakiej klasy były te zarodki w 3 dobie? to wtedy wywnioskujemy jakie komórki mamy, jak zaczną padać po 3 dobie to to wskazuje na czynnik męski, ale... jeżeli wcześniej zarodek był kiepski bo komorka była kiepska, to niestety tez się zatrzyma. Popatrz na epikryzę.

Poza tym co do zrodków: w wieku 30 lat ok.20% komórek jest wadliwych genetycznie, czesc się nie zapłodni a cześć stanie w rozwoju na różnym etapie. Plemniki wybierają z milionów i nie każdy jest strzałem w 10tke, mimo że dobrze wygląda pod mikroskopem, bo nie wiemy czy on dojrzały i jaką informacje genetyczną niesie. W końcu jak się trafi ten dobry plemnik z ta dobra komórką to jeszcze muszą się podzielić dobrze, a czasem w gre wchodzą mutacje spontaniczne i d.....Na jakość zarodków ma wpływ : protokół, dieta...itd.
 
Kate dziekuje, ze sie odezwalas:)
badanie nasienia bylo robione wg norm who. Przepraszam z góry za wszelkie glupoty, ale kompletnie sie na tym nie znam:/
To co mam,ale mowisz, ze nic nie wnosi, to:
Podwyzszona lepkosc, żele,
Ilosc żywych: 76.4%
Koncentracja: 106,81 mln/ml
213,61 mln/ejak
Ruch p 33%
Ruch np 24%
Nieruchliwe 42%
Morfologia 4% prawidlowych
92% wady glowki
16% wady wstawki
8% krople cytoplazmatyczne

Jedna wada 84%
Wielokrotna wada glowka+wstawka 12%

Reszta to inf. o budowie glowki, ksztalcie itd.. wynik od embriologa ogladal ginekolog, powiedzial, ze to wystarczy.
Wspominalam mu o chorobie nerek mojego N. Ma zapalenie klebuszkow nerkowych typu fsgs, zespol nerczycowy, stosowal encorton i cyklosporyne. Doktor stwierdził, ze to nic nie wnosi, ze badanie jest ok..

Zarodek, ktory mi podano byl 1 klasy.. o reszcie wyobraz sobie, ze zbyt wiele nie wiem, dr powiedzial tylko,ze wszystkie sa prawidlowe. Przypuszczam ze cala rozpiske dostane na nastepnej wizycie. Troche mi sie to nie podoba.. nie wiem tez kiedy dokladnie przestaly sie dzielic. Jak napisalam maila o informacje o zamrozonych zarodkach dostalam odp "Ma Pani zamrozony 1 zarodek".
Jak tylko bede miala konkretne informacje to sie odezwe, bo tylko bez sensu zawracam Ci glowe.

Po 3 miesiacach antykoncepcji mialam krotki protokol. IMSI. moje Amh 17. Ostatecznie mialam 8 prawidlowych oocytow. Odzywiam sie bardzo zdrowo, suplementuje pod ivf. Zero uzywek. Bardzo ograniczony cukier.
U mojego N. dieta niskopotasowa ( wiem, ze to zle dla nasienia ) .Teraz bierze juz tylko cyklosporyne i mala dawke leku na nadcisnienie. Piwo bardzo okazjonalnie ze wzgledu na nerki. Nie pali. Bardzo pilnuje go z dieta, aby byla zdrowa i zroznicowana, ale wiem,ze czasem potajemnie zdarzy mu sie jakiś fastfood.
 
Lilka ja juz tez nic nie rozumiem.. tez mi sie wydawalo ze jest bardzo slabo.. dr twierdzi ze wystarczy;/
Mam 25 lat,partner rok starszy.
Na nastepnej wizycie wymecze tego lekarza, bo mam wrazenie ze nie traktuje mnie poważnie.

Bety czy Ty dostalas w invimedzie jakieś papiery po punkcji? Jakis wypis,wynik?moj dr mi nic nie dal!
 
