reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hope u mnie podobna historia. Wskazania do ivf słabe nasienie, mało, nieruchliwe, nawet test wiązania hialuronianem nie dało się zrobić bo nie było materiału, nasienie badane 3 razy za każdym razem podobne wyniki. 2 transfery , beta 0 , a teraz 3 dziś 6 dpt i pierwsza pozytywna beta 20 ;))
To tez dokładnie jak u nas, dajecie mi nadzieje dziewczyny 😘❤️
 
Damy na pewno ❤ dziekuje za fliudy 🥰 najważniejsze to teraz spokój :) chociaż Ty pewnie masz nockę z głowy. Ja nie wiem czy bym zasnęła 🙆‍♀️
No jak zobaczyłam tą krechę w miarę szybko to wybuchnęłam takim płaczem i tak z pół godziny ryczłam. I teraz zaczynam nawet być senna. Zresztą po tej luteinie miałam teraz takie fazy ze kładłam się w dzień spać bo nie mogłam wytrzymać. Ona działa usypiająco:D
 
Czyli immunologia to nie wszystko,zresza ja tez rzucilam w cholere clexane,granocyty,nue poszlam na intralipid ..i mnie to nie zabilo👍😉
Teraz juz nie ma sensu zebys zaczynala brac
brałam tylko acard bo pani genetyk i immunolig tak zalecili. Miałam też brać heparynę po transferze ale miałam krwotoki z nosa po acardzie. Dziś jak zaczęłam ryczeć to tez smarkałam krwią i też poleciało dlatego bałam się brać clexana.
 
Nie No ja nie mam pretensji do pani doktor w sensie kompetencji tylko empatii.
Ja mam 27 lat jestem przerażona wszystkimi procedurami. Całe życie byłam „zdrowa”, nie chodziłam po lekarzach i tak dalej nie miałam miliona badan bezinwazyjnych i inwazyjnych.Juz od roku jestem w klinice i jeszcze nie usłyszałam od niej dobrego słowa tylko suche info a raczej brak info ja muszę o wszystko zapytać. Nie dostałam nawet raportu z hodowli zarodków.
Nawet mnie nie spytała jak się czuje po nieudanym transferze .... miałam bardzo trudny i bolesny transfer wiec mogła choć 3 sekundy poświecić i zapytać o moje samopoczucie ...
Ale cały czas mam w głowie to ze jestem tam aby osiągnąć cel, nie szukam przyjaciółki w niej ale jednak jestem bardzo wrażliwa i wychodzę z kliniki zawsze ze łzami w oczach. No chyba ze mąż jest ze mną to jest milutka do nieba ... dla niego ...

To może poszukaj opinii o innych lekarzach i zmień ją na kogoś innego? W końcu tyle kasy tam zostawiamy, że naprawdę nie ma się co krępować, na pewno w klinice są inni dobrzy specjaliści
 
Nie moge dojść do siebie😥😥😥 Dziś jest 8 dzień po transferze 3 dniowego zarodka mrożonego. Test w poniedziałek miał być i nawet wczoraj dorwałam tabelkę że 8 dnia 3 dniowy dopiero się implantuje i beta pozywywna dopiero w 11dpt. Mąż sie naj.ebał doła załapałam takiego i przed chwilą mówię a chu.j z tym zrobie ten test żeby sie bardziej zdołować bo co ma mi wyjść. Wzięłam ten czuły i kur.wa jest kreska. Jetem na sztucznym tylko estrofem lutinus i duphaston. Co to znaczy tak wczesnie??

Ale super 🥰 🥰 🥰 cudne wieści, biegnij na betę ❤
 
reklama
No jak zobaczyłam tą krechę w miarę szybko to wybuchnęłam takim płaczem i tak z pół godziny ryczłam. I teraz zaczynam nawet być senna. Zresztą po tej luteinie miałam teraz takie fazy ze kładłam się w dzień spać bo nie mogłam wytrzymać. Ona działa usypiająco:D
A to rozumiem :D ja po ryku też zawsze jestem senna :D spij słodko mamuśka :)
 
Do góry