reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Ja też brałam encorton chyba do 9 tyg,źle się po nim czułam,bardzo osłabiona byłam.
Encorton z tego co wiem to steryd ktorego zadaniem jest zmniejszenie naszejo odporności ze by nie odrzucic zarodka. Np jak komorki nk sa za wysokie. Encorton bardziej odpowiada za proces implantacji.
JA sie okropnie po nim czulam. I raz na nim bylam i tez implantacja byla, nastepne dwa razy razem z lekarzem stwierdzilismy ze go odpuscimy i tez byla implantacja. Takze ... ? Czy on jest az tak potrzebny? Pewnie w niektorych przypadkach tak, ale nie w moim :)
 
reklama
@Forget-me-not... @sksk @Dgd @Kurcia @dżoasia @motylek24 @Biedroneczka83 @Sol @Mieciu85 @Akatombo @Agniecha1508 @tina35 @Agonia777 i wszyscy których zapomniałam wypisujac a mnie pamiętają dajcie znać co u Was [emoji3590]
@redferrari kochana dziękuję że o nas pamiętasz [emoji8]
U mnie niestety dalej lipa... jestem już po 4 transferach i w tym tylko jedna ciąża pozamaciczna...
Ale dalej walczę... zmieniam lekarza, niedługo pierwsza wizyta u niego a później kolejna stymulacja... I zobaczymy mam nadzieję że i mi w końcu się uda...

A u Was wszystko dobrze?
Zaglądaj tu do nas czasem. I mam nadzieję że niedługo częściej będziesz tu wpadała jak będziesz wracała po rodzeństwo dla Alusi... Macie chyba jeszcze mrożaczki?
Buziaki[emoji8]
 
k
Kochana u nas wszystko dobrze. Córeczka rośnie jak na drożdżach. Ma już 6 miesięcy. Właśnie śpi przy swoim ukochanym "cycu". Wszystkim tutaj życzę ciąży i zdrowego dzidziusia:)
Jeszcze na forum jestem bo za pół roku jadę po ostatni zarodek.
Dziewczyny nie ma co na siebie naskakiwać, ani obrażać się, to forum zawsze było przyjazdne i niech tak zostanie. Myślę że @redferrari nie chciała nikomu zrobić przykrości a nawet przeprosiła więc odpuście:) Buziaki.
Moja też uwielbia cyca :) Matko już pół roku ? Cudownie! Zdrówka dla Was!
 
@redferrari kochana dziękuję że o nas pamiętasz [emoji8]
U mnie niestety dalej lipa... jestem już po 4 transferach i w tym tylko jedna ciąża pozamaciczna...
Ale dalej walczę... zmieniam lekarza, niedługo pierwsza wizyta u niego a później kolejna stymulacja... I zobaczymy mam nadzieję że i mi w końcu się uda...

A u Was wszystko dobrze?
Zaglądaj tu do nas czasem. I mam nadzieję że niedługo częściej będziesz tu wpadała jak będziesz wracała po rodzeństwo dla Alusi... Macie chyba jeszcze mrożaczki?
Buziaki[emoji8]
Uważam ze taki przypadek jak twoj gdzie zarodek przyjął sie tylko poza macica powinien zainteresować lekarza, powinien sprawdzić endometrium czy tam wszystko w porządku czy nie ma jakiegos stanu zapalnego czy innych kwiatków.
 
Ja mialam teraz dokładnie taki sam problem z tarczyca. Przed transferem badalam i miałam TSH 1,2,bralam steryd. A po nieudanym transferze badalam i mam TSH 4,66, lekarz zwiększył dawkę sporo i teraz mam jakieś kołatanie i wysoki puls. Pewnie organizm wrócił do normy po odstawieniu sterydu i zapewne skoczylo TSH.
Sprawdz sobie czy teraz tsh nie poszlo Ci w nadczynność. Mi tak glukoza i insulina sie pochrzanily po encortonie najprawdopodobniej. I jak ma sie udac transfer jesli po tym sterydzie inne wyniki leca na łeb na szyje...
 
Sprawdz sobie czy teraz tsh nie poszlo Ci w nadczynność. Mi tak glukoza i insulina sie pochrzanily po encortonie najprawdopodobniej. I jak ma sie udac transfer jesli po tym sterydzie inne wyniki leca na łeb na szyje...
A co ważne jesli sie bierze encorton to nie można go odstawiac z dnia na dzien. Powoli powinno sie z niego schodzic, zeby organizm przygotowac.
 
@redferrari kochana dziękuję że o nas pamiętasz [emoji8]
U mnie niestety dalej lipa... jestem już po 4 transferach i w tym tylko jedna ciąża pozamaciczna...
Ale dalej walczę... zmieniam lekarza, niedługo pierwsza wizyta u niego a później kolejna stymulacja... I zobaczymy mam nadzieję że i mi w końcu się uda...

A u Was wszystko dobrze?
Zaglądaj tu do nas czasem. I mam nadzieję że niedługo częściej będziesz tu wpadała jak będziesz wracała po rodzeństwo dla Alusi... Macie chyba jeszcze mrożaczki?
Buziaki[emoji8]
Niestety nie mamy :( ale uwierz że już nam się z eMkiem marzy żeby mała miała rodzeństwo. Zobaczymy czy to się uda... Na pewno będą inne emocje i minimalnie mniejsza napinka. Ale od nowa czeka nas stymulacja decyzja ile zapłodnić jajeczek bo chcieli byśmy mieć dwójkę może trójkę a u mnie jajeczek mało i słaba jakość a. Drugiej strony się udało za pierwszym ivf. Ehhhh... Aż się boje myśleć. W dodatku u nas nikt nie wie o ivf więc ogarnięcie wizyt i maleństwa to będzie wyższa szkoła jazdy... Widzę przed sobą wyboista drogę.
Trzymam za Ciebie kciuki kochana! Ja o Was naprawdę pamiętam i cały czas myślę!
 
reklama
Do góry