Kto po in vitro?

[Mieciu85]

Ja też zaczęłam plamić. Na zawał zaraz zejdę.

A mocno? Sprawdzalas progesteron moze trzeba dolozyc?

 

[Mieciu85]

@Mieciu85 co masz 10.08? Zniknęło mi z kalendarza, co wtedy masz. :/

Bete Justin, tzw dzien sadu ostatecznego

 

[misis188]

Ja najpierw na depilacje laserowa zbieram. potem - masz racje cycki se zrobie ale to po karmieniu.
Dobrze się czuję jutro do domku pewnie.
Ale nie jest mi wesoło - przyjęli Panią z poronieniem po invitro. ;((

Powiem wam ze widziałam cycki po operacji i uwierzcie mi ze to fajnie nie wyglądało. Tylko nie wiem co to byla za operacja-na pewno plastyczna ale nie wien czy ujedrnuajaca czy co. Ciecie wokol całej brodawki, pod cyckiem i z tego ciecia pod cyckien do brodawki. Lepiej chyba miec wiszace do pasa niz takie

 

[Justin87]

Bete Justin, tzw dzien sadu ostatecznego

Tak właśnie myślałam. Sądy są czasem po naszej stronie. pozytywne myślenie Kochana. [emoji8]

 

[Agnieś191]

ostatnio robiłam w piatek 15dpt i mialam 632,117[/QUO

Gratki.

 

[misis188]

aaaaa, bo się pozmieniało, co ci będę dużo mówić a umowę mam ostatnią na czas określony, potem mam mieć na nieokreślony, ale nie wiem czy ją będę podpisywać, jakoś nie lubię zbytnio siedziec ciągle w jednym miejscu, a tu już AŻ 3,5 roku wytrzymałam a poza tym moje kobity 2 najlepsiejsze się zwolniły i co zrobić

Kochana Ty tam siedz bo za niedlugo ciepniesz im l4 ciazowe i beda cie mogly cmoknac wiesz gdzie❤ a po macierzynskim otworzysz sobie bistro

 

[dżoasia]

Ja też zaczęłam plamić. Na zawał zaraz zejdę.

Jezuuuuuuuuuu z tymi plamieniami. Na pocieszenie tylko moge powiedzieć, że we wrześniu miałam plamienie wieczór i to nie takie mini, tylko trochę tego było a na drugi dzień beta 57, więc może to po implantacji czy jak? Brzuch cię nie boli? Masz coś rozkurczowego?

 

[misis188]

Ja też zaczęłam plamić. Na zawał zaraz zejdę.

Kochana dorzuć sobie dupka. Ja tez plamilam i wszystko bylo dobrze. Brzuch Cie boli? Wez sobie magnez

 

[redferrari]

Kochana, ja to pier*** i nie prasuje w przyszłym tygodniu tylko rzeczy małej, swoje do szpitala i ewentualnie jakieś wybrane rzeczy na bieżąco przecież nie mogę się rozpłynać. A jak małżonek chce mieć piękne koszule, to niech sam stanie przy desce w te upały i gwarantuje, że szybko zrezygnuje

ja dopiero 13 tydzień jak będę tak jak Ty blisko rozwiązania to będzie zima i pod bluzę będzie chodził w niewyprasowanym

 

[PaulinkaP]

Dziewczyny martwię się ale co mi innego zostało jak wierzyć ,ze skończy to się pięknym cudem czekam na wizytę nie robię więcej tej bety co ma być to będzie narazie się cieszę tym co jest ,boje się bardzo ale co ja zrobię nic ona rośnie nie ma szału ale rośnie wiec coś się dzieje gdyby nie rosła to inna sprawa albo drastycznie spadła to wtedy można się tak martwić nie wiem co mam myśleć boje się jak ujjj