Ostatnia edycja:
niebajka nasienie do ivf wystarczy, ale zastosowanie IUI tez jest wątpliwe, bo po preparatyce ma zostać minimum dobrych plemników. A tu :
200mln* 0,04*0,76*0,33 = 2mln.
z czego ruch postępowy jest ale ogółem według norm powinien być ok.50% (ruch A +B) a u was nawet nie wiadomo czy jest ruch postępowy szybki. A ten ruch jest istotny, bo często najlepsze plemniki to te które poruszają się ruchem A. Plus jest taki że można przy tej ilości zrobić separacje, nawet jeśli fragmentacja nasienia jest podwyższona, a wydaje mnie się że może być podwyższona bo leki na nadciśnienie bierze, czyli krążenie w jądrach trochę niższe jest, no i ta morfologia.
Ogólnie źle nie jest, ale problem nie leży tylko po twojej stronie. Normalnie nasienie kwalifikuje się do IUI a potem mus ivf.
Co do zarodka fajnie że pierwszej klasy, ale jaki stopień rozwoju? jak się dowiesz co nieco to napisz.

Poza tym sterydy pogarszają wyniki nasienia po kuracji trzeba odczekać z 72dni żeby wszystko wróciło do normy, jak się domyślam to rozmowy przed ivf były a nie IUI. No i ta lepkość podwyższona, ale może dlatego że jest ich dużo, albo przeciwciała są..
 
Ostatnia edycja:
Dziekuje Kate za ogromna ilosc informacji, troche zimny kubel na glowe. Nie bylam swiadoma, ze problem z nasieniem tez jest. Jak tylko dowiem sie czegoś więcej o zarodkach, to chetnie się przypomnę:)
 
niebajka nie ma dramatu tak jak lillka pisała u niej gorzej było i jest Hania. Lolitka to moje guru tam problem był większy, ale dzięki uporowi maniaczki ma teraz dwójkę dzieci. Jak mój cud zostanie ze mną to tez podpiszę się pod tymi historiami, bo u nas fragmentacja tragiczna, no i OAT III stopnia.
Co do zrostów it to się nie znam ale coś mi wpadło w oko, jeżeli masz tendencje do zrostów to histero przed transferem powinnaś zrobić, ale to lekarz zadecyduje co zrobić.

Co do lekarzy traktują was jak wszystkich, do kliniki ivf nie idziesz się leczyć, czas już był na hormony itp...idzie podstawowa diagnostyka jak tsh, no i glukoza, reszta nie jest potrzebna. Leki które dostajemy po transferze znoszą wszystkie niedomogi hormonalne. Będzie dobrze, mowie Ci. A no i statystycznie para która się zgłasza na ivf ma od 2-3 balstek na 10 zapłodnionych komórek, więc jesteście powyżej normy, bo wy na 6 zapłodnionych macie 2 balstki:-)

Sisi ale gdzie ty AMH robiłaś? bo za granicami są inne jednostki, i normy itp...wiec może wprowadziłam Cię w błąd:-(
 
Cześć dziewczyny - ja dziś wróciłam z Białegostoku i jak się okazało była to moja ostatnia wizyta - prof. potwierdził żywą ciążę, powiedział co robić z lekami, wyściskał, pogratulował jeszcze raz i wysłał w świat :-) także oficjalnie moja przygoda z kliniką niepłodności została zakończona.
Jakoś tak dziwnie - zakończyłam jeden etap by przejść do kolejnego, i teraz nowa przygoda się zaczyna :tak:

I w myśl filmiku, który Emenems wkleiła nie będę narzekać, że mi cały dzień niedobrze i mnie brzuch kłuje i w ogóle... :-D jest super, zamierzam się teraz cieszyć każdym dniem tej ciąży i je wykorzystać do cna :tak:

Pozdrawiam Was dziewczęta i trzymam kciuki za Wasze walki i dążenia do upragnionego celu - warto! :-)
 
reklama
Szkrabek - pieknie !
Wiesz :) inaczej jak ktos " taki jak my" to robi inaczej laska ktora dodatkowo narzeka ze :
-kolejne nieplanowane
-znowu dziewczynka ( chłopiec)
-musze rodzic w grudniu, przepadnie mi sylwester
-w lato bede miec duzy brzuch i nie ponoszę bikini
-mogłam założyć spirale

:)
 
Do góry