Aduś16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2012
- Postów
- 4 874
Ja już miałam największe dawkiDziś 27 dpt.
Mam nadzieję, że dadzą ci wieksze dawki leków i wyskoczą jajeczka.

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja już miałam największe dawkiDziś 27 dpt.
Mam nadzieję, że dadzą ci wieksze dawki leków i wyskoczą jajeczka.
Z jakiego miasta ??@olinka321 w jakiej klinice starałaś się o dofinansowanie do in vitro? My wraz z mężem chcemy spróbować w Invikcie. Może też jesteś pacjentką tej kliniki?Z tego co czytałam na ich stronie internetowej, mamy spore szanse, żeby się załapać. Trzymajcie kciuki!
Właśnie nie mam gdzie się wbić. Może coś jeszcze dzisiaj poszukam. W klinice nie chcieli mnie wpisać szybciej a w mojej opiece w pracy mają słabe usg i nie chcę się stresować. Pozatym moja pani dr ma urlop. Trochę czytałam i serducho może być nawet 35 dni od zapłodnienia. Przy słabszych zarodkach. Miałam blastkę czyli by wypadało 13.07. Straszny stres.Ja już miałam największe dawkiW 27dpt to już powinno być pikajace serduszko w zarodku, ja bym w te pędy na usg leciała naTwoim miejscu
![]()
Jaka dawka ?? I co brałaś?Ja już miałam największe dawkiW 27dpt to już powinno być pikajace serduszko w zarodku, ja bym w te pędy na usg leciała naTwoim miejscu
![]()
Hej hej Kochana@s.ols3404 co u ciebie? wyłaź z krzakow![]()
A skad jestes? Jak z Wawy to moge polecic super ginaWłaśnie nie mam gdzie się wbić. Może coś jeszcze dzisiaj poszukam. W klinice nie chcieli mnie wpisać szybciej a w mojej opiece w pracy mają słabe usg i nie chcę się stresować. Pozatym moja pani dr ma urlop. Trochę czytałam i serducho może być nawet 35 dni od zapłodnienia. Przy słabszych zarodkach. Miałam blastkę czyli by wypadało 13.07. Straszny stres.
Gdańsk. Ale może być całe TrojmiastoA skad jestes? Jak z Wawy to moge polecic super gina
No to niestety nie pomogeGdańsk. Ale może być całe Trojmiasto
Pierwsza procedura to był długi protokół z gonapeptylem + menopur, druga - krotki Protkół z menopurem, trzecia - krótki z menopurem i gonalem f i teraz tez będę miała menopur + Gonal f. Płukanie pęcherzyków zwiększa niby szanse na uzyskanie większej ilości komórek, a ta aktywacja oocytow to specjalne medium wspomagające zapłodnienie. No to bardzo ładny wynik jak na 6 komórek 4 blastki. Rozumiem, ze transfery się nie powiodły? Trzymam kciuki!Kochana ile Ty przeszłaśTrzymam za Ciebie kciuki z całego serca
Nigdy nie sądziłam, że problem endometriozy mnie dotyczy, bo tak jak wspominałam nie mam praktycznie żadnych objawów. A czy przy stymulacjach miałaś za każdym razem te same leki? Co daje płukanie pęcherzyków i to medium do aktywacji oocytów? Ja mam 31 lat, jedną procedurę za sobą, kolejna już wkrótce, ale najpierw Paśnik pod koniec lipca mam wizytę. Ja przy amh 0,95 miałam pobranych 6 komórek, z tego wyszły 4 zarodki, 2x 4AB i 2x 3BC, ale tylko raz byłam w ciąży i to było puste jajo...
W Gamecie Rzgów. Załapaliśmy się. O tyle dobrze, bo nie mam już refundacji na leki@olinka321 w jakiej klinice starałaś się o dofinansowanie do in vitro? My wraz z mężem chcemy spróbować w Invikcie. Może też jesteś pacjentką tej kliniki?Z tego co czytałam na ich stronie internetowej, mamy spore szanse, żeby się załapać. Trzymajcie kciuki!